dziwne dźwieki silniczka sterującego pzrepustnica? POMOCY!!!
: pn mar 07, 2011 20:47
Hej Koledzy
Mam problem z moim 1,6 golfikiem II ....
Mianowicie ostatnio wsiadam przekrecam zaplon i slysze dziwne buczenie z pod maski, przekrecam kluczyk odpala normalnie ale to buczenie nie daje mi spokoju. Podnioslem wiec maske pzekrecilem zaplon i na zakreconym zaplonie glos buczenia (cos jakby bylo mega duże spięcie) nie ustaje, natomiast gdy wylacze zaplon buczy z 5 sekund i przestaje calkiem...
Ściągnołem wiec obudowe filtra powietrza i dobralem sie do przepustnicy, po chwili znalazlem juz rzecz kora wydaje dźwieki tego spiecia... jest to okrągla WALCOWATA czesc o srednicy okolo 3-4cm po lewej stronie przy przepustnicy. Podpiete są do tego silniczka dwa kabelki... gdy odepne wtyczke po przekreceniu zaplony nie slychac zadnego "buczenia/Spięcia" ale auto też nie odpala..
Wyciagnolem wiec ten silniczek ktory jak potem zauwazylem reguluje czy też odpowiada chyba za otwarcie przepustnicy bo srodek ktory sie kreci od tego silniczka jet wczepiony do takiej zapadki ktora otwiera i zamyka przepustnice... gdy trzymalem go w rece i przekrecilem zaplon normalnie wszystko chodzi ALE CALY CZAS BUCZY!!!! wczesniej tego wogole nie bylo i nie bylo zadnego dźwieku po przekreceniu zaplonu teraz jak przekrece zaplon to tak dlugo jak jest on wlaczony tak dlugo tez jest ten denerwujacy dźwiek!!!!
POMOCY CO TO JEST WOGOLE ZA CZĘŚĆ I JAK MOGE TO NAPRAWIĆ?? ile ewentualnie kosztuje taki silniczek?
POZDRAWIAM i licze na szybka odpowiedź
Mam problem z moim 1,6 golfikiem II ....
Mianowicie ostatnio wsiadam przekrecam zaplon i slysze dziwne buczenie z pod maski, przekrecam kluczyk odpala normalnie ale to buczenie nie daje mi spokoju. Podnioslem wiec maske pzekrecilem zaplon i na zakreconym zaplonie glos buczenia (cos jakby bylo mega duże spięcie) nie ustaje, natomiast gdy wylacze zaplon buczy z 5 sekund i przestaje calkiem...
Ściągnołem wiec obudowe filtra powietrza i dobralem sie do przepustnicy, po chwili znalazlem juz rzecz kora wydaje dźwieki tego spiecia... jest to okrągla WALCOWATA czesc o srednicy okolo 3-4cm po lewej stronie przy przepustnicy. Podpiete są do tego silniczka dwa kabelki... gdy odepne wtyczke po przekreceniu zaplony nie slychac zadnego "buczenia/Spięcia" ale auto też nie odpala..
Wyciagnolem wiec ten silniczek ktory jak potem zauwazylem reguluje czy też odpowiada chyba za otwarcie przepustnicy bo srodek ktory sie kreci od tego silniczka jet wczepiony do takiej zapadki ktora otwiera i zamyka przepustnice... gdy trzymalem go w rece i przekrecilem zaplon normalnie wszystko chodzi ALE CALY CZAS BUCZY!!!! wczesniej tego wogole nie bylo i nie bylo zadnego dźwieku po przekreceniu zaplonu teraz jak przekrece zaplon to tak dlugo jak jest on wlaczony tak dlugo tez jest ten denerwujacy dźwiek!!!!
POMOCY CO TO JEST WOGOLE ZA CZĘŚĆ I JAK MOGE TO NAPRAWIĆ?? ile ewentualnie kosztuje taki silniczek?
POZDRAWIAM i licze na szybka odpowiedź