Forum.VWGolf.pl

witam
szukam rozwiązania mojego problemu:
jadąc z równą prędkością przy stałych obrotach na obrotomierzu coś grzechocze pod maską(nie wiem czy skrzynia czy co?).Najbardziej jest to słyszalne w zakresie 2 - 3 tys
WCISNĘ SPRZĘGŁO TO CICHNIE (normalne bo spada do małych obrotów)
Przeprowadziłem próbę : jak wcisnę sprzęgło ale dalej trzymam gaz na obrotach stałych w tym zakresie 2-3 tys. to w sumie jest git.
co to może być .?
proszę o poradę i pozdrawiam wszystkich

Mi to wygląda na powyrabiane sprężyny w tarczy sprzęgłowej.

jak przyspieszam to jest w deche , tylko na stałych tak się dzieje.
Te sprężyny to się wymienia z całym sprzęgłem ,osobno czy jak?

Samą tarcze się wymienia.

Dzikuvip, daj posłuchać komuś wprawnemu, wygląda na jakieś łożysko w skrzyni, które to trudno powiedzieć bez rozbiórki

do tego doszło od 4 dni jakieś obcieranie ,jakby coś tarło jak przyspieszam czyli jak auto ciągnie.Gdy wcisnę sprzęgło szuranie milknie.
Przeprowadziłem próbę- przy wciśniętym sprzęgle przy obrotach silnika ,przy których słyszalne było szuranie ,nic nie słychać.
szuranie to jest cykliczne i wzrasta wraz ze wzrostem obrotów .trze coś tak jak by zjechany klocek o tarcze
błagam pomóźcie bo jeszcze jednego problemu nie rozwiązałem a pojawia się następny

Ale kolego naprawdę nie da rady cię tu nikt na odległość uspokoić. Masz dwa wyjścia, jeździć póki się da albo naprawiać - ale niema szans żeby było tanio jak i nie ma szans żeby konkretnie napisać co się stało

Witam kolego dragon111!!!
Powiedz mi czy może doszedłeś już do tego co Ci tak trze??? Mam podobny problem a nie widać nic podejrzanego.
Nie ukrywam że jest to wkurzające.
POZDRAWIAM!