Strona 1 z 1

GOLF IV - KATALIZATOR - AGN

: czw wrz 23, 2010 11:06
autor: esinner
Witam

Mam problem ze swoim mk4, mianowicie jakiś czas temu auto strasznie osłabło, dodam że jest założona 2 miesięczna instalacja lpg. A więc zabrałem się do roboty, auto zostało podłączone pod róznego typu komputery vag, kts, gutmann i nie wykazało żadnych konkretnych błędów typu przepływomierz ( który z resztą został sprawdzony i wyczyszczony), ani sondę ani nic konkretnego, w między czasie został wymieniony czujnik temperatury i termostat ponieważ się nie dogrzewał, czujnik temp gazu ponieważ pokazywał temp gazu -60 stopni i cały czas bez zmian, auto jak muliło tak muli. Dziś pojechałem znowu do znajomego mechanika by zobaczyć czy kat nie jest zapchany i ku naszemu zdziwieniu w miejscu fabrycznego Kata był inny nieoryginalny i o dużo mniejszej średnicy tj w mk4 średnica rury jest 54 mm a tam był obsmarkany (obspawany) KAT o średnicy rury 48 mm. MOJE PYTANIE BRZMI CZY MOŻE TO BYĆ PRZYCZYNA ZAMULENIA AUTA?
edit: dodam że auto przy 3 tys obrotów robi sie tak głośne jakby był dziurawy tłumik a każdy jest sprawny, powyżej 3.5 tys auto wraca do głośnej choć w miarę normalniej pracy
I czy lepiej wstawić zamiast tamtego Kata nowy kat o dedykowanej średnicy czy może strumiennice? chciałbym wyciszyć ten wydech więc co będzie lepsze i jak się będzie miało do mocy?

Proszę o pomoc
Dziękuję i pozdrawiam

Re: GOLF IV - KATALIZATOR - AGN

: czw wrz 23, 2010 19:50
autor: esinner
Panowie nikt nie doradzi?

GOLF IV - KATALIZATOR - AGN

: sob wrz 25, 2010 19:57
autor: emillo_IV
Niestety ja ci nie doradzę, ale u mnie kat się rozwalił i brzęczy mi troszkę, w sumie to już tak chyba z rok, ale nie wpłynęło to na moc w aucie. :bajer:

GOLF IV - KATALIZATOR - AGN

: sob wrz 25, 2010 21:48
autor: Coldfire28
Wywal kata i zobacz jak sie bedzie auto zachowywalo. 50 zl to nie duzo a moze pomoc.

Re: GOLF IV - KATALIZATOR - AGN

: sob wrz 25, 2010 22:48
autor: mariusz75
Zapchany katalizator może być przyczyną braku mocy w twoim aucie, a w szczególności jeśli jest założony nieoryginalny czyli jakiś tam wymontowany z innego auta nie wiadomo jakiego pochodzenia.

Jeśli faktycznie nie ma błędów elektronicznych, filtry paliwa i powietrza są czyste,świece zapłonowe sprawne (świeca może wyglądać na sprawna ale po przebiegu 150 000 km jest juz zużyta) , auto muli na gazie i benzynie to prawie pewne że kat może być przyczyną.

Awarie typu zacięty na stałe tłoczek hamulcowy w pozycji hamowania lub nie odbijający ręczny też wykluczyłeś???

Na początek może rozkręć rurę wydechową przed katem i się przejedź kawałeczek.
Będzie hałas ale zaraz zauważysz czy auto dostało wigoru i ciągnie czy mimo rozszczelnienie układu przed katem nadal brak mocy i to na pewno nie wina katalizatora.

Są firmy które fachowo i w całkiem przystępnych cenach wymieniają zapchane wkłady katalizatorów na nowe (nowe czyli nówki nigdy nie używane prosto od producenta)
Ale jeśli ty masz jakiś tam to tylko rura przelotowa lub strumienica .

Re: GOLF IV - KATALIZATOR - AGN

: sob wrz 25, 2010 23:02
autor: mariusz75
A co do przepływomierza - czy został sprawdzony w teście dynamicznym pod obciążeniem i fachowym okiem ocenione dawki paliwa jakie ustala,
czy tylko odczytane błędy i powiedzieli że błędy typu zwarcie do masy lub plusa czy brak ciągłości przewodu na przepływke nie ma.

To że nie ma błędu na G70 wcale nie oznacza że jest sprawne i nie muli auta.

GOLF IV - KATALIZATOR - AGN

: wt mar 15, 2011 22:55
autor: Robal2704
Witam mam ten sam problem czy znalazles rozwiazanie ??