Strona 1 z 3

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

: czw gru 02, 2010 16:34
autor: seboja
Jak w tytule, od dzisiejszego ranka samochód dziwnie zaczął się zachowywać :/
Z samego rana zapalił bez problemu, pojechałem do szkoły, i za jakieś 3 godziny idę na parking i odpalam auto, normalnie zapalił lecz zauważyłem że jak go przełączyłem na gaz to samochód momentalnie zgasł ! i tak za każdym razem, może co jakiś czas pochodził chwile na gazie ale jak próbowałem "dodać gazu" to auto gasło, wreszcie skazany byłem na powrót na pb 95, normalnie wtedy jechał ( a że mam uszkodzoną przepustnicę to czasami zafalował obrotami albo miał wyższe ale tak po za tym było zawsze wszystko ok), lecz gdy dojechałem już do domu to samochód na zakręcie zgasł z powodu takiego że na gaz przełączyłem, potem ciężko było już mi go odpalić. Będąc w domu wyjąłem filtr powietrza i oczyściłem świece, były czarne, po tej operacji auto odpalało ok lecz nie na długi czas, za moment działo się to samo, czasami odpalił chwilę pochodził i gasł. Dodam że czuć było benzynę z przodu auta, słychać z tyłu pompę paliwową.
Aaa i bym zapomniał powiedzieć, ostatnio zmieniałem płyn chłodniczy, bo jakiś jeden dzień musiałem do szkoły jechać z ponad minimalną wartością na zbiorniczku i zauważyłem potem na parkingu że silnik był bardzo ciepły, było go o wiele za mało, a zmieniałem go ponieważ ostatnio był zmieniany rozrząd z pompą wody, podejrzewam że jest uszkodzony czujnik temp. i prawdopodobnie termostat, czy to ma jakiś wpływ na rozruch auta, wczoraj dodam że kupiłem nowy akumulator.
Proszę o pomoc
Jest to golf 3 1.6 AEE
Dodam że po zmianie rozrządu samochód chodził ok, coś dziś musiało się stać ://
A może benzyna i gaz przymarzły ?? ja już nie mam pomysłów...
Kurdę zapomiałem powiedzieć że były tak duże zaspy że jak zajrzałem do silnika to było sporo śniegu wszędzie

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

: czw gru 02, 2010 17:21
autor: bieniek1984
kolego znawcą LPG nie jestem ale jest taka zasada ze się nie przełącza zimnego silnika na gaz przy -15 (ogólnie w zimę) bo ci zamarza reduktor. Odpalasz na PB silnik chodzi i po jakimś czasie włączas LPG

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

: czw gru 02, 2010 17:38
autor: seboja
Aaa no dzięki, będę już świadomy, lecz na bęzynie też tak się dzieje, nie wiem o co chodzi, wog. wcześniej super palił a teraz masakra. A dziś się to stało kiedy nie było tak potężnych mrozów w nocy jak wczoraj lub przedwczoraj, jak w nocy było -10 a przed wczoraj z -22 a przy gruncie pewnie i więcej, nie wiem o co kaman

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

: czw gru 02, 2010 18:18
autor: seboja
A może być tak że po części bęzyna i reduktor zamarzły i tak się dzieje ? nie garażuje auta, stoi na dworze

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

: czw gru 02, 2010 18:34
autor: trollu
benzyna na stacji na zimę jest z dodatkami żeby nie zamarzała przy niższej temperaturze, ale jak masz jakąś starszą brynę, dawno nie dolewałeś lub jeździsz z małą ilością benzyny w baku to zbiera się w nim woda - która jak wiadomo lubi zamarznąć. co do gazu to tak jak pisał bieniek1984, może po prostu zamarzać reduktor. Ogólnie gaz (jakikolwiek) podczas rozprężania baaardzo obniża swoją temperaturę. U kumpla w polonezie już nie raz tak było, zajrzyj czasem pod machę na zimnym jak na gaz przełączysz. nie zdziw się jak reduktor będzie pokryty szronem a nawet może z niego gaz kapać :kac:
filtry gazu wymienione?

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

: czw gru 02, 2010 18:37
autor: seboja
filtrów gazu nie wymieniałem, a co do benzyny to muszę przytankować, bo może się skończyła i są resztki, że jak zapalę to pochodzi i zgaśnie ale dla mnie to i tak dziwne, bo żeby na benzynie było bez problemu to wiadomo co się stało, reduktor zamarzł i tyle, muszę jutro na stacje zajechać ojca autem i zalać trochę wachy

Ps. i wstawię do garażu i ogrzeję reduktor i bak może to coś da i będzie ok, mniejmy nadzieje bo mnie szlak trafi

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

: czw gru 02, 2010 18:41
autor: trollu
seboja pisze:filtrów gazu nie wymieniałem
no to na co czekasz? :jezor: jak są pozapychane to na ciepłym może coś tam puszczą ale jak trochę przymarznie to nie bata żeby gaz poleciał

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

: czw gru 02, 2010 18:58
autor: seboja
no to będzie trzeba zmienić ale wiem tylko o jednym filtrze gazu o tym Obrazek, ale co do tej benzyny to jutro zatankuję i zobaczymy, jeżeli odpali to po prostu reduktor zamarzł i nie ma co się srać :grin: bo jeżeli będzie inaczej to się wieszam, mam 18, chodzę do 3 technikum i jestem aktualnie bezrobotny i sam utrzymuje tego smoka, a najlepsze jest to że zostało mi z ponad 300 zł i to ma mi starczyć na 3 miechy :lol: masakra, Boże aby do marca !! bo inaczej albo kredyt u matuli albo jakiejś ciotki albo golfik postoi do marca xD

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

: czw gru 02, 2010 19:09
autor: trollu
gazu to ja nie mam i nigdy nie maiłem. wiem że jest jakiś filtr i chyba jakaś membranę się wymienia w parowniku. podjedź do gazownika, on Ci powie co, jak i za ile

nie ma się co stresować. ja jestem studentem jak zwykle bez kasy, golfem dojeżdżam na busa. jak było ciepło to palił lekko ponad 8L i jakoś wyrabiałem. teraz cały czas na MFA widzę min 12 :goof: a pokazuje w miarę prawdę :rolleyes:

Re: Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie PO

: czw gru 02, 2010 21:00
autor: seboja
no właśnie nie wiem czy benzyna w baku jest bo ostatnio kupowałem, lecz mogłem już wyjeździć, ale trochę to dla mnie dziwne bo samochód co jakiś czas odpalił i na benzynie i chodził trochę lecz ostatnio jak próbowałem odpalać to włączył się silnik i po chwili zgasł, a więc to może brak benzyny :jezor: dobra dam znać jutro wieczorkiem :)

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

: pt gru 03, 2010 13:50
autor: seboja
Witam ponownie.
Właśnie przed chwilą poszedłem do golfa z 4,5 litrami benzyny i dolałem do niej odrobinę denaturatu. Następnie po dolaniu jej do baku wziąłem się za odmrażanie reduktora, do tego celu użyłem farelki, ogrzewała mi reduktor około 15 minut, kolejnym etapem było polanie reduktora wrzątkiem, nie zrobiłem tego od razu ponieważ mogło by coś pęknąć, dla tego wcześniej była farelka. Po tym wszystkim wsiadłem do auta i je odpaliłem, na benzynie, auto odpaliło za pierwszym, pochodziło z 5 min i zgasło, ale nie gwałtownie tylko tak po woli zchodziło z obrotów, to znowu je odpaliłem znowu pochodziło i przełączyłem na gaz, na gazie pochodziło troszkę, dodałem gazu do 3 tys obrotów lecz spuszczając nogę z gazu po chwili zgasło i kilka razy na bęzynie go włączyłem lecz po jakimś czasie gasł, teraz nie mogłem już go odpalić wcale.
Idę właśnie zaraz sprawdzić z ojcem czy prąd. Znowu będę musiał odkręcić świece itp....
Moim zdaniem to pewnie coś konkretnie musiało zamarznąć... a czy termostat i czujnik temp. silnika mają coś z tym wspólnego ????

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

: pt gru 03, 2010 15:23
autor: seboja
?

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

: pt gru 03, 2010 16:21
autor: trollu
seboja pisze:czy termostat i czujnik temp. silnika mają coś z tym wspólnego ?
raczej nie,ale może jakiś inny czujnik szwankuje. ciężko teraz wyczuć

Słabo pali albo wcale,jak zapali nie ma siły i gaśnie POMOCY

: pt gru 03, 2010 16:33
autor: davout
Jeżeli silnik odpalasz na benzynie, wkręcasz obroty żeby przełączyć na gaz, a on po przełączeniu gaśnie, to ewidentnie elektrozawór. Sprawdź na krótko do klema akumulatora czy cewka elektrozaworu działa.