Rozrusznik na wykonczeniu?

Tutaj piszemy o problemach związanych z mechaniką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Tomek86NJ
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: ndz gru 16, 2007 23:40
Lokalizacja: New Jersey/USA
Kontakt:

Rozrusznik na wykonczeniu?

Post autor: Tomek86NJ » śr sie 04, 2010 15:36

Witam Was Przyjaciele.

Mam takie pytanie, Wczoraj moj Golf nie chcial odpalic, Bateria byla naladowana ale po przekreceniu kluczyka nie dzialo sie nic, zapalalo sie wszystko ale zaplon niedzialal. Kolega podpowiedzial mi zebym sprobowal postukac mlotkiem lub jakims kluczem w rozrusznik, tak zrobilem i o dziwo pomoglo. Stad moje pytanie czy rozrusznik moze sie poprostu "zawiesic" czasami, czy taki objaw jest znakiem ze czas juz na jego wymiane?



Awatar użytkownika
Mario83
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 184
Rejestracja: czw lip 03, 2008 17:25
Lokalizacja: Mława
Kontakt:

MK3 Rozrusznik na wykonczeniu?

Post autor: Mario83 » śr sie 04, 2010 19:17

tzw elektrowlacznik lub elektrozawór nawala


Tam gdzie kończą się pomysły, ja zaczynam tworzyć :)

Awatar użytkownika
Tomek86NJ
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: ndz gru 16, 2007 23:40
Lokalizacja: New Jersey/USA
Kontakt:

Re: MK3 Rozrusznik na wykonczeniu?

Post autor: Tomek86NJ » śr sie 04, 2010 20:44

Tzn ze powinienem kupic nowy, czy moze wystarczy mi zestaw naprawczy, tuleje szczotki nowe? Jest sens bawic sie w rozbieranie tego? Czy w ogole oplaca sie go naprawiac?



Awatar użytkownika
Mario83
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 184
Rejestracja: czw lip 03, 2008 17:25
Lokalizacja: Mława
Kontakt:

Rozrusznik na wykonczeniu?

Post autor: Mario83 » czw sie 05, 2010 19:50

Jedź do jakiegoś elektryka i on Ci oceni na 100% co poszło. Bo jesli to elektrowłącznik to jakies hmmm 70zł, cały rozrusznik to już ładnych pareset zł. A po wymianie elektrowłacznika bedzie jak nowy. Nie trzeba rozbierac rozrusznika bo ten zawor jest n a wierzchu


Tam gdzie kończą się pomysły, ja zaczynam tworzyć :)

Awatar użytkownika
Tomek86NJ
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: ndz gru 16, 2007 23:40
Lokalizacja: New Jersey/USA
Kontakt:

Rozrusznik na wykonczeniu?

Post autor: Tomek86NJ » pt sie 06, 2010 03:57

mieszkam w usa, pytalem w sklepach i ciezko mi znalezc nowy rozrusznik, wszedzie maja tylko regenerowane, koszt 100-120 $, ale jesli oddam im stary to zwroca mi 30 $. Co sadzicie o regenerowanych rozrusznikach, kupic taki czy lepiej szukac calkiem nowego?



Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Rozrusznik na wykonczeniu?

Post autor: jhosef » pn sie 09, 2010 11:07

Jeśli puknięcie pomogło to najprawdopodobniej szczotki się skończyły. Czy słychać cyknięcie po przekręceniu na rozruch?

Jak kupisz nowy to też często tak na prawdę jest regenerowany. Tak się robi z niektórymi częściami w przypadkach gdy np obudowa lub pewne cześci nie zużywają się i obniża koszty produkcji. Jak zajrzysz na stronę niektórych ASO to też piszą o fabrycznej regeneracji. Ja bym regenerował.



Awatar użytkownika
Tomek86NJ
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: ndz gru 16, 2007 23:40
Lokalizacja: New Jersey/USA
Kontakt:

Re: Rozrusznik na wykonczeniu?

Post autor: Tomek86NJ » śr sie 18, 2010 05:34

Przepraszam ze pisze tak pozno, bylem na wakacjach odciety od swiata. Rozrusznik wymienilem na "nowy" regenerowany z dozywotnia gwarancja. Po rozerbaniu starego wysypala sie z niego plastikowa obrecz, miala na wewnetrznej stronie zabki po ktorych poruszaly sie trzy male kola zebate. Czesc cala spekana, az dziwne ze samochod jeszcze zapalal. szczotki tez byly na wykonczeniu.

Przy wymianie nalezy uwazac, u mnie rozrusznik zamontowany jest na tych samych srobach co silnik, nakretki nie chcialy sie odkrecic i wyszly cale sroby przez co silnik opadl jakies 3 -4 cm ... troche zabawy bylo zeby to potem zmontowac. Teraz auto pali nak nowe, nawet dzwiek przyjemniejszy.

Dziekuje wszystkim za pomoc i doradzenie.



Awatar użytkownika
Tomek86NJ
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: ndz gru 16, 2007 23:40
Lokalizacja: New Jersey/USA
Kontakt:

Rozrusznik na wykonczeniu?

Post autor: Tomek86NJ » ndz sie 29, 2010 18:43

Przepraszam ze pisze tu, ale nie chce zaczynac nowego tematu. Wymienilem ten rozrusznik i wszystko dzialalo dobrze. Ale po 2 tygodniach znow cos zaczelo sie dziac. samochod nie startowal, przekrecalem kluczyk i nic, tylko glosne "pstryk" raczej z okolic podszybia niz z rozrusznika. Wymieniajac rozrusznik zapomnialem a raczej nie wiedzialem o tej tulejce w korpusie skrzyni. Dostalem ja razem z rozrusznikiem wiec wczoraj ponownie wszystko rozebralem i wymienilem ta tuleje. Stara pasowala na wcisk, o dziwo nowa miala tam spory luz, ok 1 mm. Nie wiem czy tak powinno byc ale skoro byla przeznaczona wlasnie do tego modelu samochodu wiec ja zamontowalem. Ale nic to nie pomoglo, problem mam nadal ten sam. Dalej tylko pstrykniecie i auto zapala dopiero po kilku lub kilkudziesieciu podejsciach. sprawdzilem kable, przeszlifowalem je lekko papierem sciernym i wszystko przesmarowalem wazelina. Dalej to samo. Czy moze to byc wina włacznika zapłonu?? Jesli nie to co innego moglo odmowic pracy?



ODPOWIEDZ

Wróć do „Mechanika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 74 gości