Forum.VWGolf.pl

Witam od wczoraj coś się dziwnego dzieje z moim mk3 1.6 abu Jadąc samochodem pod wieczór zauważyłem że wskaźnik temperatury przekracza ponad 100 stopni a w zabudowanym ponad 110 i wtedy dopiero załącza się wentylator. Co może być grane? Kupiłem drugi czujnik i jest to samo. Dolny wąż na rozgrzanym silniku jest ciepły ,czyli to chyba nie termostat. Dodam że zawsze temperatura była ok.90stopni a w lecie w korkach nie całe 100. Z góry dzięki za pomoc.

A jak płyn osiągną tą temp. 110 stopni to poszły dymy z pod maski???? tzn. zagotowało ją???
Bo jak nie to może wskaźnik ci oszukuje.

Nie gotuje się , nie ubywa ale jak wsadziłem termometr od pieca to różnica była ok.8-10 stopni mniej pokazywało niż na zegarach i gdy termostat puścił przy ok.100stopniach tych licznikowych to płyn poszedł do góry i ledwo co zdążyłem korek zakręcić tak podsadziło. Czy to normalne? Ps: tak z dnia na dzień by się wskaźnik popsuł?

marekgolf3 pisze:tak z dnia na dzień by się wskaźnik popsuł?

a widziałeś żeby wskaźnik psuł się przez kilka dni? rzeczą normalna jest że coś działa i nagle się psuje.

Czujnik temp. może fiksować.

Ale na nowym i starym czujniku tak samo pokazuje. W sumie lał bym na to czy wskazówka stoi w pionie czy po za 100 leży, ale boje się że jak będzie cieplej to się przegrzeje albo coś !!

A może to pierwsze oznaki uszkodzonej uszczelki pod głowicą????

raczej nie bo płyn jest czysty i nie ubywa go

U mnie też tak było na początku że płyn był czysty olej też a okazało się że uszczelka padła. Robiło mi ciśnienie w układzie i podnosiła się temperatura i gotowało wodę. Odkręć korek odpal auto i obserwuj czy w zbiorniczku nie pokazują się takie bańki.

Nic się nie dzieje tylko jak wczoraj wsadziłem termometr do zbiorniczka i jak puścił termostat to wywaliło trochę płynu, a jak potem rozgrzałem samochód to wentylator załączył się gdzieś przy ok. licznikowych 110- 112 stopniach i ja durny zgasiłem silnik i odkręciłem korek to prawie cały płyn poszedł w ziemie ale pary nie było. Czy to normalne? Dodam że gdy miałem wsadzony termometr to termostat puścił przy jakiś 84stopniach według wskazań termometra od centralnego ogrzew.

No to jest normalne że jak odkręcisz korek na gorącym silniku to ci płyn ucieknie. Poczekaj jeszcze chwilkę i obserwuj co się dzieje. Może to taki jednorazowy wybryk golfa. Jak by się coś działo to pisz.

Teraz go rozgrzałem na zegarze 110 stopni patrze 2 dolni wąż zimny i ze zbiorniczka wali para zgasiłem samochód a na górnym przewodzie było czuć jakby bulgotanie. słyszę jakiesz syczenie patrze a tu wali powietrzem ze śrubki co idzie ta obudowa termostatu do bloku silnika . nie wiem spróbuje jeszcze termostat wyciągnąć. wczoraj ten dolni przewód był ciepły. co począć?

Problem rozwiązany po prostu termostat za późno się otwierał i zanim woda w chłodnicy złapała 90 stopni to na tym zegarze było grubo poza 100. Dzięki wszystkim za pomoc. Pozdrawiam!!! Zamykam Temat.

marekgolf3, ja mam bardzo podobnie, wymieniałem już czujnik temperatury i termowyłącznik w chłodnicy.
Mówisz, że wymieniłeś termostat, bo za późno otwierał?

U mnie jest tak, że dochodzi do prawie 110 i nagle spada, zwalałem winę na termowyłącznik, bo myślałem, że 2 biegu nie załącza.

Ale ja termostat wymieniłem na Wahlera na jesieni. Coraz więcej czytam, że wymieniony termostat zaraz pada - co za szmelc