Znaczące pogorszenie hamulców oraz spadek mocy
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Znaczące pogorszenie hamulców oraz spadek mocy
Witam.
Od marca jestem posiadaczem MK5 2.0 TDI BKD. Od miesiąca borykam się z problemem pogorszenia właściwości hamulców. Po zakupie wystarczyło lekko nacisnąć pedał, a samochód prawie stawał dęba. W chwili obecnej hamując z prędkości autostradowej praktycznie do zera, ledwo udało się to zrobić. Jeżdżąc na co dzień problem jest tak samo dotkliwy, do pewnego momentu hamulec jakby nie łapał prawie wcale. Zauważyłem, że pedał po wciśnięciu i przytrzymaniu powoli opada w dół, aczkolwiek nie do samej podłogi. Jednocześnie pojawił się z problem z mocą poniżej ok. 2200 obrotów, wcześniej od ok. 1700 obrotów wciskało konkretnie w fotel, teraz przyspiesza jak benzyna. Przy autku w ostatnim czasie nic nie było robione, a problemy zaczęły się kiedy to jadać po autostradzie, kawałek plastiku wpadł mi pod auto albo się z czegoś urwał, po czym słychać było dźwięk podobny do wyłączania wielkiej turbiny(powolne schodzenie z obrotów). Samochód bardzo wnikliwie przejrzałem na kanale, ale wszystko wygląda w jak najlepszym porządku.
Jako ciekawostkę dodam, że w zeszłym tygodniu pojechałem nad morze i tam autko na chwilę się "naprawiło". Zaczęło lepiej hamować, a moc wróciła. Po upływie kolejnych dwóch dni znów stał się mułowaty i hamował z niechęcią.
Bardzo proszę o pomoc w tej kwestii, bo brak mi kompletnie pomysłów co może być nie tak.
Od marca jestem posiadaczem MK5 2.0 TDI BKD. Od miesiąca borykam się z problemem pogorszenia właściwości hamulców. Po zakupie wystarczyło lekko nacisnąć pedał, a samochód prawie stawał dęba. W chwili obecnej hamując z prędkości autostradowej praktycznie do zera, ledwo udało się to zrobić. Jeżdżąc na co dzień problem jest tak samo dotkliwy, do pewnego momentu hamulec jakby nie łapał prawie wcale. Zauważyłem, że pedał po wciśnięciu i przytrzymaniu powoli opada w dół, aczkolwiek nie do samej podłogi. Jednocześnie pojawił się z problem z mocą poniżej ok. 2200 obrotów, wcześniej od ok. 1700 obrotów wciskało konkretnie w fotel, teraz przyspiesza jak benzyna. Przy autku w ostatnim czasie nic nie było robione, a problemy zaczęły się kiedy to jadać po autostradzie, kawałek plastiku wpadł mi pod auto albo się z czegoś urwał, po czym słychać było dźwięk podobny do wyłączania wielkiej turbiny(powolne schodzenie z obrotów). Samochód bardzo wnikliwie przejrzałem na kanale, ale wszystko wygląda w jak najlepszym porządku.
Jako ciekawostkę dodam, że w zeszłym tygodniu pojechałem nad morze i tam autko na chwilę się "naprawiło". Zaczęło lepiej hamować, a moc wróciła. Po upływie kolejnych dwóch dni znów stał się mułowaty i hamował z niechęcią.
Bardzo proszę o pomoc w tej kwestii, bo brak mi kompletnie pomysłów co może być nie tak.
Znaczące pogorszenie hamulców oraz spadek mocy
Podstawa to sprawdzić układ podciśnień , od pompy vacum poprzez wężyki do servo a następnie wężyki do egr i turbo
Znaczące pogorszenie hamulców oraz spadek mocy
Turbo można sprawdzić bez wakuometra , czy po zaplaneniu auta sztanga gruszki rusza sie (dostawia do zderzaka zmiennej geometrii). A jeśli chodzi o hamulce to po zapaleniu auta ma być różnica na pedale , a jeśli jest za małe podciśnienie to może być rożnica ale może być za mało dla serwa.Wiec zostaje wakuomert lub wymiana wężyków zapobiegawczo .Jeśli nie pomoże to pompa vacum niedomaga co by wyjaśniało to że auto nie jedzie od dołu tylko w póżniejszym zakresie obrotów co jest skutkiem nie dostawiającej sztangi do zderzaka( podciśnienie na gruszce po zapaleniu na wolnych obrotach jest złe czyli mniejsze niż -0,6b).
Znaczące pogorszenie hamulców oraz spadek mocy
Dzięki, jutro sprawdzę sztangę gruszki i dam znać, chociaż u mnie w BKD jest dość ciężki dostęp.
Co masz na myśli pisząc o wyczuwalnej różnicy po naciśnięciu hamulca? Jeśli go podpompuję na wyłączonym silniku i uruchomię silnik to po krótkiej chwili spada.
Według aktualnych logów turabka osiąga zadane ciśnienie w okolicy 2050 obrotów, ale kiedyś robiąc loga potrafiła solidnie dmuchnąć już przy 1600-1700 obrotów.
Co masz na myśli pisząc o wyczuwalnej różnicy po naciśnięciu hamulca? Jeśli go podpompuję na wyłączonym silniku i uruchomię silnik to po krótkiej chwili spada.
Według aktualnych logów turabka osiąga zadane ciśnienie w okolicy 2050 obrotów, ale kiedyś robiąc loga potrafiła solidnie dmuchnąć już przy 1600-1700 obrotów.
Znaczące pogorszenie hamulców oraz spadek mocy
Jeśli wciśniesz hamulec i odpalisz silnik a on stanie się miększy to znaczy, że servo działa i jakieś podciśnienie jest. Tylko jakie? :-/
Znaczące pogorszenie hamulców oraz spadek mocy
Sprawdzę dzisiaj tą sztangę i zaopatrzę się w wakuometr, bo tak to wróżenie z fusów.
Znaczące pogorszenie hamulców oraz spadek mocy
Sprawdź pompę vacum i wychodzące z niej węże i krućce. Tam musi być wszystko szczelne. Jak będzie to pomiar podciśnienia.
Znaczące pogorszenie hamulców oraz spadek mocy
Wszystko wygląda na szczelne po sprawdzeniu. Podłączyłem wakuometr i podciśnienie na vacum to -0,7 bara, ale po odpaleniu dość wolno się nabija, po zgaszeniu trzyma. Teraz też odczuwam, że podczas jazdy pedał hamulca twardnieje, czasem już przy pierwszym naciśnięciu, a częściej przy drugim.
Znaczące pogorszenie hamulców oraz spadek mocy
Jest jeszcze opcja dziurawego egr'u. Podciśnienie jest puszczane przez zaworek a zaworek znowu nie wysterowuje go przez cały czas tylko np na zimnym silniku.
Znaczące pogorszenie hamulców oraz spadek mocy
Witajcie.
Udało się zdiagnozować uszkodzenie czujnika doładowania, ale to spowodowało że autko dużo lepiej idzie w zakresie powyżej 3000 obrotów. W dolnym zakresie nadal brak mocy i twardnieje pedał hamulca. Co do EGRa zauważyłem, że puszcza trochę spalin jakby z powrotem(po zdjęciu tego gumowego węża), a w innym aucie z tym samym silnikiem nie. Podmieniałem już chyba wszystko, cały sterownik podciśnienia oraz robiłem test z diodą na przepływce i jest niewielka poprawa. Faktem jest też, że z odpiętą przepływką i podpiętą auto idzie praktycznie tak samo ;/
Macie jeszcze jakieś propozycje?
Udało się zdiagnozować uszkodzenie czujnika doładowania, ale to spowodowało że autko dużo lepiej idzie w zakresie powyżej 3000 obrotów. W dolnym zakresie nadal brak mocy i twardnieje pedał hamulca. Co do EGRa zauważyłem, że puszcza trochę spalin jakby z powrotem(po zdjęciu tego gumowego węża), a w innym aucie z tym samym silnikiem nie. Podmieniałem już chyba wszystko, cały sterownik podciśnienia oraz robiłem test z diodą na przepływce i jest niewielka poprawa. Faktem jest też, że z odpiętą przepływką i podpiętą auto idzie praktycznie tak samo ;/
Macie jeszcze jakieś propozycje?
Znaczące pogorszenie hamulców oraz spadek mocy
Cześć.
Właśnie wrzucam Wam filmik jak działa sztanga podczas procedury w BS oraz jak zachowuje się i jakie jest podciśnienie, a także podciśnienie na jałowych. Po podpięciu wakuometru bezpośrednio pod gruszkę(podpiąłem przez trójnik) na wolnych obrotach ciśnienie to jakieś 0,54 bara i leciutko skacze co widać na drugim filmiku jak się przyjrzycie. Zastanawiam się też czy sztanga pracuje w pełnym zakresie oraz czy podciśnienie podczas procedury nie jest nieco za małe, bo nie widać żeby sztanga się zacinała. Może to Was jakoś naprowadzi?
I. Praca sztangi i podciśnienie - https://youtu.be/PBCIbiX-BxY
II. Podciśnienie gruszki na wolnych obrotach - https://youtu.be/5Z_nPvPH-KU
Właśnie wrzucam Wam filmik jak działa sztanga podczas procedury w BS oraz jak zachowuje się i jakie jest podciśnienie, a także podciśnienie na jałowych. Po podpięciu wakuometru bezpośrednio pod gruszkę(podpiąłem przez trójnik) na wolnych obrotach ciśnienie to jakieś 0,54 bara i leciutko skacze co widać na drugim filmiku jak się przyjrzycie. Zastanawiam się też czy sztanga pracuje w pełnym zakresie oraz czy podciśnienie podczas procedury nie jest nieco za małe, bo nie widać żeby sztanga się zacinała. Może to Was jakoś naprowadzi?
I. Praca sztangi i podciśnienie - https://youtu.be/PBCIbiX-BxY
II. Podciśnienie gruszki na wolnych obrotach - https://youtu.be/5Z_nPvPH-KU
Znaczące pogorszenie hamulców oraz spadek mocy
Jak to oceniacie oraz jak Waszym zdaniem pracuje sztanga, czy podciśnienie są w porządku?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 95 gości