Forum.VWGolf.pl

Alex_220 pisze: Ewentualnie układ zapowietrzony

Już nie wiem jak mam go skutecznie odpowietrzyć szczerze mówiąc Uznałem, że zdjęcie korka i rozgrzanie silnika do momentu otworzenia termostatu wystarczy.

Ale jak widać coś dziwnego bo bez korka generalnie wszystko jest cacy, a po jego wkręceniu zaraz temperatura w górę leci. Moja wiedza jest w tym temacie ograniczona.
Czy jest w takim razie możliwość, że pompa wody jest niewydajna? Bo z tego co się orientuję to nie jest to specjalnie skomplikowane, po prostu łopatki się kręcą

Ok, kolejna teoria: Pompa wody chodzi prawidłowo przy niższym ciśnieniu w układzie (korek zdjęty), ale przy większym obciążeniu (korek założony) nie jest w stanie przepchnąć odpowiednio mocno cieczy. Kulawa trochę teoria, bo pompa kręci się na jednym pasku z alternatorem, więc teoretycznie dodanie gazu by pomogło, a tak nie jest. W tej pompie łopatki ulegają czasem uszkodzeniu?

czasem dzieją się takie jaja i problemy z odpowietrzaniem jak pasek wielorowkowy jest założony odwrotnie (ma iść pod kołem pompy).

Zastanawiam się też czy nie czas wymienić tego paska, bo dziś napinałem go nieco paluchami i wydawał dźwięki jakby był sparciały a dźwięk dość "skórzany". Pasek i tak bym wymienił bo to groszowa sprawa, tylko co z pompą?

mishabest pisze:czasem dzieją się takie jaja i problemy z odpowietrzaniem jak pasek wielorowkowy jest założony odwrotnie (ma iść pod kołem pompy).

I idzie dołem, czyli prawidłowo.

A jak odkręciłeś korek i puścił termostat to nie poszedł płyn do góry? tzn nie wywaliło płynu ?

Nie, nic do góry specjalnie nie poszło, a jeśli poszło to tyle, że nie zwróciłem uwagi.

Jeśli chodzi o paski to układ u mnie jest tego typu:

A wiesz że powinno nie masz ciśnienia w układzie A piecyk jaki masz? może pompa siadła W vw układy są ciśnieniowe. proszę o sprostowanie jeżeli się mylę ale jak u mnie robiłem eksperyment z termometrem to tak mi płyn wywaliło że musiałem ponad 2litry dolać.oczywiście jak termostat puścił

Czeski film.

Wymieniłem wczoraj wieczorem filtr powietrza na wkładkę K&N. Dziś w drodze do szkoły nie gotował się już. Całą drogę elegancko 90, raz jak postałem na światłach to się podniósł nieco ponad ale zaraz go wentylator przedmuchał. Z powrotem to samo. Jak ręką odjął, ale zaraz... wtf?

Nie wydaje mi się, żeby filtr powietrza miał jakikolwiek wpływ na przegrzewanie silnika, zwłaszcza, że na starym filtrze jeździł bez problemów.

Chyba, że po wczorajszych pomiarach układ się odpowiednio odpowietrzył i po sprawie? Śmiesznie by było gdybym kupił pompę wody, a już się z takim zamiarem szykowałem

Ma ktoś jakiś pomysł o co kaman?