Forum.VWGolf.pl

Witam mam pytanie do was koledzy...Mam do kupna silnik 2,0 AQY za 500zl który leżał w szopie 6 miesięcy i mam obawy że może być tak jak u mnie że przez leżakowanie pierścienie się zapiekły...Czy to możliwe przez taki czas jeśli silnik na pełnym syntetyku i nalatane 40tys km??

Jaki koszt naprawy takiej usterki

wszystko jest możliwe... różnice temperatur, woda się skropliła i korozja jak się patrzy. Kupuj silnik ,zdejmij głowicę i tłoki, a jak będzie zardzewiały to zwrot towaru, a jak nie to tylko zdejmij pierścienie z tłoków, przemyj benzyną ekstrakcyjną i silniczek musi chodzić.

Aha bo slyszalem o tym zeby zalac to nafta jesli dobrze pamietam

ludzie odpalają silniki po kilku latach
tutaj ogólnie masz wszystko opisane
http://www.racingforum.pl/Jak-poprawnie ... 82850.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Jeśli masz zamiar odpalić silnik bez zaglądania do środka, to zalej ropą tak jak mówisz i próbuj. Jest duża szansa że będzie chodził bez zarzutów. Jak będzie ci pił olej, przez pierścienie zapieczone w rowkach tłoków to zalewanie specyfikami, czy ropą da efekt tylko na krótką metę, albo nie da żadnego efektu. Zapieczone pierścienie czasem puszczają, ale nagar pod nimi zostaje. Przerabiałem to na przykładzie toyoty corolli i w końcu wyciągałem tłoki.

kamillionaire pisze:Mam do kupna silnik 2,0 AQY za 500zl który leżał w szopie 6 miesięcy i mam obawy że może być tak jak u mnie że przez leżakowanie pierścienie się zapiekły...Czy to możliwe przez taki czas jeśli silnik na pełnym syntetyku i nalatane 40tys km??

Ostatnio wstawilem do siebie ABF'a ktory lezal w rogu wilgotnego garazu z poltora roku - zagadal az milo, oleju nie pali, moc na hamowni pokazal az naddto.
Niczym nie zalewalismy silnika, tylko pierwsze odpalanie z odlaczona cewka, zeby go troche rozruszac.
Pozniej zagrzanie motoru, zlanie oleju starego wlanie nowego i wsio bangla.
Raz wkladalismy motor ktory ponad rok lezal w krzakach przez cala zime - rowniez nie bylo problemu.

SToRM pisze:zlanie oleju starego

ja bym zlał stary olej zanim bym zaczął cokolwiek dłubać przy silniku.

trollu pisze:ja bym zlał stary olej zanim bym zaczął cokolwiek dłubać przy silniku.

Jak chcesz robic plukanke to mozesz. Nie mniej ja nie widze takiej potrzeby.

SToRM pisze:Jak chcesz robic plukanke to mozesz. Nie mniej ja nie widze takiej potrzeby.

jeżeli silnik leży 6 m-cy a trochę wcześniej był zalany obecnym olejem to powinno być ok. ale gdyby stał sobie "trochę" dłużej to ja bym nie ryzykował. stary olej out, rozruszanie silnika kręcąc wałem, dopiero później odpalanie

SToRM, Kolego powiem tak ja w sumie nie wieże że mi się pierścienie zapiekły w tym moim motorku wiec przed kupnem tego 2 wstawiam w piątek moje auto do mechanika...Bo bardziej jestem skłony że mój motor został pod mieniony...Bo w sumie ja w auto z którego go brałem wsadziłem mój motor który miał z 290tyś i leżakował z 9miesięcy a ten mój leżał max z 4 miesiące i miał przelatane na nowym oleju z 3tys km..Pełnym syntetyku...Po wstawieniu i odpaleniu chodził całkiem ładnie bardzo równo ale ciśnienie biło przez korek wlewu oleju w sensie daje dalej i auto dusi się jak dodaje się gazu rozpędza się do 120km i nie ma siły a chwilami jedzie normalnie..

Koledzy co najlepiej zrobić u mechanika by sprawdzić czy ten silnik podmieniony i ma więcej niż te 77tys które powinien mieć nalatane..
Czy najlepiej ściągnąć głowice powiem wam tylko tyle że olej jest czarny po 2500km przejechanych od wymiany i pod korkiem mleko

nie da się w jednoznaczny sposób ocenić przebiegu. można rozebrać silnik i każdą część obejrzeć, ocenić zużycie.