Uszczelka pod głowicą

KOoCurR · Post autor: **KOoCurR** » wt lut 18, 2014 20:28

Witam. Mam takie pytanie. Wymienialem 3 miesiące temu uszczelke pod głowicą u mechanika bo węże od chłodzenia były jak z kamienia i auto stawało. Miała być razem z planowaniem 500zł.
Umawiałem sie z wtorku na czwartek odbiór auto bo potrzebowałem do pracy. Auto dostałem dopiero w sobote mimo domagania się o szybsze zrobienie bo to ile czasu przecież na taką robote. Odebrałem auto było ok węże od chłodzenia juz nie były twarde. Ale po większym przyspieszaniu i tak troche pęczniały. Olałem to i jezdzilem dalej. Po jakimś czasie popatrzyłem w auto. Słabe przyspieszanie i jakby czuć ciśnienie pod pedałem gazu że coś go blokuje. Odkreciłem korek i cisnienie uszło dosc dużo. Wkoncu sie wku** odkreciłem pokrywe i dokręciłem bardziej na fest śruby od głowicy że docisnalem uszczelke wiecej. Ku zdziwieniu wyraźnie to pomogło, bardziej miękie przewody mniej ciśnienia, ale nadal coś tam dolega. Kazałem sprawdzić głowice czy nie peknieta on powiedzial ze nie trzeba ze golym okiem zobaczy i ze glowica ok. Moge pytanie czy on wogole zrobił to planowanie ?
Dodam ze zamiast 500 kazal zaplacic mniej bo 460.

-V.A.G- · Post autor: **-V.A.G-** » wt lut 18, 2014 21:54

moze zle dokrecone sruby ( bez dynamometru )

muszkatobiasz · Post autor: **muszkatobiasz** » wt lut 18, 2014 22:55

jeśli chodzi o te planowanie to miał sprawdzić na oko czy trzeba planować przed wymianą na nową uszczelkę? jeśli nie planował głowicy to masz czapkę do zdjęcia i do planowania! na pewno silnik się przegrzewał co na pewno spowodowało zniekształcenie głowicy! a jeśli było by jakieś pękniecie to dokręcenie głowicy by nie pomogło więc stawiam na krzywą głowice!

KOoCurR · Post autor: **KOoCurR** » wt lut 18, 2014 23:21

Że źle dokręcone może i tez. Właśnie normalnym kluczem dokreciłem. No ja właśnie sie zastanawiam czy planował czy nie. Słyszalem przy planowaniu glowica ma być czuściutka i myta a ona była tak jakby umyta ale machnięta jakąś wodą jakby tylko. Czyli wychodzi że nie planował. Ten skur*
Bo jak przyszedłem po auto to mi powiedział że tam gdzie dał na planowanie to 15 setnych zeszlifowali.

Dodam ze kiedys w seacie toledo po 2 latach jazdy też mi sie przegrzewał od głowicy to dokręciłem i też mu pomogło. Jeszcze bez wymiany tak robiłem
Co prawda nie jest tragicznie z tym moim golfem ale nie dobrze.
Znacie jakieś jeszcze metody tak jakby na większe odpowietrzanie sie przy jeździe układu ?

-V.A.G- · Post autor: **-V.A.G-** » wt lut 18, 2014 23:26

paprokow nie brakuje

KOoCurR · Post autor: **KOoCurR** » wt lut 18, 2014 23:33

No nie brakuje tak jak moj ojciec mowi. Tylko tak mi sie wierzyć nie chciało warsztat obok mnie juz od paru lat. Zawsze na spawania do nich jezdzilem. Tanio mieli.
Znacie jakieś metody na większe odpowietrzanie się układu ?

Post autor: **Michał_1977** » śr lut 19, 2014 07:16

KOoCurR pisze:Znacie jakieś metody na większe odpowietrzanie się układu ?

Skoro są przedmuchy z baniaków,to jakim cudem chcesz odpowietrzyć?

Głowica do przeglądu,nowa uszczelka,nowe szpilki,blok do przeglądu.
Było już parę tematów,że głowica po 5 razy zdzierana i wciąż węże puchły,aż na końcu wychodziło na to,że blok beknięty albo tuleja cylindrowa

KOoCurR · Post autor: **KOoCurR** » pt lut 21, 2014 02:22

Dzieki wam za info.

Auto oddane do reklamacji na poniedzialek. Wstępnie powiedział że śruby do wymiany.
Tak wiem że może być blok pęknięty a dlaczego dokręcenie pomogło chłopie ?

Tobiasz chyba racja cos z tą krzywą głowicą

muszkatobiasz · Post autor: **muszkatobiasz** » pt lut 21, 2014 21:06

daj znać co wyszło po zdjęciu głowicy na uszczelce powinny być jakieś ślady po przedmuchu!

KOoCurR · Post autor: **KOoCurR** » wt lut 25, 2014 19:57

Narazie stoi wczoraj oddałem. Byłem dzisiaj cos tylko zabrać z niego. A auto chyba nawet nie dotknięte jeszcze. Nie chce sie robić leniom. A ciężko mu było sie przyznac kto poprzednio robił

krętacz. Narazie czekam

KOoCurR · Post autor: **KOoCurR** » pt lut 28, 2014 19:09

Odebrałem auto. Wyszło że chłodnica jest zabardzo poprzytykana syfem. No i jeden mój błąd w zarządzaniu autem a mianowicie dolałem wody do płynu chłodniczego jak mi wywaliło. Woda szybciej sie gotuje i wrze wiec mechanik miał raczej racje. A ze śrubami jakis zbieg okolicznosci. Myśle że mnie nie okłamał no ale trudno zobaczy sie jak mnie cos bedzie irytować to sprzedam . Bo irytuje mnie słaba moc przyspieszania teraz nie wiem czy kable mam słabe czy jak.

muszkatobiasz · Post autor: **muszkatobiasz** » pt lut 28, 2014 22:42

-V.A.G- · Post autor: **-V.A.G-** » pt lut 28, 2014 22:58

KOoCurR pisze:Odebrałem auto. Wyszło że chłodnica jest zabardzo poprzytykana syfem. No i jeden mój błąd w zarządzaniu autem a mianowicie dolałem wody do płynu chłodniczego jak mi wywaliło. Woda szybciej sie gotuje i wrze wiec mechanik miał raczej racje. A ze śrubami jakis zbieg okolicznosci. Myśle że mnie nie okłamał no ale trudno zobaczy sie jak mnie cos bedzie irytować to sprzedam . Bo irytuje mnie słaba moc przyspieszania teraz nie wiem czy kable mam słabe czy jak.

to 1.8 ?

wiec z czego ma być ta moc i przyspieszanie ?

do tego nowy nie jest i po awariach ja wyzej.

KOoCurR · Post autor: **KOoCurR** » śr mar 05, 2014 19:49

Tam gdzie mi zrobil te uszczelke i dalem na tą reklamacje ogolnie powiedzial ze silnik jeszcze jest dobry i ze tam dobrze równo cisnienia trzyma. Do remontu kapitalnego mu jeszcze brakuje dużo.
Drugi z innego warsztatu powiedzial tez ze 1.8 to powinien latać. Jakoś tez mu wierze ze powinno tak byc.
Chodzi jak chodzi. Ale na wysokich obrotach słabo idzie przyspieszenie juz mu tak. Wsadzilem mu przewody janmora z seata ibizy.
Ciągnie ciągnie na tych obrotach do przodu ale już za dużo wycia sie mu robi.
Seata toledo mialem 1.6 lepiej ciągnął .