Problem z olejem na mrozie
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Problem z olejem na mrozie
Witajcie. Mam bardzo dziwny problem i nie mogę sobie z nim poradzić. (Golf 3 1992 1.8 55KW PB+LPG 3 Dzwiowy)
Jakiś czas temu wymieniłem maglownice niestety u "Pana Janusza".
Wszystko było cacy dopóki nie przyszły mrozy.
Otóż problem jest następujący.
Moje auto stało pod chmurką bo innych warunków nie mam. Pojawiła się możliwość by wstawić auto do ciepłego garażu u teścia więc postanowiłem to zrobić. Po odpaleniu auto masakrycznie charkotało (o wiele bardziej niż zazwyczaj na mrozie) więc czym prędzej postanowiłem auto wstawić do budynku a że było to dosłownie parę metrów to to zrobiłem lecz strasznie ciężko się skręcało. Po wjeździe otwieram maskę a tam cały silnik w brązowo-białej mazi a ze zbiornika na olej od wspomagania wydostawały się niewielkie bąbelki.
Razem ze szwagrem doszliśmy do wniosku że chyba Pan Janusz wlał jakiś stary wodnisty olej do mojego układu żeby sobie przyoszczędzić i prawdopodobnie gdy przyszedł mróz to woda zamarzła i pompa nie dała rady przetłoczyć tego i wywaliła przez zbiornik wyrównawczy olej bo było za wysokie ciśnienie w układzie a że zbiornik nie był mega szczelny na pokrywce był to najsłabszy punkt ( lekko tłusty był przy pokrywce na mniejszych mrozach).
Kupiłem więc wczoraj nowy olej, spuściłem stary ( wyglądał ku a jak jakiś stary przepał) no i zrobiłem wymianę.
Krótka jazda. Wszystko płynnie chodziło, skręcało itp.
By sprawdzić słuszność teorii wystawiliśmy auto na mróz na noc.
Dziś odpaliłem auto. Usłyszałem charakterystyczny charkot (o wiele cichszy). Otwieram maskę a tam znowu to samo. Jednak to co sączyło się ze zbiorniczka przypominało olej. Skręcało się ciężko.
I tu jest problem.
Co się dzieje?
Czy może została jednak woda w układzie i dalej przymarza i po paru razach się wydostanie sama?
Czy olej porostu gęstnieje i w najsłabszym miejscu go wywala i wystarczy wymiana zbiorniczka lub korka?
A może filtry w zbiorniczku się zapchały?
Czy mogło coś się popsuć?
Może ktoś miał podobny problem? Bo nie wiem co jest.
Pozdrawiam
Jakiś czas temu wymieniłem maglownice niestety u "Pana Janusza".
Wszystko było cacy dopóki nie przyszły mrozy.
Otóż problem jest następujący.
Moje auto stało pod chmurką bo innych warunków nie mam. Pojawiła się możliwość by wstawić auto do ciepłego garażu u teścia więc postanowiłem to zrobić. Po odpaleniu auto masakrycznie charkotało (o wiele bardziej niż zazwyczaj na mrozie) więc czym prędzej postanowiłem auto wstawić do budynku a że było to dosłownie parę metrów to to zrobiłem lecz strasznie ciężko się skręcało. Po wjeździe otwieram maskę a tam cały silnik w brązowo-białej mazi a ze zbiornika na olej od wspomagania wydostawały się niewielkie bąbelki.
Razem ze szwagrem doszliśmy do wniosku że chyba Pan Janusz wlał jakiś stary wodnisty olej do mojego układu żeby sobie przyoszczędzić i prawdopodobnie gdy przyszedł mróz to woda zamarzła i pompa nie dała rady przetłoczyć tego i wywaliła przez zbiornik wyrównawczy olej bo było za wysokie ciśnienie w układzie a że zbiornik nie był mega szczelny na pokrywce był to najsłabszy punkt ( lekko tłusty był przy pokrywce na mniejszych mrozach).
Kupiłem więc wczoraj nowy olej, spuściłem stary ( wyglądał ku a jak jakiś stary przepał) no i zrobiłem wymianę.
Krótka jazda. Wszystko płynnie chodziło, skręcało itp.
By sprawdzić słuszność teorii wystawiliśmy auto na mróz na noc.
Dziś odpaliłem auto. Usłyszałem charakterystyczny charkot (o wiele cichszy). Otwieram maskę a tam znowu to samo. Jednak to co sączyło się ze zbiorniczka przypominało olej. Skręcało się ciężko.
I tu jest problem.
Co się dzieje?
Czy może została jednak woda w układzie i dalej przymarza i po paru razach się wydostanie sama?
Czy olej porostu gęstnieje i w najsłabszym miejscu go wywala i wystarczy wymiana zbiorniczka lub korka?
A może filtry w zbiorniczku się zapchały?
Czy mogło coś się popsuć?
Może ktoś miał podobny problem? Bo nie wiem co jest.
Pozdrawiam
Problem z olejem na mrozie
ile wlaliście płynu po wymianie?jaki nalaliście płyn?
Golf Mk4 1.8t ARY 187km
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr
Problem z olejem na mrozie
to skad brązowy szlam wybiło?może faktycznie gdzieś została woda i przymarza w przewodzie ale wątpliwe to coś.
Golf Mk4 1.8t ARY 187km
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr
Problem z olejem na mrozie
Brązowy zrobi się jak jest pordzewiały magiel. Co do wyrzucania płynu to albo blokuje się zaworek w pompie albo zaworki na wałku w maglu.
Problem z olejem na mrozie
No ale gdyby sie cos blokowalo to i by chyba na ciepłym wywalało olej chyba?
Re: Problem z olejem na mrozie
Z fizyki - jak coś ciepłe to się rozszerza i w tym przypadku może uszczelniać ... stąd nic nie widać ...papson10 pisze:No ale gdyby sie cos blokowalo to i by chyba na ciepłym wywalało olej chyba?
Podejrzewam - ale nie chcę źle wróżyć -- że pan HENIO = to tzw specjalista szczotki drucianej a nie fachowiec od profi regeneracji maglownic ....
Jak olej w tak krótkim czasie robi się szlamowany i zmienia kolor - to nic tam nie zostało w tym maglu zrobione ...
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
Problem z olejem na mrozie
Ale kolega pisał żew wymieniał magiel więc pytanie czy był po regeneracji czy uzywka montowana.Pan Henio wcale może nie być winny.
Golf Mk4 1.8t ARY 187km
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr
Problem z olejem na mrozie
pironet, czekamy na autora tematu ... i dalsze opowieści
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
Problem z olejem na mrozie
Używka z innego golfa była w 100 % sprawna wtedy.
Dziś odpaliłem auto na mrozie, z odkręconym korkiem od zbiornika oleju.
Samochód charkał a ze zbiornika zaczęła wydobywać się brązowa piana.
Postanowiliśmy poczekać.
Piana stopniowo zaczęła przestawać się wydobywać a pompa powoli zaczęła cichnąć wraz z nagrzewaniem się auta. Tak jak było to poprzednio.
Po 5-10 minutach gdy auto się nagrzało było już całkiem w porządku.
Skręcało się w miarę lekko więc dolałem oleju, zakręciłem korek i w trasę.
Dojechałem na miejsce bez większych problemów.
Zobaczę co się stanie rano. Czy sytuacja znowu się powtórzy.
Mam nagany film. Jak tylko go dostanę od szwagra to go wrzucę.
Może rzuci wam na to trochę światła.
Pozdrawiam
Dziś odpaliłem auto na mrozie, z odkręconym korkiem od zbiornika oleju.
Samochód charkał a ze zbiornika zaczęła wydobywać się brązowa piana.
Postanowiliśmy poczekać.
Piana stopniowo zaczęła przestawać się wydobywać a pompa powoli zaczęła cichnąć wraz z nagrzewaniem się auta. Tak jak było to poprzednio.
Po 5-10 minutach gdy auto się nagrzało było już całkiem w porządku.
Skręcało się w miarę lekko więc dolałem oleju, zakręciłem korek i w trasę.
Dojechałem na miejsce bez większych problemów.
Zobaczę co się stanie rano. Czy sytuacja znowu się powtórzy.
Mam nagany film. Jak tylko go dostanę od szwagra to go wrzucę.
Może rzuci wam na to trochę światła.
Pozdrawiam
Re: Problem z olejem na mrozie
Dziś rano coś takiego miałem. Podobne było poprzednio. Po nagrzaniu silnika nie ma już bąbelków a piana znika...[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=TC8JQJK ... e=youtu.be[/youtube]
Problem z olejem na mrozie
dramat,dla mnie coś pomieszane z regulacją ciśnienia.posprawdzał bym przewody i sruby z zaworami
Golf Mk4 1.8t ARY 187km
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr
Problem z olejem na mrozie
Odpowietrz układ ....
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości