Uszkodzony prawdopodobnie alternator.

Tutaj piszemy o problemach związanych z mechaniką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Terrance
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 12:06

Uszkodzony prawdopodobnie alternator.

Post autor: Terrance » ndz kwie 21, 2013 12:33

Witam.

Od jakiegos czasu w aucie nie działa mi podejrzewam alternator. Po odpaleniu silnika ( jak juz naladuje akumulator ) miga mi kontrolka od akumulatora, oraz od silnika. Nie mam tez wskaznika obrotomierza, w sensie nie dziala. Jezeli nie mam wlaczonych swiatel, moge jezdzic samochodem, do momentu az nie zgasze silnika ( zreszta zauwazylem, ze np nie dzialaja mi kierunkowskazy, ale to na maxa rozladowanym akumulatorze ). Jak zgasze to jedynie na pych ( ale to oceniam na rozladowanym akumulatorze ) Teraz go laduje i sprawdze czy swiatla dzialaja ( w szczegolnosci kierunkowskazy ) na naladowanym akumulatorze. Jak otwieram maske, to widze ze pasek na alternatorze sie kreci, natomiast nie slysze zeby piszczal, czy cos w tym stylu. I teraz pojawia sie moje pytanie, czy faktycznie moze byc to zuzyty alternator - a dokladnie szczotki lub inna jego czesc i czy jestem w stanie sam taka usterke naprawic ( nie posiadajac zadnych specjalistycznych kluczy jak i umiejetnosci )
Samochod to golf 1.9 TD 95, 75 kM kombi

Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam



Awatar użytkownika
piotrek gti_abf
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 199
Rejestracja: śr lut 23, 2011 01:32
Lokalizacja: okolice Wielunia

Uszkodzony prawdopodobnie alternator.

Post autor: piotrek gti_abf » ndz kwie 21, 2013 12:56

Terrance pisze:byc to zuzyty alternator - a dokladnie szczotki lub inna jego czesc
Tak. Najczęściej zużywają się szczotki lub pada regulator napięcia. I od tego najlepiej zacząć.
Terrance pisze:czy jestem w stanie sam taka usterke naprawic ( nie posiadajac zadnych specjalistycznych kluczy jak i umiejetnosci )
Naprawa nie jest jakaś skomplikowana choć jak nie wiesz co i jak to lepiej oddać auto do mechanika :-)



Terrance
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 12:06

Re: Uszkodzony prawdopodobnie alternator.

Post autor: Terrance » ndz kwie 21, 2013 13:55

Ale czy moje przypuszczenia sa sluszne, ze to moze byc alternator?
Wskazuje na to kontrolka od akumulatora, ale zastanawia mnie dlaczego swieci tez kontrolka od cisnienia oleju ( skoro olej jest ok )
Moze to byc kolejna awaria ?
Czy moze jest ona w jakis sposob polaczona z rozladowanym akumulatorem i popsutym alternatorem.

Co do naprawy, nie mam o tym pojecia, ale jak zostane dobrze poinstruowany to moze ogarne temat?
Czy jednak trzeba tam fachowca z jakimis specjalnymi narzedziami ?

Pozdrawiam



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Uszkodzony prawdopodobnie alternator.

Post autor: Paweł Marek » ndz kwie 21, 2013 23:39

Jesli to TD (nie TDI) to alternator ma wtyczkę z dwoma kabelkami. Jeden odpowiada za obrotomierz drugi za wzbudzenie alternatora. Gdyby załóżmy ta wtyczka była wypięta lub jej kable przerwane to obrotka nie będzie jak u ciebie, i ładowania po odpaleniu silnika też nie będzie - ale pojawia się po przegazówce powyżej 2 tysięcy obrotów - więc taki test zrób.
Jeśli ładowanie się nie będzie pojawiać to już pozostaje sprawdzić gruby kabel od alternatora - plusowy a jeśli jest ok to alternator uszkodzony. Nie wiadomo co padło - samodzielnie można zmienić regulator napięcia lub jego szczotki jeśli sa zużyte - ale kupowanie czegokolwiek bez diagnozy jest działaniem w ślepo - nie wiem czy warto


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Terrance
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 12:06

Re: Uszkodzony prawdopodobnie alternator.

Post autor: Terrance » pn kwie 22, 2013 10:37

Wlasnie poczatkowo byly takie objawy, ze musialem go mocniej przygazowac, zeby wskoczyl obrotomierz a dalej zeby bylo ladowanie. Ale jakos juz to nie dziala. Zdarzylo sie tez raz, ze odpalilem auto i bylo normalnie ladowanie, ale pozniej po uplywie jakis 20 minut znowy spadl obrotomierz i przestal ladowac. Takze sprawdze te kable, natomiast mam pytanie, czy cos wiecej moge sie dowiedziec na ten temat ?
Z gory dziekuje za pomoc.



Resterwers
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 136
Rejestracja: wt cze 21, 2011 19:50

Re: Uszkodzony prawdopodobnie alternator.

Post autor: Resterwers » pn kwie 22, 2013 12:51

Zadam błahe pytanie, a sprawdziłeś naciąg paska? Być może alternator obsunął się i pasek ślizga się.



Terrance
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 12:06

Re: Uszkodzony prawdopodobnie alternator.

Post autor: Terrance » pn kwie 22, 2013 13:08

pytanie nie jest blahe, nie sprawdzilem , poniewaz nie wiem jak mocno ma byc naciagniety pasek. Ale czy jezeli sie slisga, to nie powinno byc tak, ze raz laduje, a raz nie? Jak spojrzalem jak pracuje, to nie zauwazylem nic nadzwyczajnego, zaznacze jednak, ze nie mam o tym zielonego pojecia, a moje spostrzezenia to bardziej Wasze przypuszczenia.



Terrance
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 12:06

Re: Uszkodzony prawdopodobnie alternator.

Post autor: Terrance » pn kwie 22, 2013 15:34

I mam jeszcze takie pytanie, czy ktos ma moze instrukcje jak krok po kroku wykrecic alternator w razie jakby kable byly ok ?



Resterwers
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 136
Rejestracja: wt cze 21, 2011 19:50

Re: Uszkodzony prawdopodobnie alternator.

Post autor: Resterwers » pn kwie 22, 2013 19:18

Terrance pisze:I mam jeszcze takie pytanie, czy ktos ma moze instrukcje jak krok po kroku wykrecic alternator w razie jakby kable byly ok ?
viewtopic.php?t=112112" onclick="window.open(this.href);return false; Wygląda to podobnie jak w tym temacie (co prawda jest on od mk2 ale tym się nie sugeruj. Całość dotyczy wymiany pompy ale po drodze jest pokazany alternator).
Jeżeli chcesz najpierw zrobić naciąg paska to popuszczasz śrubę regulującą naciąg alternatora (jak staniesz przed maską będzie to ta dalsza śruba o ile dobrze pamiętam), ciągniesz go maksymalnie do siebie i dokręcasz :)
Jeżeli wyjąć cały to odkręcasz wyżej wymienioną śrubę, popychasz alternator na dół, zrzucasz pasek i odkręcasz drugą śrubę. No i oczywiście odpinasz kable.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Mechanika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości