szukalem w roznych tematach i nic nie znalazlem.Zdaje sobie sprawe, ze bedac nowym, pomoc moze byc ograniczona z racji braku zaufania, ale do sedna...
Jestem szczesliwym posiadaczem Golfa 4 1.9 TDi i na moje nieszczescie jest chyba ktos co mi pozazdroscil, bo porozwalal mi zamki od drzwi... moze i zlodziej ale w takim razie dlaczego nie przez dach, jak to tylko szmata? skonczylo sie na rozwalonych zamkach i kilku bolacych rysach na drzwiach ale reszta cala. Zeby bylo malo jezdzac ostatnio malo samochodem i widzac jaka mamy pogode odlaczam akumulator, co niestety uniemozliwia otwarcie pilotem, ktory i tak na 10 raz dziala, ale to juz inna bajka...
A wiec zamki porozwalane, pilot nie dziala, zostaje mi wejsc przez bagaznik? i tutaj nastepny problem... mam 4 kola na tylnych siedzeniach ktore dotykajac przednich foteli umozliwiaja wypchecie siedzenia i wslizgniecie sie w celu otwarcia czegokolwiek..... Czuje sie jak jakis koles z filmu ktory jest delikatnie mowiac wystawiony na probe cierpliwosci, bo co malo wazne w takiej sytuacji, moj portfel znajduje sie w kieszeni drzwi od strony kierowcy z oczywiscie prawkiem dowodem itd...ale do zaistnielej sytuacji to juz jest tylko szczegol...mieszkam we wloszech i moze po prostu nie lubia "obcych" i stad te "zarciki", nie wiem ale wiem jedno.....POMOCY!!
Oczywiscie niepotrzebna mi pomoc w stylu - nie powinienes tak robic albo jak to jestem glupi ze zostawilem itd. itd... nie pouczaj, pomóż!!
nie probuje nikogo okrasc, nie bede robil nikomu konkurencji, moge podac dane samochodu, badz moje, numery nadwozia rejestracje itd.
z gory dziekuje!!
, ktorzy otwierali ziemniakiem= fake) ale wreszcie postanowilem, ze podwaze szybe kawalkiem drewienka(jedyne czym dysponowalem) i za pomoca 2 dlugich opasek samozaciskowych(na laczeniu owinalem izolacja z czescia klejaca na zewnatrz aby mogla chwycic cyngwajsik/cypelek od zamkniecia i tez jedyne, czym dysponowalem) i po kilku probach, nawet nie 5 min udalo sie!!!