Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich, mam problem jak w temacie. Prawe tylne koło praktycznie cały czas ostro buczy , łożyska zmieniane dwa razy zawsze FAG i nie pomaga, luz na łożysku odpowiedni. Po podniesieniu koła nie da się go dobrze zakręcić bo coś przyhamowuje je ręczny działa tyle że nie wiem czy działa ten regulator szczęk co utrzymuje stałą odległość od bębnów. Jak to sprawdzić? koło trochę się grzeje. Dziś jeszcze popuszczę linkę ręcznego może jest za mocno napięta. Jakieś rady? Opony wykluczam.

albo szczęki nie odbijają i się bęben za mocno nagrzewa i przez to uszkadza się łożysko albo za mocno skręcone było łożysko innej możliwości nie ma, rzadko ale zdarza się że jest uszkodzony bęben który uszkadza łożysko, znajomy w passacie tak miał 3 łożyska uszkodził mu bęben

Problem w tym że łożysko się nie uszkadza ;D po około 1k km założyłem nowe łożysko a te odłożyłem do pudełka, po miesiącu założyłem je na drugie koło bo tam akurat cx odmówił współpracy i jest cisza. luz jest na pewno dobry nawet lekko za duży bo bałem się że rzeczywiście za mocno dokręcam. Co lepsze rozmawiałem z poprzednim właścicielem i mówi że to już było wcześniej i sam nie znalazł przyczyny.

czyli problem jest tylko w ciężko obracającym się kole? co do buczenia to jeżeli nie przez łożysko to tylko przez oponę może być tam nie ma innych elementów, no może jeszcze tarcie szczęk ale to już sam musisz zlokalizować, jak nie odbijają cylinderki to warto je wymienić koszt jednego to 20-30zł

myślę ze buczy opona załuż zapasówke i śmignij sie kawałek

A jak popatrzysz z tyłu na koła to stoja równo na ziemi? Ja też tak miałe tylko buczy i buczy myślałem że to opona, a okazało się że tylna belka przy tarczy kotwicznej była peknięta i lekko wygjęta że koło stało pod ukosem teraz belka jest nowa i jest cisza.

Właśnie , podepnę się pod temat. Mam tył belkę z tarczami i mam negatyw na jednym kole. Luz na łożysku zredukowany i pytanie , jakby łożysko było padnięte to może się to objawić negatywem na kołach ? Czy szukać czegoś innego ?

belka jest prosta sprawdzałem już to. Linkę od ręcznego popuściłem nic nie dało. pozostaje mi rozebrać szczeki i wszystko doczyścić i nasmarować. Mam nadzieje ze ustąpi.

Dziś rozebrałem prawy bęben. Trochę to wszystko zabrudzone było. Opukałem szczęki i regulatory i założyłem wszystko z powrotem i koło zaczęło obracać się swobodnie. Zaciągałem ręczny wszystko było ok lecz gdy nacisnąłem hamulec to bęben znowu zaczął ocierać i ciężko obracać się. Po mojemu to cylinderek nie odbija. Jutro go wyciągnę i spróbuje rozruszać mam nadzieję, że to pomoże.