Strona 3 z 4

Problem z obrotami...

: pt gru 24, 2010 12:43
autor: Solaris22
Witam,
Panie Paweł Marek mam pytanie. Wczoraj po odkręceniu i przykręceniu gaźnika włączyłem silnik i patrzyłem co się będzie działo. Przez kilka sekund silnik chodził na 2tyś. po czym tak jakby się wyłączyło ssanie i obroty zaczęły spadać lecz bardzo falowały. Niby sprawdzałem tą podstawę gaźnika dezodorantem i nic takiego się nie działo(obroty nie rosły) ale może to jednak ona jest gdzieś lekko dziurawa. Czy taki objaw wskazuje właśnie na podstawę. Możliwe, że dokręciłem trochę mocniej i dziurka się pomniejszyła co spowodowało falowanie obrotów? Jeżeli już w 2-gim gaźniku dzieje się to samo to może to jest przyczyna?

Pozdrawiam i życzę wesołych Świąt Bożego Narodzenia ;)
Marek

Problem z obrotami...

: pt gru 24, 2010 21:13
autor: Paweł Marek
Solaris22, musiałbym wiedzieć co potrafisz sam zrobić, czy potrafisz dokonać regulacji gaźnika, czyli podwyższone obroty biegu jałowego, czas działania ssania, ustawienie przepustnicy rozruchowej, regulacja wolnych obrotów i składu mieszanki. Za chiny nie wiedząc tego nie pomogę. Nowy gaźnik musi być wyregulowany na silniku, niema tak łatwo że zakładasz i jeździsz.

Zresztą o tym pisałem ze dwadzieścia razy: Nic kupno nowego gaźnika nie pomoże jak się niema kogoś kto go ustawi, w sumie w ogóle kupno niby regenerowanego gaźnika niema sensu bo psują się nieliczne elementy które można podmienić . Ale żeby nie przesadzać ta regulacja to nic trudnego, prawie wszystko pisze w tekście niedomagania Pierburga 2E2 oraz na tym forum.

PS. skąd kurcze ludzie wiedzą że stary jestem i mnie panują?

Problem z obrotami...

: sob gru 25, 2010 14:11
autor: sieski
zgadza sie nic takiego trudnego jeski masz jako tako pojecie ja sam regenerowalem gazior i ustawialem pierburg to szit tak naprawde ja zamienilem go na webera od poloneza dystans zrobilem zeby podpasil i gral jak talala w 1,5-1,6 nietrzeba ingerowac praktycznie w gaznik a jesli to chcesz zrobic w 1,8 musisz gardziele wymienic na wieksze .... i ja ci powiem ze to cxie duzo taniej wyjdzie jak juz wczesniej pisalem 50zl gaznik sam go mozesz regenerowac wymien rurki emulsyjen itd... no chyba ze niechodzil na gazie ale zadko ktory ... czyli za 100 z regulacja bys mial to zalozone no i jest 3x latwiejszy w obsludze panie kolego pozdrawiam wesolych swiat

Problem z obrotami...

: ndz gru 26, 2010 21:53
autor: Solaris22
Witam,
Zrobiłem zdjęcie podstawy Gaźnika. Teraz mam pytanie czy te zaznaczone miejsca na zdjęciu to właśnie uszkodzenie? No i czy w końcu dziura w podstawie podwyższa obroty czy obniża, bo z tego co czytam na forum to podobno obniża tak? Sprawdziłem jeszcze zawór termiczno czasowy. Grzeje się odczuwalnie. Po wyjęciu jednego z wężyków który idzie do siłownika trzpień się wysuwa maksymalnie i obroty są na 3tyś. Po włożeniu go spowrotem trzpień cofa się i pozostaje przerwa duża chyba, bo około 3-4mm tak na oko. Jak ręcznie cofnę ten zderzak przy siłowniku to obroty spadają i silnik elegancko chodzi na 850obr. Bez żadnego zająknięcia. Podejrzewam, że to może być wax, bo to on chyba powinien odpychać ten zderzak w kierunku trzpienia prawda? Mam drugi wax ale nie wiem czy on jest sprawny, bo przecież ostatnio miałem ten sam problem przy tamtym gaźniku. Sprawdzę jeszcze te węże, które idą do waxa, bo wydaje mi się, że nie są one gorące po rozgrzaniu się silnika. Czy to może być zapchany któryś z węży i przez to wax się nie wysuwa? Jak zdejmowałem wąż to niby leciał płyn. Już sam nie wiem... Można jakoś sobie poradzić bez wymiany waxa czy trzeba go wymienić-zregenerować? Proszę o pomoc Panowie, bo auto niezbędne mi jest do pracy, a tak niestety nie da się jeździć.

Pozdrawiam,
Marek

Obrazek

Problem z obrotami...

: pn gru 27, 2010 09:19
autor: Paweł Marek
co do podstawki z fotki jej nie ocenię, w razie wątpliwości po prostu wymień. Nieszczelność może być z boku. Czy dziura podnosi czy obniża obroty - różnie może być niema reguły zależy czy silnik pracuje na ssaniu czy jest rozgrzany .
Z tym waxem to na 80 procent masz rację, jeśli na ROZGRZANYM jest taka duża szpara miedzy trzpieniem siłownika a wkrętem regulacyjnym to wax przestał dobrze działać. Pozostaje ci sprawdzić czy jest ogrzewany dobrze płynem chłodzącym. Jeśli jest pozostaje próba podregulowania go, albo podmiany. Można przycyganić i zmniejszyć jego działania po poluzowaniu lewego wkrętu z dwóch zaznaczonych z fotki. Z tym że wówczas mogą się pojawić problemy z za niskimi obrotami w fazie rozgrzewania silnika i trzeba ratować trzymając gaz aż się podgrzeje. Obrazek

Problem z obrotami...

: pn gru 27, 2010 19:20
autor: chmielu233
Mam jedno pytanko do was :) ktoś może z was wie w okolicach Siedlec o dobrym mechaniku co jest w stanie zrobić gaznik Pierburga w moim golfiku ??

Re: Problem z obrotami...

: wt gru 28, 2010 01:53
autor: Solaris22
Paweł Marek pisze:co do podstawki z fotki jej nie ocenię, w razie wątpliwości po prostu wymień. Nieszczelność może być z boku. Czy dziura podnosi czy obniża obroty - różnie może być niema reguły zależy czy silnik pracuje na ssaniu czy jest rozgrzany .
Z tym waxem to na 80 procent masz rację, jeśli na ROZGRZANYM jest taka duża szpara miedzy trzpieniem siłownika a wkrętem regulacyjnym to wax przestał dobrze działać. Pozostaje ci sprawdzić czy jest ogrzewany dobrze płynem chłodzącym. Jeśli jest pozostaje próba podregulowania go, albo podmiany. Można przycyganić i zmniejszyć jego działania po poluzowaniu lewego wkrętu z dwóch zaznaczonych z fotki. Z tym że wówczas mogą się pojawić problemy z za niskimi obrotami w fazie rozgrzewania silnika i trzeba ratować trzymając gaz aż się podgrzeje. Obrazek
Co do podstawy to raczej jest cała, bo silnik na zimno chodzi tak samo jak na ciepłym. Niestety dziś nic nie zrobiłem, bo w pracy długo byłem, ale być może jutro poprzeczyszczam te węże jak czas pozwoli i ewentualnie zamienię wax, a jak to nie pomoże to będę się bawił ze śrubką. Dziękuję za informacje.
Pozdrawiam,
Marek

Problem z obrotami...

: śr gru 29, 2010 01:42
autor: Solaris22
Witam,
Panie Paweł Marek, nasze podejrzenia co do waxa się potwierdziły. Dziś po pracy, zdegustowany poszedłem do garażu. Oglądałem ten element i tak naprawdę nawet się dotykać tego nie chciałem. Bałem się, że coś uszkodzę, więc najpierw złapałem się za wax ze starego gaźnika :D Odkręciłem pomacałem, zrozumiałem na czym polega jego działanie. Ale do rzeczy. Bez strachu, że coś zepsuję zabrałem się za demontaż. Zacząłem od sprawdzenia węży. Z nimi było wszystko ok. Następnie sprawdziłem czy w ogóle jest przelot przez ten wax i tu okazało się, że już nie jest tak pięknie. Dmuchałem przez rurkę z jednej i z drugiej strony ale przelotu nie było... Nie wiele myśląc wziąłem śrubokręcik i włożyłem w jeden z odpływów. Od razu poczułem opór (jakiś gumowy) poruszałem troszeczkę śrubokrętem w lewo/prawo i dmuchałem :D Wreszcie wyleciał jakiś kawałek czegoś czarnego( myślę, że to kawałek któregoś z węży...) Po zamontowaniu wszystkiego spowrotem z nadzieją odpaliłem auto. I co? Udało się. Przez taką pierdułkę się wkurzałem tyle czasu. Paweł Marek po raz kolejny dziękuję za pomoc. Bez Twojego potwierdzenia odnośnie wax-a pewnie szukał bym gdzieś indziej. A tak golfina chodzi jak zegarek ;)

Przy okazji tak tylko zapytam. Miałem okopcone świece, więc to chyba znak, że mieszanka za bogata prawda? Zuboża się mieszankę kręcąc w lewo czy prawo? Bo ja dziś przekręciłem tak o jeden obrót w lewo. Auto chodzi jak chodziło ale chyba zubożyłem troszeczkę? Wiem, że takie rzeczy to się z analizatorem robi ale ja tak na biegu to zrobiłem, bo właśnie dziś to zauważyłem. ;)

Pozdrawiam,
Marek

Problem z obrotami...

: śr gru 29, 2010 13:09
autor: sieski
jezeli maja kolor jasnobrunatny to ok. natomiast jezeli sa bardzo jasne-to mieszanka jest zbyt uboga, jezeli bardzo ciemne to mieszanka zbyt bogata, a jezeli jest na nich gruby osad to spala sie tez olej. Czy nie bierze Ci oleju? Jak nie pomiedzy tlokiem a cylindrem to moze przez uszczelniacze zaworowe. Sprawdz to sobie.
Pozdrawiam

Problem z obrotami...

: śr gru 29, 2010 19:09
autor: WICHER2000
to silniczek krokowy do wymiany albo przeczyscic i bedzie działac :grin:

Weź nie denerwuj autora tematu i moderatora głupoty pisząc

Problem z obrotami...

: śr gru 29, 2010 19:36
autor: Paweł Marek
Solaris22, po pierwsze daj mu po garach, teraz po tych zabawach mogą być przez chwilę czarne bo pewnie wiele razy odpalałeś i gasiłeś. Jak nie ustąpi - śrubka w rurce w lewo zuboża mieszankę, warto prze regulacją całkiem wykręcić ją licząc obroty i oczyścić koniec. Ale z tym podjedź po prostu na analizator dużo nie zapłacisz. Można w tym silniku ustawiać między 0,5 a 1.5 CO ale nie sil się na superową mieszankę niech lepiej będzie koło 1,5
Najczęstsza przyczyna zatkania grzania to"cudowny proszek" do uszczelniania chłodnic.

Problem z obrotami...

: czw gru 30, 2010 01:07
autor: Solaris22
Witam,
Chyba coś źle ustawiłem tą śrubkę, bo mam teraz jakieś strzały z gaźnika. Strzały są tylko przez moment przy wciskaniu pedału gazu. Nie przechodzi płynnie na obroty, tylko tak jakby się dławił... Na wyższych obrotach jest ok, tylko czasami podczas jazdy też potrafi go wstrzymać na moment. To ja za bardzo zubożyłem mieszankę czy może zapłon mam rozregulowany? Coś czytałem, że to z zapłonem coś może być nie halo.

Kolego sieski świece mają kolor czarny - okopcony. Czytałem wcześniej, że to wina zbyt bogatej mieszanki, więc troszkę odkręciłem śrubkę :D Nie ma co i tak muszę na analizatorze to ustawić ;)

Paweł Marek - Proszek nie był sypany do chłodnicy. Wydaje mi się, że to kawałek węża. Na dniach kupię nowe węże. Mam, tylko nadzieję, że więcej kawałków tam nie krąży ;)

Pozdrawiam,
Marek

Re: Problem z obrotami...

: czw gru 30, 2010 01:36
autor: sieski
WICHER2000 pisze:to silniczek krokowy do wymiany albo przeczyscic i bedzie działac :grin:

Weź nie denerwuj autora tematu i moderatora głupoty pisząc
bijesz do mnie ?

Problem z obrotami...

: czw gru 30, 2010 13:11
autor: Paweł Marek
Do jest dopiska moja do postu WICHER2000 i do niego piję