Narzeczona wzięła auto i ma teraz problem z uruchomieniem

Tutaj piszemy o problemach związanych z mechaniką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

sapieh17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: śr sty 19, 2011 20:09

Narzeczona wzięła auto i ma teraz problem z uruchomieniem

Post autor: sapieh17 » śr sty 19, 2011 21:32

Witam
To mój pierwszy wpis więc z góry przepraszam jeśli coś jest nie tak z formą.
Zacznę od tego że popełniłem ogromny błąd dając mojej narzeczonej ukochanego golfa :bajer:
Oczywiście coś musiało się zepsuć :grrr:
Potrzebuję więc diagnozy godnej dr Housa, Colombo, czy Monka, ponieważ podam tylko to co usłyszałem od mojej ukochanej, a to nie muszą być fakty (sami wiecie) :hmm:
No więc do rzeczy:
- zapaliła silnik i puściła sprzęgło tak że auto bardzo szarpnęło i zgasło,
- próbując zapalać ponownie, ponoć słyszała dziwne odgłosy silnika ( to akurat mało prawdopodobne),
- wspominała też o tym że jak kręciła rozrusznikiem migała kontrolka od smarowania
- kazałem sprawdzić jej też oba paski, to stwierdziła że są nie naruszone tyko że rozrząd niby nie jest napięty (oczywiście to jej subiektywne zdanie)
- dalsze próby rozruchu nie przyniosły skutku wiec dała sobie spokój a autko stoi smutne samo.
To chyba tyle co wiem. Proszę o jakieś propozycję co mogło się stać.
Nie chce jej wysyłać w ciemno do mechanika bo ją naciągną pewnie.
Czekam na odpowiedz i z góry dziękuje.



Awatar użytkownika
tobi19761
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 307
Rejestracja: czw paź 15, 2009 20:42
Lokalizacja: toporowice

Narzeczona wzięła auto i ma teraz problem z uruchomieniem

Post autor: tobi19761 » śr sty 19, 2011 21:38

Sprawdz czy jest iskra jak nie to padła cewka!


tobi

sapieh17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: śr sty 19, 2011 20:09

Narzeczona wzięła auto i ma teraz problem z uruchomieniem

Post autor: sapieh17 » śr sty 19, 2011 21:49

Iskra jest bo auto coś łapie przy zapalaniu



Awatar użytkownika
Szymon Jarosz
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 804
Rejestracja: wt mar 30, 2010 19:59
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Narzeczona wzięła auto i ma teraz problem z uruchomieniem

Post autor: Szymon Jarosz » śr sty 19, 2011 22:04

Lepiej sprawdz dobrze rozrzad :chytry: Od takiego szarpniecia moglo sie tam cos nabroic.


ObrazekObrazekObrazek

sapieh17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: śr sty 19, 2011 20:09

Narzeczona wzięła auto i ma teraz problem z uruchomieniem

Post autor: sapieh17 » śr sty 19, 2011 22:09

No właśnie mam takie podejrzenia że to może być rozrząd. Prawda jest taka że kręci się już grubo ponad rok. To możliwe że szarpnięcie mogło spowodować przeskoczenie paska. I czy wtedy świeciła by się kontrolka od smarowania?



sapieh17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: śr sty 19, 2011 20:09

Narzeczona wzięła auto i ma teraz problem z uruchomieniem

Post autor: sapieh17 » śr sty 19, 2011 22:10

Jeszcze jedno czy silnik ABU jest silnikiem bezkolizyjnym?



Dzidekkck
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: czw sty 06, 2011 16:58

Narzeczona wzięła auto i ma teraz problem z uruchomieniem

Post autor: Dzidekkck » śr sty 19, 2011 22:23

u mnie po takich objawach okazało się, że rozrząd jest przestawiony, wałki pozacierane - konieczna była wymiana głowicy. Ponoć efekt zimowych jazd na krótkich odcinkach :( Właśnie zakładam odrębny temat, aby ktoś mi wyjaśnił jaka jest tego przyczyna. Nie próbuj odpalać na pych ani na ciąg, bo rozwalisz silnik do końca. U mnie skończyło się lawetą niestety.



sapieh17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: śr sty 19, 2011 20:09

Narzeczona wzięła auto i ma teraz problem z uruchomieniem

Post autor: sapieh17 » śr sty 19, 2011 22:35

A ta kontrolka od smarowania... Czemu miga przy zapalaniu. To też może być wina rozrządu?



Dzidekkck
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: czw sty 06, 2011 16:58

Narzeczona wzięła auto i ma teraz problem z uruchomieniem

Post autor: Dzidekkck » śr sty 19, 2011 22:57

mryga, bo sygnalizuje, że nie ma smarowania. przynajmniej u mnie tak było i taka była diagnoza. Mechanik powiedział, że jak sięnastępnym razem zapali kiedyś kontrolka , to mam stać w miejscu i się nie ruszać i dzwonić po lawetę i broń boże nie odpalać ponownie.



Dzidekkck
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: czw sty 06, 2011 16:58

Narzeczona wzięła auto i ma teraz problem z uruchomieniem

Post autor: Dzidekkck » śr sty 19, 2011 22:59

Tak było pierwszym razem 2 lata temu. A w tym roku nie zauważyłem na czas kontrolki, bo odpaliłem auto, zostawiłem go na chodzie i poszedłem skrobać zamarznięte szyby. Szarpnęło, zgasło i miałem powtórkę z rozrywki:(



sapieh17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: śr sty 19, 2011 20:09

Narzeczona wzięła auto i ma teraz problem z uruchomieniem

Post autor: sapieh17 » śr sty 19, 2011 23:06

Dzidekkck ........ Współczuje kolego. Mam nadzieje że u mnie nic tam nie połamało. Chociaż dziewczyna mówiła że coś tam słyszy niefajnego.
Czytałem gdzieś że w silnikach ABU (a taki właśnie mam) tłoki są tak wyprofilowane że by w podobnym przypadku nie narobić szkód swoim kolegom zaworom. Wiadomo Ci coś na ten temat. Czy raczej zawsze skończy się "lewatywą"?????



Dzidekkck
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: czw sty 06, 2011 16:58

Narzeczona wzięła auto i ma teraz problem z uruchomieniem

Post autor: Dzidekkck » śr sty 19, 2011 23:16

Nie wiem nic na temat silników ABU.
Wiem natomiast wszystko już na temat silników AUA :satan: Zgłębiłem temat wzdłuż i w szerz. Wiem, że się tak w nich dzieje, tylko nie mam pojęcia dlaczego, skoro nie z powodu odmy. U mnie nic "poważniejszego" nie połamało, za wyjątkiem koła zębatego (tego podwójnego), no ale głowica była do wymiany cała. Medal dla tych którzy wymyślili te miliony trzyliterowych oznaczeń silników - tydzień szukałem odpowiedniej głowicy do mego typu silnika i nie znalazłem. Na szczęście znalazłem odpowiednik - do mego akurat pasuje sprzęt z silników AHW i APE. Jak jest w Twoim przypadku - nie mam pojęcia :?



sapieh17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: śr sty 19, 2011 20:09

Narzeczona wzięła auto i ma teraz problem z uruchomieniem

Post autor: sapieh17 » pt sty 21, 2011 23:36

hehe Dziwna sytuacja. Pojechałem na miejsce zobaczyć co się dzieje, przekręciłem kluczyk, dodałem trochę gazu i autko zapaliło jak nowe. Żadnych kontrolek ani stukania. Co to więc mogło być? Czy to mogły być zalane świece, które obeschły przez dwa dni i zapaliły normalnie. Jak myślicie?



ODPOWIEDZ

Wróć do „Mechanika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości