Strona 1 z 1

Nie pali na gazie.

: wt sty 04, 2011 15:43
autor: piter1501
Witam. Autko zakupiłem kilka dni temu wszytko ładnie chodziło i palił na mrozie na gazie nie było żadnych problemów. Wczoraj wymieniłem filtr powietrza i świeczki (na ngk). Dzisiaj rano również odpalił bez problemu przejechałem kawałek około 1 km może 2 i nagle samochód zaczął tracić moc i najzwyczajniej w świcie zgasł przypominało to koniecznie się gazu. Odpalała na gazie ale po dodaniu czy też puszczeniu pedału gazu gasł. Przełączyłem na benzynę i pojechałem na LPG zatankować, aby wykluczyć rozregulowanie instalacji czy jakieś ubytki gazu, okazało się że gazu zmieściło się raptem 5.32 l na przejechane 75 km, czyli zbiornik jest pełny. Na benzynie wszystko hula aż miło. Czy ktoś może pomóc? P.S. Przeglądałem forum, ale nie znalazłem tematu w którym mógłbym doszukać się rozwiązania jeżeli takowy istnienie to proszę o link.

Mój silnik to 1.6 z 1990 r. prawdopodobnie o oznaczeniu PN (nie sprawdziłem tego jeszcze dokładnie) z założoną jakąś włoską instalacją LPG.

Nie pali na gazie.

: wt sty 04, 2011 16:35
autor: Steryd126
Może trochę nie na temat ale tak wogóle lepiej odpalaj na benzynie , szkoda parownika, membrana w środku dużo szybciej siada . Parownik powninien być choć trochę rozgrzany zanim przerzucisz na gaz. Pilnuj poziomu płynu chłodniczego bo jak będzie mało parownik zamarznie . pozdr

Nie pali na gazie.

: wt sty 04, 2011 16:39
autor: piter1501
Dzięki za odp. Idę zaraz zobaczyć z tym płynem, bo też Tata tak mi doradził, co do parownika to i tak jest to już 10 letnia instalacja, więc raczej i tak będzie pewnie parownik kwalifikował się do wymiany czy też jakieś regeneracji.

Re: Nie pali na gazie.

: wt sty 04, 2011 18:27
autor: piter1501
Chyba to jednak nie marznący parownik. Zalałem płynu, zagrzałem silnik, przełączyłem na gaz? i jak samochód zgasł tak został. Wg. przy skończeniu się benzyny jak przełączyłem na gaz nie pobrało go auto zgasło. Nie dało się już odpalić nawet na benzynie, do tego doszedł jak to wiadomo przy kręceniu rozładowany akumulator. Dobrze że przełączałem na swojej ulicy na gaz. Jakieś pomysły koledzy?

Posiadam jeszcze jeden problem mianowicie czy może to mieć jakiś związek z puszczaniem prawdopodobnie uszczelki pod głowicą? bo cały blok silnika jest zalany i nie jest to raczej olej spod dekla zaworów. Jak sprawdzić czy to uszczelka bądź coś innego? Jeżeli chodzi o spaliny to nie idą przez bańkę płynu chłodniczego, płyn nie wydaje być się ok. Ewentualnie jeżeli to nie uszczelka to co mogło by to być? Jakie koszty? Jestem nowy auto posiadam raptem kilka dni stąd tyle pytań. Pozdrawiam.

Nie pali na gazie.

: wt sty 04, 2011 23:02
autor: pakero
Polecał bym sprawdzić na początek uszczelkę pod deklem i po tym umyć motor, może to byc po prostu zaszłość z poprzedniego właściciela a co do uszczelki i tym podobnych podejrzeń to dobrze było by aby ktoś kto siedzi w tym obejrzał na "żywca" i ocenił. Nie ma co polemizować i gdybać. Dziwne jest to iz na początku odpalił bez najmniejszych problemów nawet na gazie a potem zaczęły się miksy.
W mojej okolicy mechanior krzyczy za wymiane uszczelki koło 500zł nie wiem czy to dużo bo nie wymieniałem a jak u Was koledzy jest w tej materii ?

Re: Nie pali na gazie.

: czw sty 06, 2011 22:10
autor: piter1501
Problem rozwiązany. Wypiął się kabel od elektrozaworu, ponieważ był luźny i gdzieś podczas jazdy musiał się zsunąć oraz spalił się bezpiecznik od gazu po wpięciu kabla i założeniu nowego bezpiecznika wszystko chodzi jak należy. Proszę o zamknięcie tematu. Pozdrawiam.