Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich i proszę o pomoc.VW Golf3 silnik 1.4 z gazem. Mam taki problem że jak auto postoi i odpalę to na luzie coś jak by strzela pod maską. Dodatkowo silnik jakoś nie równo pracuje i drży i potrafią falować obroty .Dzieje się tak na benzynie jak i po przełączeniu na gaz. Żadnych iskier ani nic nie ma. Po wciśnięciu sprzęgła wszystko ustaje. Strzela głownie przy dodawaniu gazu i samochód na początku strasznie muli po dodaniu gazu podczas jazdy bardzo słabo przyśpiesza. Po pewnym czasie nagle jak by dostawał kopa i wszystko wraca do normy. Jak się zatrzymam już nic nie strzela. Nie mam pojęcie co to może być dlatego proszę o pomoc może ktoś miał coś podobnego. Z góry dzięki i pozdrawiam.

rozrząd i zapłon do sprawdzenia, jeśli nie ma przebić na kablach i nie czuć gazu pod maską

cewkę zapłonową wymieniałem ostatnio bo iskry były. A gazem czuć ale w środku:( ale też tylko na początku.

masz metalowe osłony na kablach przy świecach? sprawdź czy tam nie przeskakuje

a po wciśnięciu sprzęgła to by ustawało?

Dodatkowo dzisiaj po wjechaniu w sporą kałużę zgasł mi 2 razy a potem już było wszystko dobrze. Pod domem spryskałem świece kable i nie widziałem żadnych przebić obroty nie falowały więc nie wiem co to może być. Ma ktoś jakiś pomysł. Proszę bo w chili obecnej nie stać mnie na warsztat:(

Dzięki wszystkim za pomoc. Nie wierzę że na tyle ludzi nikt nie wie co to może być. Super forum.

jeśli zgasł po wjechaniu w kałużę to coś z elektryką, może cewka na jaką wymieniłeś? przeczytałem wszystko co opisałeś jeszcze raz i nie bardzo wiem o co chodzi z tym strzelaniem, co do innych problemów na pewno znajdziesz na forum podobne tematy o tym silniku lub bliźniaczym 1,6 ABU, nagraj może jak pracuje silnik

Silnik czym dłużej stoi to po odpaleniu gorzej pracuje. Szarpie i przy dodawaniu gazu jakoś wolno przyśpiesza aż w końcu jak by dostawał jakiegoś kopa i rusza i wszystko jest oki. jak po godzinie - dwóch go odpalam nadal wszytko dobrze. Dopiero jak np. postoi z 8h jak jestem w pracy to znowu to się dzieje.

A to strzelanie to jak na luzie bez sprzęgła dodaję gazu to przy 2000- 3000 tysiącach obrotach coś strzela. Ale to strzelanie to tak jak by się coś miało przełączyć ale nie mogę tego zlokalizować:(

komputer pewnie łapie jakieś błędy od instalacji gazowej, jakie ma obroty po odpaleniu, czy pali na wszystkie cylindry, sprawdź rozrząd i zapłon ustaw na lampie z wyprzedzeniem 8 st.

obroty 1000-1100 po odpaleniu. Jak już się uspokoi to trzyma na 900. jak sprawdzić tą resztę co napisałeś?

Dzisiaj doszedł nowy problem. Bardzo wolno spadają obroty na benzynie i chodzi strasznie głośno jak odkurzacz. Na luzie dodam gazu i spadają do 2000 i potem strasznie wolno aż zejdą do 1100. Na gazie jest jak by lepiej. Jest ciszej , szybciej spadają obroty i tak do 900. I też tak nie " buczy" jak na benzynie. Błagam co to może być pomóżcie!!!