Forum.VWGolf.pl

Witam na wstepie chcialbym wszystkich powitac poniewaz to moj pierwszy post na tym forum. Jestem od niedawna posiadaczem golfika z silnikiem 1.6 akl 98 rocznik i od samego zakupu borykam sie z takimi problemami. brak mocy , szarpanie w okolicy 2000 obrotow , dosc duze spalanie 14 litrow po miescie, dziwna praca silnika na wolnych obrotach ( tak jakby prykanie) po podlaczeniu pod vag brak jakichklolwiek bledow. Dodam ze zalozylem do niego instalacje gazowa sekwencyjna i sytuacja jest taka sam podczas jazdy zarowno na gazie jak i na benzynie( przed zalozeniem instalacji bylo tak samo). wykluczylem kilka rzeczy. uklad zasilania paliwem( na gazie jest to samo) wymienione przewody, swiece, rozrzad , nowy przeplywomierz, wyczyszczona i zaadaptowana przepustnica. przekopalm tyle ile moglem i nikt tego nie rozwiazal. licze na pomoc z waszej strony. pozdrawiam

Te silniki tak mają..... mam to samo podobno może być zabrudzony czujnik położenia wału. jest pod filtrem oleju mocowany na jedną śrubkę na imbusa chyba 5. śmiało wykręcaj nic się nie wyleje może jest zabrudzony opiłkami...

czujnik sprawdzony wyczyszczony a problem zostal. natomiast idac dalej po czujnikach probowalem zmiezyc opornosc czujnika spalania stukowego i ewidetnie niema przejscia na nim czy to normalne??

Ten czujnik przy szarpaniu powinien pracować.. skoro szarpie to pewnie jest uwalony. podmień i sprawdź.

kolejny czujnik podmieniony i nadal brak efektu. natomiast kolejna rzecza ktora przykula moja uwage to fakt iz podczas odczytu na vagu bloku pomiarowego powietrza zasysanego dzieje sie dziwna rzecz, reakcja na wcisniecie pedalu gazu jest natychmiastowa ale gdy trzymam na rownych obrotach np 2000 obr/min to ilosc powietrza zaczyna w pewnym momencie spadac wraz z obrotami mimo ize pedal trzymam ciagle w jedny polozeniu. hmmm kolejny przeplywomierz zaczyna nawalac czy co??? czy nie ma nikogo na forum kto mial ten problem co ja i z nim wygral???

cienny83, tu jest podobny temat i gościu też sie poddaje pogadajcie sobie co i jak..
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 7#p4410037" onclick="window.open(this.href);return false;

Witam problem z szarpaniem rozwiazany. Winna byla skrzynia biegow. Rozlecial sie mechanizm roznicowy. W aucie w miedzyczasie dokonalem regeneracji glowicy wymiany pierscieni tlokowych i jes ciuto lepiej. pozostalo brak mocy duze spalanie i to prykanie wydechu a i doszlo cos takiego ze jak np caly dzien jezdze na pb to bledu w kompie niema a jak przelacze na lpg to pojawia sie blad regulacji sondy lambda.(co on oznacza???) Dodam ze instalka to ag compact na wtryskach hana sonda jest podlaczona pod instalacje lpg i w programie do diagnozy pokazuje prawidlowy zakres pracy poza zadkimi momentami kiedy spada na prawie zero. Ma ktos jakis pomysl???

Błąd to wina składu mieszanki. normalka na gazie. a prychanie z wydechu to może wina katalizatora... albo tego co z niego pozostało.

Sprubuj przeplywomierz wyczyscic moze byc zabrudzony i dlatego nie ma mocy Tej usterki nie pokarze Vag

jeryk10, Mylisz się. Gdyby był zabrudzony przepływomierz to by mu VAG pokazał że zasysa mniej niż 10kg. Ja po podpięciu kompa przez pewnego specjalistę gościnnie przebywającego w Radomsku zobaczyłem dopiero co oznacza diagnozowanie kompem. Że tak powiem, 3 godziny zabawy i auto całe obstukane. wskazania sondy wyglądają jak by to był halotron a czasy wtrysków dochodziły do 18ms ..... (to dopiero pijak z mojego ) Wniosek... Sonda się skończyła jakieś 100 000 km temu. Teraz szukam jakiejś uniwersalnej. Czas pokarze czy Pan miał racje.