Zawór/termostat nagrzewnicy - jak go sprawdzić
: śr sie 25, 2010 10:52
Witam
Czy ktoś sprawdzał działanie tego zaworu/termostatu nagrzewnicy? Demontowałem go i wydawało się, że wszystko jest ok, tzn. przepuszczał powietrze w odpowiednim kierunku. Pytanie, czy ewentualnie trzeba/można go sprawdzić poprzez włożenie do wrzątku i sprawdzenie wtedy czy przepuszcza powietrze?
Wiem, że tutaj każdy poleca pozbycie się go i zastępienie rurkami miedzianymi, ale chciałem jeszcze go sprawdzić.
Poza tym mam pytanie jak długo trzeba odpowietrzać nagrzewnicę. Jestem po jej wymianie (być może nie potrzebnej, bo stara wyglądała całkiem dobrze), i się zastanawiam jak długo trzeba to robić. W chwili obecnej zrobiłem to do trzeciego włączenia wentylatora, co ciekawe wcześniej przed zmianą płyn zaczynał się wylewać ze zbiorniczka, teraz już taka sytuacja nie występuje. Na zimnym płyn mieści się pomiędzy min i max. Czy tak powinno być?
Oczywiście głównym problemem jest to, że grzania nadal nie mam, więc jeśli się okaże, że zawór jest zepsuty, będę musiał go wymienić.
Czy ktoś sprawdzał działanie tego zaworu/termostatu nagrzewnicy? Demontowałem go i wydawało się, że wszystko jest ok, tzn. przepuszczał powietrze w odpowiednim kierunku. Pytanie, czy ewentualnie trzeba/można go sprawdzić poprzez włożenie do wrzątku i sprawdzenie wtedy czy przepuszcza powietrze?
Wiem, że tutaj każdy poleca pozbycie się go i zastępienie rurkami miedzianymi, ale chciałem jeszcze go sprawdzić.
Poza tym mam pytanie jak długo trzeba odpowietrzać nagrzewnicę. Jestem po jej wymianie (być może nie potrzebnej, bo stara wyglądała całkiem dobrze), i się zastanawiam jak długo trzeba to robić. W chwili obecnej zrobiłem to do trzeciego włączenia wentylatora, co ciekawe wcześniej przed zmianą płyn zaczynał się wylewać ze zbiorniczka, teraz już taka sytuacja nie występuje. Na zimnym płyn mieści się pomiędzy min i max. Czy tak powinno być?
Oczywiście głównym problemem jest to, że grzania nadal nie mam, więc jeśli się okaże, że zawór jest zepsuty, będę musiał go wymienić.