Forum.VWGolf.pl

Witam

Wyciągnąłem gaźnik, bo auto jakoś buta nie miało. Pobawiłem się nastawnikami przepustnic, popatrzyłem czy wszystko działa sprawnie od strony mechanicznej... W sumie to nic nie rozkręcałem... Sprawdziłem miernikiem tylko czy silnik krokowy nie ma zwarcia do masy, czy potencjometr przepustnicy jest sprawny, wężyki powyciągałem sprawdziłem czy nie ma jakichś nieszczelności...

Założyłem gaźnik i okazuje się że teraz cały czas obroty są wysokie - nie mam obrotomierza, ale będzie jakieś 2500 lub 3000 obr/min Po rozgrzaniu silnika dalej to samo... za każdym razem kiedy wrzuce na luz obroty odrazu wzrastają

I co uszkodziłem czy w ogole co się stało... ; [

sprawdz linke od gazu,moze masz za mocno naciągnięta.

Linka luźniutka jest...

moze uszkodziles krokowca

W jaki sposób ? Zwykłym miernikiem elektronicznym?

nie wiem jak,ale moze sprobuj inny wstawic i zobacz jak sie bedzie zachowywac

Na gazie ma cały czas wysokie. A po przełaczeniu na benzyne to tak jak by ktos mi gaz naciskał na 2 sekundy i puszczał i tak ciagle w kółko :O co to może być

jesli faluja obroty to wina krokowca

Ja miałem tak jak pękł mi wężyk podciśnieniowy do nastawnika przepustnicy i po prostu nastawnik się nie cofał, po wymianie wężyka podciśnieniowego wszystko wróciło do normy.

Na pewno nie sa to wezyki (bo jak mu sciagne obudowe filtra powietrza i parze jak auto wlaczone na benzycie to samoistnie przeslona sie zamyka i otwiera - czas tego cyklu sie nie zmienia - ciagle co 2 sekundy). A sonda ?

To jest problem elektryczny na 100%. Kiedyś robiłem różne eksperymenty i odłączałem po kolei po jednym kabelku z nastawnika (po jednym pinie, nie cała wtyczka). I teraz, o ile pamiętam, jak się odłączyło któryś kabelek od potencjometru tego, który jest w nastawniku przepustnicy, to było właśnie takie zachowanie - tak, jakby ktoś dodawał i puszczał gaz w idealnie równych odstępach czasu. Poszukaj sobie w tym temacie - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=51389" onclick="window.open(this.href);return false; - tam to dokładnie opisałem - niestety nie pamiętam która strona tematu, ale to będzie mniej więcej między wrzesień 2007 a maj 2008 - jakoś tak to robiłem.

tutaj masz to opisane - udało mi się znaleźć - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... &start=405" onclick="window.open(this.href);return false;

Wiecie co było.

Był uszkodzony nastawnik przepustnicy dolnej. Otóż to nie była membrana tylko ta plastikowa blaszka nie dociskała uszczelki osłaniającej układ elektroniczny - od jego strony też jakieś wloty powietrza są .. nie pogłębiając tematu zasmarowałęm to silikonem i działa wszystko normalnie. ) Dziekuje wszystkim za udział w temacie