Forum.VWGolf.pl

Heh, a ja sie przymierzałem do wymiany pompy wody ale czytając Twój post stwierdzam ze nie warto.

proinstalnet, bo problem jest łączony, i po części przynajmniej wynika nie tylko z wadliwych termostatów ale i z tego z tego że niektóre liczniki dziwnie pokazują, jakby za dokładnie a niektóre zgrubnie, czyli załóżmy w zakresie rzeczywistej temperatury 75-95 stopni pokazują 90, żeby się driver nie nerwował. O tyle wiem co piszę że mam w domu Vento i golfa z takimi samymi silnikami. W Vento tak mi pokazuje jak u ciebie - przeważnie ciut za mało, no to przełożyłem licznik od golfa - i pełnia szczęścia - stoi równo na 90. Aż mi się wydawało że jest cieplej w aucie. Tak że nie bardzo jest się czym przejmować, możesz sobie sprawdzić temperaturę jakimś termometrem w zbiorniczku dla jasności

Paweł Marek, Ja ta sprawe niedogrzania dawno sobie olalem. Te wskazania sa do niczego. Temperature sprawdzaem czyfrowym bardzo dokladnym termometrem i mam 87,8 stopnia. I teraz moja rada dla posiadaczy Golfów. Jak jest 70 stopni lub ciut mniej to do wymiany termostat badz czujnik trzeba sprawdzic a jak macie 80 stopni i okolice to olejcie to zaprawde powiadam wam wszystko jest ok tylko wskazania do dupy:P I dyle ode mnie

popieram w 100 procentach

proinstalnet pisze:Paweł Marek, Ja ta sprawe niedogrzania dawno sobie olalem. Te wskazania sa do niczego. Temperature sprawdzaem czyfrowym bardzo dokladnym termometrem i mam 87,8 stopnia. I teraz moja rada dla posiadaczy Golfów. Jak jest 70 stopni lub ciut mniej to do wymiany termostat badz czujnik trzeba sprawdzic a jak macie 80 stopni i okolice to olejcie to zaprawde powiadam wam wszystko jest ok tylko wskazania do dupy:P I dyle ode mnie

a co w przypadku jak mi wskazówka sięga ledwo ponad to białe pole? tez jest walnięty czujnik lub licznik?

ogrzewania praktycznie nie mam ledwo letnie powietrze zasłoniłem chłodnice tez nic nie pomogło jest tak jak by odsłonięta była,

czy to na 100% termostat? czy jeszcze coś innego gdyby pompa była uszkodzona to by się przegrzewał tak mi się wydaje

normalnie masakra!!!!

jezeli nie ma ogrzewania to termostat walniety na jakich obrotach silnik chodzi

ja tez cos mam teraz dziwnie ze przejade i 50km a strzalka nie dojdzie mi nawet do 70stopni latem bylo wszystko ok pelne 90 caly czas. kumpel mi podpowiedzial zeby przyslonic chlodnice. dzisiaj to zrobilem i zobaczymy jaki bedzie efekt. Jeszcze nie jezdzilem nigdzie... Chociaz jakos watpie zeby to cos dalo...

Pawello747 pisze:ja tez cos mam teraz dziwnie ze przejade i 50km a strzalka nie dojdzie mi nawet do 70stopni latem bylo wszystko ok pelne 90 caly czas. kumpel mi podpowiedzial zeby przyslonic chlodnice. dzisiaj to zrobilem i zobaczymy jaki bedzie efekt. Jeszcze nie jezdzilem nigdzie... Chociaz jakos watpie zeby to cos dalo...

ja przysłoniłem i podczas jazdy spada tem dalej a zasłoniłem całą chłodnice

w korku bardzo wolno rośnie temperatur!

przysłanianie chlodnicy nic nie daje. Stosuje sie tylko w starych ale to bardzo starych autach. Po to jest termostat zeby nie puszczał na chlodnice. Chłopy nie dziwcie sie ze macie mniej niz zawsze jest mróz walicie non-stop na full ogrzewaniu. Cieplo z nikad sie nie bierze samo sie nie produkuje. Właczajac ogrzewanie chłodzicie ciecz w małym obiegu. Jezeli dochodzi jeszcze gaz to nigdy sauny w aucie nie bedziecie mieli

Koledzy zasłanianie chłodnicy to metoda archaiczna i w życiu bym tego nie robił - chyba w trasie awaryjnie jakby termostat padł. Ale nie można napisać że to nic nie daje. Nie chodzi o to ze chłodnica niema wówczas obiegu tylko o to że zmniejszony jest pęd powietrza chłodzący silnik od zewnątrz.

Ale Paweł jesli tak twierdzisz to przydało by sie cały grill i zderzak zasłonic sama chlodnica nic nie da. Ile razy widzialem ze streczem owijaja chlodnice ludzie. A co jak silnik bedzie potrzebował chlodnego powierza np. w korku? Jezeli chodzi o sytuacje awaryjna to ok ale na jazde na codzien odpada termostat powinien o to zadbac a nie zasłonieta chłodnica

wczoraj przyslonilem chlodnice dzisiaj podczas jazdy mialem temperature caly czas 70-80 stopni w korku podniosla sie do 90 i potem znowu opadla do 80. Przed przyslonieciem chlodnicy temperatura byla ciagle na poziomie 2-3 kreski a z nawiewow lecialo przewaznie letnie powietrze... Wiec u mnie przysloniecie duzo zmienilo

ale na to wyglada kolego ze termostat masz walniety. Jak ja bym zalonil chlodnice nic by to nie zmienilo

proinstalnet pisze:ale na to wyglada kolego ze termostat masz walniety. Jak ja bym zalonil chlodnice nic by to nie zmienilo

a dlaczego nic?