Twardy pedał przez pirwsze 100 metrów, potem lepiej
: czw gru 23, 2010 22:32
Mam problem z hamulcami. Stało się to dopiero dziś. Odpalam rano auto i jadę, po 20 metrach dojechałem do skrzyżowania i dobrze, że zacząłem hamować wcześniej bo ślisko bo ledwo hamował. Pedał twardy jakbym go pompował na wyłączonym. Postanowiłem pojechać kawałek dalej i o dziwo dalej twardy ale już mniej i hamuje lepiej. Po kilku hamowaniach się uspokaja i hamuje dobrze. Tak było rano
Przed chwilą znów jechałem i znów to samo po odpaleniu gorzej ale tym razem nawet po przejechaniu 10 kilometów hamuje niby dobrze ale pedał jest wyraźnie wyżej i twardszy i co zauważyłem jak normalnie jedzie się na wyłączonym silniku i się hamuje to słychać takie tarcie jakby klocek o tarcze to na włączonym silniku nigdy tego nie słyszałem. Teraz o dziwo słyszę to tarcie również na włączonym silniku i hamuje nieco gorzej.
Przeglądałem ten dział i widziałem podobne tematy ale nikt nie opisał takich objawów jak ja.
Słyszałem, że to może być syf w przewodach od serwa ale także samo serwo. Proszę mi napisać gdzie tego serwa i przewodów szukać pod maską bo nie mam pojęcia gdzie te elementy się znajdują.
Przed chwilą znów jechałem i znów to samo po odpaleniu gorzej ale tym razem nawet po przejechaniu 10 kilometów hamuje niby dobrze ale pedał jest wyraźnie wyżej i twardszy i co zauważyłem jak normalnie jedzie się na wyłączonym silniku i się hamuje to słychać takie tarcie jakby klocek o tarcze to na włączonym silniku nigdy tego nie słyszałem. Teraz o dziwo słyszę to tarcie również na włączonym silniku i hamuje nieco gorzej.
Przeglądałem ten dział i widziałem podobne tematy ale nikt nie opisał takich objawów jak ja.
Słyszałem, że to może być syf w przewodach od serwa ale także samo serwo. Proszę mi napisać gdzie tego serwa i przewodów szukać pod maską bo nie mam pojęcia gdzie te elementy się znajdują.