Forum.VWGolf.pl

Witam otóż mam problem z moim mk2 1.8 PF+gaz gdy kręcę kierownica do oporu w lewo lub prawo obroty lubią spaść ale nie zawsze nawet o 300obr.jest to uciążliwe bo trzęsie wtedy dość mocno deska wspomaganie samemu montowałem pól roku temu oczywiście wtedy zalałem nowym płynem układ i pompa wspomy myślę ze jest ok bo cicho pracuje nie wiem czy tutaj coś nie tak jest z silnikiem proszę o porady czy ktoś może tez miał podobne objawy
i jak zauważyłem jeszcze to jak silnik jest zimny to nie równo pracuje jakby czujnik niebieski był nie tak ale sprawdziłem go i jest ok nawet wymieniłem i to samo dopiero po paru minutach wszystko jest w miarę ok bo przy dodaniu gazu i puszczeniu nogi z gazu obroty nie spadną odrazu do 900obr. tylko do np.800obr i zaraz do 900obr. co może być nie tak??
świece,palec,kopułka,kable ok myślałem ze wina opadających obr.to przez gaz ale widzę ze to wina coś od sterowania benzyny
prosze o pomoc bo będę wyciągał silnik z komory to bym wszystko odrazu zrobił
i jeszcze jedna rzecz to jak zauważyłem to mam duze spalanie oleju ok.3 litrów na 10tys.km to będą tylko uszczelniacze zaworowe bo jak jest zimny to kopci a jak sie nagrzeje ok

mieszanka ma zły skład i musisz dojść czemu. Być może starczy wyregulować jej skład śrubą na przepływomierzu pod kontrolą analizatora spalin, sprawdzić przepływomierz wg opisów na forum (jak do 2E)szczegóły znajdziesz łatwo. A być może coś nie tak jest ze szczelnością dolotu, z stycznikiem przepustnicy, ustawieniem rozrządu i zapłonu. Może od razu sprawdzić jakie napięcie podaje sonda na wolnych obrotach, jeśli stoi na niskim lub wysokim napięciu to będzie można się domyśleć czy jest za uboga czy za bogata. Z tym że nie napisałeś czy na LPG i na benzynie jest to samo a to istotna informacja

przepływke właśnie sprawdziłem ale coś mi nie pasuje i miedzy pinami 2-3 wartość była jak klapka zamknięta i jak ma to znaczenie silnik miał około 60-50 stopni to 1.10 K omów potem jak był max otwarty to około 0.60 i wtyczka wtedy była tez odpięta od przepływki raz na całkowicie otwartym wskoczyło 0,55
na pinie 3-4 znów miałem 0.50 nie była różnica czy otwarte czy zamknięte przepływka a miedzy 1-3 jak odpalony silnik to ma około na jałowym 3.5v tak raz do około 5v
krokowiec znów miał raz 5.0 omów a raz 4.8 oczywiście wtyczka wpięta i nie na odpalonym silniku
co do szczelności układu to jest szczelny rozrzad ok zapłon delikatnie regulowałem ale mysle ze ma cos koło 7 stopni
sonde tez musze sprawdzic jeszcze ale na którym kablu bo sa 3 kable dwa białe i jeden czarny
i dzis tez sprawdze czy na benzynie tez sie to dzieje

sprawdzaj napięcie na kablu sygnałowym przepływki (2 bodajże), między nim a masą, dostęp do kabla po odciągnięciu osłony wtyczki. Po wlączeniu zapłonu silnik zgaszony 0,24V, w miarę otwierania klapki palcem równomierny wzrost do ok 4.8V. Klapka ma nie ocierać. Po wyjęciu wtyczki między 1 i 4 stykiem w przepływce mierzy się opór czujnika temperatury powietrza , normy jak dla czujnika cieczy chłodzącej normy na forum.

napicie sprawdziłem i jest ok od 0.27v do 4.47 wiec nie jest zle klapka super płynnie w srodku chodzi co do styków 1-4 to sprawdziłem ze przy temp.zerowej a nawet i na minusie cos ma około 6.37 K oma wiec po sprawdzeniu wychodzi ze przepływka jest jak najbardziej ok
wiec wina może stać tutaj właśnie regulacji mieszanki

aha i jeszcze sprawdziłem to na gazie i na benzynie wiec na gazie tak sie dzieje jak opadają np.obroty do 850obr.i dociągnę kierownica to wtedy obroty lubią spaść do 600obr.a na benzynie ledwie opadają wiec tutaj wina widzę gazu dobrze mówię??sterowanie benzyny mogę wykluczyć chyba aha przy chwilowym gazowaniu na benzynie czasem strzelił delikatnie z wydechu wiec jakby zapłon