Forum.VWGolf.pl

Witam, mam problem gdy auto jest zimne to na 1 stopniu dmuchawy słychać, że głośniej działa(lekko wyje). Co może być przyczyną i czy da się coś z tym zrobić?

Tak. Rozebrać i nasmarować łożyskowanie

Najlepiej kupic silniczek od nawiewu.... a bawić się w wymianę łożysk yhhh

misio4you pisze:Najlepiej kupic silniczek od nawiewu.... a bawić się w wymianę łożysk yhhh

Tam nie ma normalnych łożysk tylko są ślizgowe. Tego sie nie wymienia tylko smaruje.

Jak sie zarejestrujesz to porada będzie z pięknymi fotkami bo wszystko jest tak samo wentylator jest ten sam co w octavii http://forum.skodaclub.pl/zrob-to-sam/r ... t3728.html" onclick="window.open(this.href);return false;

chyba juz ze 40 sztuk robilem tych wiatrakow. Wystarczy przeropowac tuleje slizgowe i po sprawie.

Chociaż ja zauważyłem że:
- ten dziwek wycia występuje tylko przy określonej prędkości obrotowej wiatraka, jak padł mi aku i dałem nawiew na 1 to wiatrak chodził ciut wolniej i nie wyło. Problem ustąpił jak podałem na auto napięcie 15 volt (cos było uruchamiane i potrzebowało takiego napięcia, i wtedy wentylator kręcił sie deko szybciej) Wydaje mi się że to wyje powietrze a nie wiatrak. Na 2 juz nie wyje :/ hmm\. Nie wiem może sie mylę.Ale ma zamiar przerobić 1 bieg na ciut szybszy, wstawiając rezystor równolegle do rezystora na 1 bieg. Może przekombinowane ale zobaczymy

A czy to możliwe żebym ten dźwięk słyszał od lewej strony przy szybie, czy tak to się po aucie rozchodzi? A słychać tylko na pierwszej prędkości nawiewu.

mi też wyje na mrozie na 2 stopniu. Po rozgrzaniu jest ok

i pomogłą ci ta przeróbka biegu????????? u mnie kiedys na 2 nie wył a teraz wyje jak włoncze 3,4 to masakra nieda sie wysiedziec w samochodzie tak wyje.

Na 2 poziomie nie słychać żeby wyło. Ale jak się rozgrzeje to i na jedynce przestaje wyć.

a u mnie jest taki problem ze nawet jak sie rozgrzeje to wyje ale spróbuje z tymi łożyskami slizgowymi i moze to polepszy

wyciagnij wiatrak i przeropuj go i bedzie po sprawie.

u mnie w passacie na 1 biegu przy prędkości około 70-80 km piszczała dmuchawa, jadąc szybciej lub wolniej przestawała. ale smarowanie i pisk ustał