Ostatnio trafiła mi się przykra przygoda i zerwała mi się linka do sprzęgła. Uziemiony w innym mieście musiałem wrócić PKP bo czas i godzina nie pozwalały na zakup nowej. Planuje wycieczkę powrotną by samemu (czytałem że się da ale nigdzie nie mogę dorwać dokładnego opisu działania) jakoś dokonać tej wymiany. W tym miejscu rodzi się kilka pytań ze względu na moje amatorskie umiejętności napraw w moim aucie:
-jaką linkę polecacie?
-jaki będzie jej koszt?
-podobno potrzebuje jakiegoś zatrzasku (zabezpieczenia) czy to prawda ??
-o czym muszę szczególnie pamiętać?
-jak krok po kroku dokonać takiej wymiany?
-jak to zrobić by przypadkiem nie popsuć czegoś innego?
Proszę o wyrozumiałość i dobre rady. A dobrym wróżką obiecuję przelać charytatywną kwotę na piwo
