Forum.VWGolf.pl

Witam serdecznie
Jestem nowym użytkownikiem forum. Pomimo tego często śledzę porady Użytkowników. Od jakiegoś czasu u mnie również pojawił się problem z Golfem. Mianowicie zachowuje się jakby go "dusiło" Szczególnie pod górkę ( nawet maluchy i autobusy mnie wyprzedzają:)) Jesli dodaję powolutku gazu to czuć że się zbiera do jakiegoś momentu i potem nagle szarpniecie i dalej nie idzie. Miałem wymienianą sondę lambda więc myslałem że to jej wina , ale dwóch mechaników wykluczyło ją jako winną całego zamieszania. Wymieniłem świece, czyściłem i adaptowałem przepustnicę i nic. Któryś z kolei mechanik powiedział mi że to najprawdopodobniej sprzęgło się ślizga bo na biegu jałowym silniczek chodzi bez zarzutu. czy to może być to??? Mechanik nie jest pewny a mnie nie bardzo się widzi wymiana sprzęgła za kilkaset złotych tylko po to żeby się przekonać ze to nie to. Dodam że moje autko to GOLF IV 1.4 16V 98r

Podłączałeś pod VAG?.

Kiedy sprzęgło się ślizga bardzo łatwo jest to zauważyć, mianowicie po gwałtownym dodaniu gazu obroty silnika nagle wzrastają ale samochód nie przyspiesza- następuje uślizg sprzęgła, dodatkowo wyraźnie to słychać i "czuć" w sensie że auto zachowuje się jak samochody ze starą skrzynią automatyczną .

Z tego co piszesz, to wynika że twoje auto nie ma siły jechać. Jakby to było sprzęgło to objawy byłyby właśnie takie jak pisze kolega italiano_83,

Ja bym przed rozebraniem sprzęgła sprawdził ciśnienie pompki paliwa.

markogolf pisze: Jesli dodaję powolutku gazu to czuć że się zbiera do jakiegoś momentu i potem nagle szarpniecie i dalej nie idzie

Jakby sprzegło padało to od początku po wrzuceniu każdego biegu byłby taki objaw a nie po pewnym momencie. Jedyna rzecz mnie zastanawia skąd te szarpnięcie

No właśnie podpinałem VAG i cisza wszystko ok. dzisiaj jak jechałem do pracy nagle wszystko było w porządku. Nawet się zdziwiłem. Nagle jak dodałem gazu to tak jakby ktoś złapał mi samochód z tyłu i ciągnął w drugą stronę:) Pewnie będe musiał odwiedzić kolejnego mechanika W każdym razie bardzo Wam dziękuję za pomoc.

Ja sprawdziłbym układ wydechowy. Miałem kiedys taki przypadek, że zapchał sie tłumik koncowy. Autko miało tylko siłe do 2 tyś obr a potem zadyszka. Odkręc na złaczce na kolektorze wydechowym, pojedź i zobacz czy będzie tak samo. Prawdopodobnie wywalą ci się błedy od sond ale to mozna zawsze usunąć vagiem. Możesz też rozłaczyć za katalizatorem i wtedy sprawdzic.

Dzięki serdeczne U mnie właśnie po osiagnięciu 2000obr/min nagle wszystko siada. Najgorsze jest że jak mi przydusi i delikatnie puszczę gazu i dodam znowu to idzie przez chwilę i znowu go dusi. Sprawdzę układ wydechowy. Jeszcze raz bardzo Wam dziękuje za informacje