Dzwoniący katalizator
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Dzwoniący katalizator
Mam problem w moim golfie 4. Dzwoni mi katalizator. Auto ma już ponad 230tys i jaka jest wasz rada wyciąć i wspawać rure czy może wywalić tylko bebechy a puszke zostawić? Czy może jest jakiś inny sposób na to dzwonienie/ tłuczenie się katalizatora? Auto jest z 1998r silnik 1.4. Jak jest też z tymi sondami są dwie przed i za katalizatorem czy tylko jedna przed?
Ostatnio zmieniony czw sty 08, 2015 13:44 przez Roxo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Katalizator
3. pkt regulaminu - jedno słowo to trochę małoRoxo pisze:Katalizator
zależy jaki silnik...ale jak 98r to pewnie AHW/AKQ i sonda jest jednaRoxo pisze:Jak jest też z tymi sondami są dwie przed i za katalizatorem czy tylko jedna przed?
Dzwoniący katalizator
Czyli jak jedna sonda to można ciąć śmiało. Tylko co polecacie wspawać nową rurę w miejsce katalizatora czy zostawić puszkę? A może w puszce wspawać rurę? I czy będzie dużo głośniej chodził czy tylko trochę?
- Mavrick
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2064
- Rejestracja: pn lis 19, 2007 22:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Dzwoniący katalizator
Zobacz czy masz w dowodzie "KAT" bo jezeli tak to lepiej wywalic srodek i zostawic puche...ostatnio ogladalem jakis program chyba na t.turbo w ktorym pokazywali jakas wielka akcje policji dotyczaca sprawdzania stanu pojazdow i patrzyli min. czy jest kat...Roxo pisze:Czyli jak jedna sonda to można ciąć śmiało. Tylko co polecacie wspawać nową rurę w miejsce katalizatora czy zostawić puszkę? A może w puszce wspawać rurę? I czy będzie dużo głośniej chodził czy tylko trochę?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 4 gości