Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam problem z mk4 1.9 tdi arl. Przy zimnym silniku, po odpaleniu auta zaczyna się dziwny stukot, który trwa przez 2-3min a potem ustaje. Coś jak by uderzanie plastiku niedokręconego. Jest to dość wyraźne i głośne. Wg mechanika, który zerkał na to dochodzi to z okolic skrzyni. Facet twierdzi że może być to dwumas/sprzęgło.
Auto zachowuje się poza tą usterką ok. Silnik pracuje bardzo dobrze, przyśpiesza ok, biegi także wchodzą ok i nie ma problemu ze sprzęgłem. Po 5min od odpalenia nie ma problemu już z tym hałasem.
Ma ktoś może jakiś pomysł co to może być, bo perspektywa wymiany sprzęgła itd jest chyba dość kosztowana :/ ? Czy jeśli jest to ten dwumas/sprzęgło można z tym jeździć?

Jak hałas znika po kilku minutach, to może czas na nowe szklaneczki? Możesz jeszcze wciskać sprzęgło po uruchomieniu silnika lub przytrzymać go na pół-sprzęgle i posłuchać czy ma to jakiś wpływ na hałas.

Już znalazłem kilka tematów z podobnym problemem i wygląda to na koło dwumasowe jednak :/
Dziś z rana przytrzymałem sprzęgło kilka razy i faktycznie hałas cichnie, nie do końca ale jednak. Dziwne że dzieje się to tylko na zimnym silniku, ale pewnie jak się rozgrzeje to te pykanie też jest tylko pewnie mało słyszalne.
Czy można np zmienić sam dwumas a sprzęgło nie, bo chodzi ok?

Można, ale to zależy od Ciebie, i w ilu procentach jest zużyta tarcza. Warto też sprawdzić łożysko oporowe, jak już wszystko będzie na wierzchu.

OK rozumiem, czyli dobry mechanik będzie wiedzieć co i jak.
W takim razie po wypłacie biorę wsio na WZ, całość dwumas + sprzęgło i zobaczymy, co trzeba będzie wymienić to się wymieni. Obecnie mam delikatne objawy i nie chce aby mi silnik rozklekotało tak jak to na forum niektórzy pisali.