Dzisiaj z rana miałem następujący problem:
1)Wsiadłem do samochodu, włożyłem kluczyk i zacząłem kręcić. Od jakiegoś czasu auto odpala tylko takim sposobem, że muszę pokręcić raz, przestać i za drugim razem już bez problemu odpala. Później już za każdym razem jest normalnie. Czym to może być spowodowane?
2)Ponad to dziś wyjątkowo auto stanęło mi na drodze i nie chciało odpalić. Po wyjściu z samochodu - nie wiem czy to ważne - ale przeskoczyła mi iska z karoserii. Po odpaleniu auto dławiło się zarówno na gazie jak i na benzynie. Później zachowywało się normalnie z dwoma małymi wyjątkami:
a) przy odpalaniu jest taki odgłos jak by o raz, albo dwa za dużo kręcił rozrusznik już po odpaleniu auta
b) przestało mi działać ogrzewanie, przy nastawieniu na ciepłe leci zimne, albo lekko letnie powietrze. (jak dojeżdżałem do pracy). Przy powrocie natomiast zauważyłem, że gdy ruszam leci bardzo zimne powietrze (oczywiście silnik nagrzany, chodzi mi o ruszanie np. ze świateł), przy normalnej jeździe natomiast leci lekko ciepłe powietrze.
3)Kolejny problem występuje tylko rano i tylko gdy na dworze są temperatury ujemne, a mianowicie nie przełącza mi na gaz i dusi się na nim, wiem czym jest to spowodowane - a mianowicie takim przekaźnikiem jak w światłach od malucha - bo gdy w niego lekko puknę od razu przełącza na gaz i działa bez problemu. jak sprawdzić taki przekaźnik, albo co zrobić żeby działał poprawnie?
Proszę o zainteresowanie moim tematem, gdyż jest to jedyne auto w domu i służy do codziennych dojazdów do pracy
Z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi i pomoc.


Pozdrawiam,
Krzysztof B.
