Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: ndz sie 15, 2010 12:36
Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!
Witam. Opisze wszytsko dokladnie i po kolei co mi sie zdarzylo..
Jadac sobie po miescie, dojezdzam do skrzyzwania, brzydka pani mi wyjechala no wiec hebel do konca i cos zrobilo jebut, pedal wpadl w podloge i zero hamowania... szbko reczny i na chodnik. zatrzymalem sie, wysiadam i patrze co puscilo.. cieknie z tylnego zacisku po stronie kierowcy.
Auto na garaz i rozbiorka.. Zabralem sie za regeneracje zacisku z tylu. Puscil oring na trzpieniu gwintowanym co wysuwa tloczek i cieklo z pod tej lapki od recznego.. zacisku nie zlozylem, kupilem na tyl zacisk od mk4 zalozylem.. przykrecam wezyk stalowy i pekl.. ten co po wahaczu idzie. wlazlem pod auto, ogladam wezyki i normalnie pruchno..
Wymienilem wszytskie wezyki na miedziane i dalem nowe gumowe. Nowe wezyki ida od korektora hamowania z tylu do zaciskow z tylu. reszta ukladu zostala stara. Wymienilem jeszcze wszytskie odpowietrzniki na nowe.
Przy skladaniu wszytskiego wypadlo mi wszytko z korektora hamowania z tylu na belce.. poskladalem jakos i wcisnolem do srodka..
Przed calym zdarzeniem hebel mialem hmm.. normalny. Lapal juz w polowie, nie dalo sie go w kazdym razie wcisnac do podlogi na odpalonym aucie, poprostu hamulce byly normalne, dobre.
teraz po odpowietrzeniu juz 4 krotnym w roznych konfiguracjach tzn, zaczynajac od najdalszego kola, zaczynajac od kierowcy kola itp.. (odpowietrzalem zawsze na zgaszonym silniku, raz na kolach podniesionych reszte na aucie opuszczonym na glebe). Przepompowalem przez uklad ok. 2 litrow plynu nowego oczywiscie, i jaki efekt?
jak silnik zgaszony to hebel twardy.. nie dzie go wcisnac do podlogi.
Odpalam silnik, hebel robi sie miekki bo zaczyna dzialac serwo ale zaczyna hamulec lapac pod sam koniec.. jak docisne hebel do podlogi to i abs sie wlaczy ale mowie.. za kazdym razem nawet jak delikatnie hamuje to pedal konczy sie w podlodze i dopiero wtedy hamuje.
Na moje oko wyeliminowalem pompe hamulcowa bo jak podpompuje i trzymam hamulec to nie wchodzi w podloge(a zgaszonym silniku) trzyma caly czas ten sam poziom.
Wyciekow zadnych z ukladu niema, sprawdzalem ze 3 razy wszytsko dokladnie kazde polaczenie.
Dzisiaj bylem u mechanikow na odpowietrzaniu hamulcow..
dalej to samo, jak bylo tak jest. Oni stwierdzili ze pompa hamulcowa sie rozsypala po czym powiedzialem im i sprawdzili to co wyzej napisalem i powiedzieli ze niewiedza co jest..
Ludzie.. co jest z tymi hamulcami.. odpowietrzam ciagle i niema zadnych babelkow, no nic kompletnie a hebel wpada w podloge.. ;/;/;/
Moze byc cos zrabane z tym regulatorem hamowania? cos przez niego? Albo ze ustawienie tloczkow(tych wyciec na nim) bo czytalem juz chyba wszytsko na forum i nieeewiem dalej nic.. plakac mi sie chce
Jadac sobie po miescie, dojezdzam do skrzyzwania, brzydka pani mi wyjechala no wiec hebel do konca i cos zrobilo jebut, pedal wpadl w podloge i zero hamowania... szbko reczny i na chodnik. zatrzymalem sie, wysiadam i patrze co puscilo.. cieknie z tylnego zacisku po stronie kierowcy.
Auto na garaz i rozbiorka.. Zabralem sie za regeneracje zacisku z tylu. Puscil oring na trzpieniu gwintowanym co wysuwa tloczek i cieklo z pod tej lapki od recznego.. zacisku nie zlozylem, kupilem na tyl zacisk od mk4 zalozylem.. przykrecam wezyk stalowy i pekl.. ten co po wahaczu idzie. wlazlem pod auto, ogladam wezyki i normalnie pruchno..
Wymienilem wszytskie wezyki na miedziane i dalem nowe gumowe. Nowe wezyki ida od korektora hamowania z tylu do zaciskow z tylu. reszta ukladu zostala stara. Wymienilem jeszcze wszytskie odpowietrzniki na nowe.
Przy skladaniu wszytskiego wypadlo mi wszytko z korektora hamowania z tylu na belce.. poskladalem jakos i wcisnolem do srodka..
Przed calym zdarzeniem hebel mialem hmm.. normalny. Lapal juz w polowie, nie dalo sie go w kazdym razie wcisnac do podlogi na odpalonym aucie, poprostu hamulce byly normalne, dobre.
teraz po odpowietrzeniu juz 4 krotnym w roznych konfiguracjach tzn, zaczynajac od najdalszego kola, zaczynajac od kierowcy kola itp.. (odpowietrzalem zawsze na zgaszonym silniku, raz na kolach podniesionych reszte na aucie opuszczonym na glebe). Przepompowalem przez uklad ok. 2 litrow plynu nowego oczywiscie, i jaki efekt?
jak silnik zgaszony to hebel twardy.. nie dzie go wcisnac do podlogi.
Odpalam silnik, hebel robi sie miekki bo zaczyna dzialac serwo ale zaczyna hamulec lapac pod sam koniec.. jak docisne hebel do podlogi to i abs sie wlaczy ale mowie.. za kazdym razem nawet jak delikatnie hamuje to pedal konczy sie w podlodze i dopiero wtedy hamuje.
Na moje oko wyeliminowalem pompe hamulcowa bo jak podpompuje i trzymam hamulec to nie wchodzi w podloge(a zgaszonym silniku) trzyma caly czas ten sam poziom.
Wyciekow zadnych z ukladu niema, sprawdzalem ze 3 razy wszytsko dokladnie kazde polaczenie.
Dzisiaj bylem u mechanikow na odpowietrzaniu hamulcow..
dalej to samo, jak bylo tak jest. Oni stwierdzili ze pompa hamulcowa sie rozsypala po czym powiedzialem im i sprawdzili to co wyzej napisalem i powiedzieli ze niewiedza co jest..
Ludzie.. co jest z tymi hamulcami.. odpowietrzam ciagle i niema zadnych babelkow, no nic kompletnie a hebel wpada w podloge.. ;/;/;/
Moze byc cos zrabane z tym regulatorem hamowania? cos przez niego? Albo ze ustawienie tloczkow(tych wyciec na nim) bo czytalem juz chyba wszytsko na forum i nieeewiem dalej nic.. plakac mi sie chce
- Michał_1977
- _
- Posty: 14242
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!
Zdaje mi się,że tłoczki zacisków z MK4 są większej średnicy niż w MK3 i pompa może nie wydolić
Trzeba zamontować większą
Trzeba zamontować większą
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: ndz sie 15, 2010 12:36
Re: Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!
Nieee.. tłoczki sa takiew same.. 38mm.
Nie mam pomysłu na te hamulce.. chyba pojade do ASO powiem ze ma byc zrobione i zaplace..
Nie mam pomysłu na te hamulce.. chyba pojade do ASO powiem ze ma byc zrobione i zaplace..
Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!
..Sprawdź dokładnie czy przy odpowietrzaniu pokazuje się powietrze przy którymś z kół?yamahayzfr16 pisze:po odpowietrzeniu juz 4 krotnym
Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!
nie wiem czy dobrze mowie, ale moze szczeki nie dochodza do tych tloczkow, powiedzmy nie stykaja sie z nimi bezposrednio tylko przy kazdym jest okolo 3mm luzu i jak wciskasz pedal to w pierwszej kolejnosci caly plyn leci do tylu zeby wycisnac tloczki i kiedy juz je wycisnie hamulce zaczynaja dzialac ale pedal jest na samym koncu.... Zaznaczam ze moge sie mylic
Re: Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!
wiec jak to jest? jak masz zalozony zacisk to tloczek nie styka sie z klockami?? tylko ma luz? tak nie poninnmo byc.. moim zdanie zrob tak pociagnij recznym tloczki zeby doszly do klockow.. wtedy odpowietrz tyl.. o tak nieszpuszaczaj recznego tznaczy zeby kola sie jakos tam krecily ale zeby tloczek dotykal klocka.. i wtedy sprawdz czy dalej pedal tak wpada w podloge moimzdaniem na 99% usterka minie.. jesli nie to zabiera sie za ten korektor ale jesli niema wyciekow zrob tak jak ci pisale.. jak cos nie jasno to wal na prv dam ci nr do mnie zadzwonisz to ci wytlumacze bardziej szczegolowo..Bartek88m pisze:nie wiem czy dobrze mowie, ale moze szczeki nie dochodza do tych tloczkow, powiedzmy nie stykaja sie z nimi bezposrednio tylko przy kazdym jest okolo 3mm luzu i jak wciskasz pedal to w pierwszej kolejnosci caly plyn leci do tylu zeby wycisnac tloczki i kiedy juz je wycisnie hamulce zaczynaja dzialac ale pedal jest na samym koncu.... Zaznaczam ze moge sie mylic
Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!
to jest najlepsze rozwiązanie jeśli nie masz pomysłuyamahayzfr16 pisze:Nie mam pomysłu na te hamulce.. chyba pojade do ASO powiem ze ma byc zrobione i zaplace..
jak robisz już coś złego,to rób to dobrze
************************************************
LAUNCH X431,VCDS 11.11.5,VAG-TACHO 2.5,VAGDashCAN 5.29,AUTO-COM,OP-COM
************************************************
LAUNCH X431,VCDS 11.11.5,VAG-TACHO 2.5,VAGDashCAN 5.29,AUTO-COM,OP-COM
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: ndz sie 15, 2010 12:36
Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!
Siemanko, dzięki za rady, jutro wszytsko sprawdze..
Z tego co wiem na dzien dzisiejszy to tłoczki na niewcisnietych hamulcu mają troche luzu z tyłu pomiędzy klockiem.. niewiem dokladnie ile ale mają luz.
Czy nienaciągniety ręczny może mieć wpływ na ten pedał?
Bo linki jeszcze nie naciągałem i nawet jak zaciągne do konca to leeedwo łapie..
Rozkminiam jeszcze takie coś.. bo na forum troche ludzi miało przypadek ze po samej wymianie klocków, nie ruszając nic związanego z 'płynem ham." nawet tłoczków tez im hebel do podłogi wpadał, potem pisali że klocki do tarcz sie nie ułożyły na początku ale w miare jak jezdzili było co raz lepiej i po ok.1000km wrocilo to do mniej wiecej takiego stanu jak był przed wymianą.
Ja u siebie co prawda nie wymieniałem ani klocków ani tarcz ale niewiem jak wlozylem klocki w zacisk tzn. czy identycznie jak były czy może lewy dałem zamiast prawego.. wiecie o co biega.
Może to tez ma znaczenie? ;/ Nie wiem..
Koleś mi jeszcze podpowiada żeby zrobić tak, że zacisnąć jakimś ściskaczem tylne węzyki gumowe i wtedy zobaczyć jak stoi pedał.. Zobacze jutro..
I teraz sie zastanawiam,. przypuśćmy że będzie twary, taki jak ma być. To gdzie szukać błędu?
Bo jak zacisne węzyki to płyn i jego ciśnienie nie bedzie dochodzić na tylne zaciski. A potem zacznie ii? I nie wiem co tam niby może być źle..
Na pytanie wyżej..
Przy już którymś razie z kolei odpowietrzania w wężyku nałożonym na odpowietrznik niema ani grama bąbelka powietrza.. Były tylko jak pierwszy raz po złożeniu układu odpowietrzałem układ. Następne próby były już "czyste" od powietrza.
A tu mięęęęęękkkkkooo dalej...
Z tego co wiem na dzien dzisiejszy to tłoczki na niewcisnietych hamulcu mają troche luzu z tyłu pomiędzy klockiem.. niewiem dokladnie ile ale mają luz.
Czy nienaciągniety ręczny może mieć wpływ na ten pedał?
Bo linki jeszcze nie naciągałem i nawet jak zaciągne do konca to leeedwo łapie..
Rozkminiam jeszcze takie coś.. bo na forum troche ludzi miało przypadek ze po samej wymianie klocków, nie ruszając nic związanego z 'płynem ham." nawet tłoczków tez im hebel do podłogi wpadał, potem pisali że klocki do tarcz sie nie ułożyły na początku ale w miare jak jezdzili było co raz lepiej i po ok.1000km wrocilo to do mniej wiecej takiego stanu jak był przed wymianą.
Ja u siebie co prawda nie wymieniałem ani klocków ani tarcz ale niewiem jak wlozylem klocki w zacisk tzn. czy identycznie jak były czy może lewy dałem zamiast prawego.. wiecie o co biega.
Może to tez ma znaczenie? ;/ Nie wiem..
Koleś mi jeszcze podpowiada żeby zrobić tak, że zacisnąć jakimś ściskaczem tylne węzyki gumowe i wtedy zobaczyć jak stoi pedał.. Zobacze jutro..
I teraz sie zastanawiam,. przypuśćmy że będzie twary, taki jak ma być. To gdzie szukać błędu?
Bo jak zacisne węzyki to płyn i jego ciśnienie nie bedzie dochodzić na tylne zaciski. A potem zacznie ii? I nie wiem co tam niby może być źle..
Na pytanie wyżej..
Przy już którymś razie z kolei odpowietrzania w wężyku nałożonym na odpowietrznik niema ani grama bąbelka powietrza.. Były tylko jak pierwszy raz po złożeniu układu odpowietrzałem układ. Następne próby były już "czyste" od powietrza.
A tu mięęęęęękkkkkooo dalej...
Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!
chodzi o to ze, masz luz i zaa kazdym razem jak wciskasz hamulec totloczni musza pokonac jakos tam droge zeby dojsc do klockow i je zacisnac tzn zlapac opur i ten opur bd czyl na pelale tzn cze pedal bd twardy bo bd opur.. ty tego niemasz bo masz luz i da droga ktora pokonuje tloczek oznacza wpompowanie plynu do tloczka co ocznacza lecacy pedlal w podloge.. przykoncu moze lapac bo juz tloczki dojda do klockow i bd mialy opur. wtedy jak szybko pedalem podopompujesz to tloczki nezdarza wrocic i bd mial twardy pedal..
reczny malby tu za zadanie wytestowac czy to napewno to.. poniewaz on by wysunol tloczki do klockow zeby bylo bez luzu nawet zeby kola sie leciutko mniej obracaly zeby juz bylo jakies tarcie ale leciutkie.. i wtedy sprawszasz bez zadnyego zaciskanie wezow czy hamolec dalej jest taki.. nawet bez opowietrzania najpierw to sprawdzasz.. moim zdanie na 100% problem minie.. zrob jak mowie haple juz w 5 vw przerabialem..
reczny malby tu za zadanie wytestowac czy to napewno to.. poniewaz on by wysunol tloczki do klockow zeby bylo bez luzu nawet zeby kola sie leciutko mniej obracaly zeby juz bylo jakies tarcie ale leciutkie.. i wtedy sprawszasz bez zadnyego zaciskanie wezow czy hamolec dalej jest taki.. nawet bez opowietrzania najpierw to sprawdzasz.. moim zdanie na 100% problem minie.. zrob jak mowie haple juz w 5 vw przerabialem..
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: ndz sie 15, 2010 12:36
Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!
Dobra panie i panowie..
Opcja z ręczyn sprawdzona i pedął dalej taki sam..
ALe zaobserwowałem dziwny dzwięk dochodzący z okolicy pompy.
Mechanik stwierdził że to serwo tak pracuje..
Dzwięk istnieje tylko na odpalonym silniku, kiedy wciskam pedal zwłaszcza szybko to leci on porawie do końca i towarzyszy przy tym dzwięk jakby "siiiiiik"
Zróbxie sobie ustami poprostu wymówcie siiiiiiiiiiik... bardzo podobny dzwięk..
Wczesniej tego nie było, raczej nie było bo nie pamiętam..
Pytanko do was.. może to powietrze w pompie jest.. ?
Więc.. jak odpowietrzyć bezpośrednio samą pompe hamulcową?
Tak jak przy zaciskach? Tzn.. jeden pompuje i trzyma i wtedy popuśić wężyk wychodzący z pompy i zakręcić? Czy może jakoś inaczej,nie ruszając wężyków na pompie.
Dodam że nie idzie odpalić ABS'u z Vaga bo jakoś nic nie startuje(może tu tez jakaś przyczyna jest w powietrzu w pompie abs'u)
Opcja z ręczyn sprawdzona i pedął dalej taki sam..
ALe zaobserwowałem dziwny dzwięk dochodzący z okolicy pompy.
Mechanik stwierdził że to serwo tak pracuje..
Dzwięk istnieje tylko na odpalonym silniku, kiedy wciskam pedal zwłaszcza szybko to leci on porawie do końca i towarzyszy przy tym dzwięk jakby "siiiiiik"
Zróbxie sobie ustami poprostu wymówcie siiiiiiiiiiik... bardzo podobny dzwięk..
Wczesniej tego nie było, raczej nie było bo nie pamiętam..
Pytanko do was.. może to powietrze w pompie jest.. ?
Więc.. jak odpowietrzyć bezpośrednio samą pompe hamulcową?
Tak jak przy zaciskach? Tzn.. jeden pompuje i trzyma i wtedy popuśić wężyk wychodzący z pompy i zakręcić? Czy może jakoś inaczej,nie ruszając wężyków na pompie.
Dodam że nie idzie odpalić ABS'u z Vaga bo jakoś nic nie startuje(może tu tez jakaś przyczyna jest w powietrzu w pompie abs'u)
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: ndz sie 15, 2010 12:36
Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!
Wczoraj po dłużyszym postoju auta chciałem zobaczyć czy moze gdzie sie powietrze w układnie nie zebrało i odpowietrzylem kazde kolo jeszcze raz. Powietrza niema, efektu w postaci hamulców tez nie..
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!
yamahayzfr16, należy odpowietrzyć pompę ABS, jest do tego procedura w VAG, jak się nie da to albo poprzez wielokrotne włączanie i wyłączanie zapłonu, albo podanie napięcia na pompę na krótko w trakcie odpowietrzania.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Re: Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!
a jak by odpowietrzac na wlaczonym zaplonie? albo vagiem wlaczyc test hamolcow i tam uruchomic pompe i wtedy odpowietrzac.. sam mam poniekad zle odpowietrzone hamolce w swoim ale hamuja tylko ze czasami tak srednio i dosyc miekki pedal..Paweł Marek pisze:yamahayzfr16, należy odpowietrzyć pompę ABS, jest do tego procedura w VAG, jak się nie da to albo poprzez wielokrotne włączanie i wyłączanie zapłonu, albo podanie napięcia na pompę na krótko w trakcie odpowietrzania.
Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!
albo moze na odpalonym silniku wtedy tez na bak pompa dziala.. tylko czy za duze cisnienie nie bd??
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 98 gości