Forum.VWGolf.pl

ostry, tym bardziej jestem za tym aby trupa nie reanimować. Wymień silnik. Nawet jak nie trafisz ideała to przynajmniej punkt do remontu, inwestycji. Z tego nic nie będzie.

ostry pisze:świadczy fakt

że nie mechanik go robił...

po prostu już taką padake chyba kupiłem, a oglądałem go z każdej strony, jeździłem, głaskałem - nie pasował mi ale go wziąłem czemu piszesz że pupa nie mechanik? z ojcem żeśmy wszystko robili i to bez kanału w zime w blaszanym garażu mój błąd z kupnem tego auta, przyznaje sie

szanowni koledzy z forum!
przyszły mi manometry i postanowiłem zmierzyć to i tamto, oto wyniki:
filtr oleju ------- 1 bar = 950rpm, 1,6 bar = 2000rpm
głowica ------- 0,8 bar =950rpm, 1,4 bar = 2000rpm

sprężanie:
10,0 - 6,5 - 11,00 - 12,00

Jara pewnie tyle oleju bo po zapiekane pierścienie są, ciśnienie sprężania całkiem nawet, możliwe że już zawory są nieszczelne. Co do ciśnienia oleju to całkiem możliwe, a raczej na pewno gubi się ono na panewkach, albo wałku pośrednim

ostry, na drugim cylindrze to masakra te ciśnienie sprężania.

Ciśnienia oleju marne. Musi być 2 bary aby licznik nie wrzeszczał.

czyli co proponujecie, lać i jeździć?

Zatrzeć od razu się nie zatrze bo coś tam ciśnienia ma.

Co masz robić to sam musisz się zastanowić.
Robiłeś próbę olejową przy pomiarze kompresji?

chodzi oto by nie udawać kasy bo teraz akurat mamy postojowe w robocie i ciężko, a auto jest mi potrzebne bo dojeżdżam do dziewczyny 75km. jak wymieniałem głowice to miała ona brązowe gniazda zaworów więc chyba jest ok. próby nie robiłem

myślałem też nad takim rozwiązanie żeby kupić inną dwójke a tego na części zostawić bo w końcu troche szmalu w niego wpakowałem ale to tylko takie gdybanie. co innego jeżeli silnik byłby do wzięcia ale z auta, bo tak to ja kupować nie będe, wiecie jak to jest. przekładka silnika to nie jest takie chop siup

Ja u siebie przekładam silnik. Zakupiłem już zamiennik i czeka na dogodny moment, bo z czasem niewesoło. A kupno drugiego golfa, aby jeden był na części, to chyba trochę przesada. Poszukaj motoru i rób przekładkę. Trochę szkoda twojego doinwestowania jak pisałeś. Twój wybór. Pozdrawiam. Janusz.

A jak robiłeś głowice to wymieniałeś uszczelniacze na zaworach? Jak są stare i twarde to przepuszczaj też olej. Zrób próbę olejową jak radzi jhosef to będzie coś więcej wiadomo.

ostry pisze:z ojcem żeśmy wszystko robili

A to sorka