Forum.VWGolf.pl

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=129364" onclick="window.open(this.href);return false;

Tomasz Bis pisze:http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=129364

Dzięki dużo mi to w teorii pomogło, jak będzie w praktyce to się okaże bo właśnie zbieram się na garaż walczyć z tym!!!! ogólnie takich porad szukałem jak tym linku tylko coś słabo mi to szło bo znaleźć nie mogłem, he he jeszcze raz wielkie dzięki!

...no i męczyłem się z tym do 3:30 nad ranem (!) co prawda późno zacząłem ale brak laptopa w garażu i powierzchowne przygotowanie do tematu tak się właśnie skończyły w większości poszczególne etapy odkrywałem sam. Choć parę rzeczy z forum zapamiętałem (jeszcze raz dzięki...) aaaa najlepsze jest to że... gó....no to dało!!!!! kupiłem nową nagrzewnice, wymieniłem zje...ny jak pies po całym tygodniu ciężkiej pracy, tracąc jedyną noc kiedy można odpocząć... bez efektu a najbardziej zniszczyła mnie przyczyna którą znalazłem bodajże w poniedziałek czy wtorek (żeby było ciekawiej czytałem już o niej na forum kilka razy.) Dwa zasrane trójniki na wężach idących do nagrzewnicy. Aluminiowy i plastikowy. Nie dawały odpowiedniego obiegu płynu na nagrzewnice przez co była letnia i ogrzewania być nie mogło (...) ale zmyliło mnie to że węże za nimi (przed samą nagrzewnicą) były ciepłe...!! więc myślałem że nagrzewnica zasyfiona. A tu błąd. Po tej nieszczęsnej nocce jak jeszcze raz obadałem temperaturę węży to stwierdziłem że przy nagrzewnicy są ciepłe a przed trójnikami GORĄCE!!! Parzą!!!! hahaha śmiałem się sam z siebie!! załatwiłem sobie od znajomego gazownika plastikowe łączniki węży, zastąpiłem nimi te cholerne trójniki i jest upał w aucie!! na pól ogrzewania już wyrobić się nie da a na full to jest piekło!! reasumując i kończąc temat (z mojej strony), powodzenia dla wszystkich walczących w swoich autach z brakiem ogrzewania, nie dajcie się zmylić pozorom, sprawdzajcie i wymieniajcie wszystko co jest podejrzane, ale... nagrzewnice zostawcie na sam koniec!!! podpisuje się pod tym wszystkimi kończynami; jak się to robi pierwszy raz to jest przeeeejeeee....jakoś tak!

MarJan84, w linku który Ci podałem na stronie 7 jest wspomniany ten termostat i co z nim zrobić . Nie wszystkie golfy to mają więc temat jest zapominany podczas poszukiwań ciepełka Zadaniem tego jest najpierw zagrzanie silnika a następnie wnętrza auta (niestety tylko w teorii)

Tomasz Bis pisze:MarJan84, w linku który Ci podałem na stronie 7 jest wspomniany ten termostat i co z nim zrobić . Nie wszystkie golfy to mają więc temat jest zapominany podczas poszukiwań ciepełka Zadaniem tego jest najpierw zagrzanie silnika a następnie wnętrza auta (niestety tylko w teorii)

No tak. Jak już wspomniałem przez moją pracę nie miałem czasu dokładniej obadać tej porady co mi podesłałeś przez to tyle mi to czasu zajęło, no i pechowo zapomniałem o tych trójnikach. Tzn nawet nie tyle zapomniałem co źle zdiagnozowałem... Ale na szczęście już po bólu!! jeszcze raz dzięki za pomoc, pozdro!!!!!

Witam,

Czy może ktoś konkretnie podpowiedzieć jak w najprostszy sposób dostać się do klapy odpowiedzialnej za ciepłe / zimne powietrze (golf II). Muszę uszczelnić tą klapę ponieważ jej uszczelnienie wylatywało kratkami. Czy też muszę wykręcać całą nagrzewnicę?

Pozdrawiam

nie musisz wymontować nagrzewnicy- rozebrać najlepiej konsolę a pod nią odkręcić tylko przednią kierownicę powietrza - będzie otwór przez który łapką dostaniesz się i wkleisz

Witam,

Mówiąc o konsoli masz na myśli panel na którym jest regulacja ciepłe / zimne oraz sposób nadmuchu? Czy też konsola przed dźwignią zmiany biegów.
Jutro muszę się za to zabrać ponieważ przy 90c na silniku, maksymalna temp nawiewu to 24C.

Pozdrawiam

mauro22 pisze:Czy też konsola przed dźwignią zmiany biegów.

dokładnie

Witam,

Uszczelniłem klapę regulacji temperatury nawiewu. Dobrze wcześniej przygotować sobie takie coś :



Ja zrobiłem taką uszczelkę z tzw "fiseliny grubej" czyli podkładu pod panele podłogowe. Przykleiłem ją klejem polimerowym szybkoschnącym.

Aby się tam dostać wystarczy odkręcić półkę pod schowkiem. Zdjąć piankę wygłuszającą. Odkręcić wentylator. Odkręcić plastikową nakrętkę trzymającą kanał wentylatora. Odkręcić (w komorze silnika) nakrętkę trzymającą metalowy trzpień mocujący kanał wentylatora. (trzpień jest wkręcany w kanał wentylatora więc w przypadku kiedy nakrętka będzie się obracała razem z trzpieniem to znaczy że cały trzpień wykręca się z obudowy). Wypiąć 6 spinek łączących kanał z nagrzewnicą. Rozdzielić kanał od nagrzewnicy. Spinki znajdującej się na górze nie udało się mi odczepić więc musiałem manewrować kanałem tak aby wypiął się sam.

Po tym zabiegu ogrzewanie jest o 30% mocniejsze. Prawdopodobnie wraz z biegiem lat przytkała się nagrzewnica dlatego też nie udało się w większym stopniu odzyskać sprawności ogrzewania. Wlot i wylot z nagrzewnicy są gorące (ok 85C).

Pozdrawiam