Rozrząd Golf 4 2.3 150 km

[exedus]

Witam. Jestem tu nowy.
Od tygodnia jeżdżę Golf 4 2.3 150 km. Czytałem już kilka wypowiedzi na temat tego silnika ale były one dla mnie nie wystarczające.
Słyszalny jest po prawej stronie silnika taki jakby zgrzyt, który na pewno związany jest z ruchem obrotowym. mam wrażenie że czasem mocniej go słychać a czasem mniej. Serce mi się kraja gdy to słyszę. Czy będzie to łańcuch rozrządu? auto naśmigane ma 230 tkm, Czy ten przebieg może świadczyć o zużyciu się tego elementu, napinaczy itd?? Wiem że teoretycznie się tego nie wymienia, ale coś nie chce mi się wierzyć że ten element będzie na tyle trwały.
Może miał ktoś taki sam problem? I jeszcze pytanko odnośnie paliwa, Czy dla tego silnika dobra będzie benzyna 98.(Na klapce jest oznaczenie 91 i 95) więc czy czymś grozi 98?

Pozdrawiam i z góry dziękuje za konkretne, pomocne odpowiedzi.yoo
P.

[waski1]

świadczyć o zużyciu się tego elementu, napinaczy itd

Miałem okazję wymieniać taki rozrząd był tak naciągnięty że przestawiał się o zęba.
Był też przypadek zatarcia się górnego napinacza.

Wiem że teoretycznie się tego nie wymienia,

To jest tylko teoria.Poczytaj co się dzieje z rozrządami w golfach 6.

[exedus]

A jak z wymianą łańcucha? dostęp??

[waski1]

A jak z wymianą łańcucha? dostęp??

No ja robiłem wymianę w Passacie więc wyjechałem z silnikiem na stół i wtedy jest wygodnie.
W twoim przypadku demontaż skrzyni i sprzęgła.

[MaciekV5]

exedus, Napisałeś o prawej stronie silnika... różnie to ludzie piszą ale dla mnie prawa strona (pasażera) to jest miejsce gdzie masz pasek wieloklinowy i tam może hałasować Ci np. napinacz. Zabieram się właśnie do wymiany takiego bo sobie właśnie dość głośno daje znać o sobie. Jeśli jednak łańcuch Ci hałasuje to roboty z tym jest bardzo dużo i konieczny jest demontaż skrzyni tak jak kolega wyżej napisał.

Co do paliwa to do AGZ lejemy 95, do AQN (170KM) zalecany jest 98. Zalanie lepszego paliwa niczym nie grozi ale efektów w postaci większej dynamiki nie będzie.

[waski1]

to jest miejsce gdzie masz pasek wieloklinowy i tam może hałasować Ci np. napinacz.

No dokładnie też tak może być jak opisujesz.

[exedus]

Prawa strona jak stoję naprzeciw silnika z otwartą maską, strona kierowcy:)

[exedus]

Zastanawia mnie dlaczego raz słychać ten zgrzyt bardziej a raz słabiej niekiedy mam wrażenie że w ogóle go nie słychać, a napinacze tutaj na jakiej zasadzie działają?

[MaciekV5]

exedus, tutaj masz ładny rysunek ze schematem elementów po prawej stronie silnika: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=141&t=477712" onclick="window.open(this.href);return false;

[waski1]

No to teraz misja:)

No będziesz musiał się do tego dobrać aby zweryfikować co jest uszkodzone.

[exedus]

Ok dzięki za wszystkie informacje, jeszcze tylko pytanie dla pewości Czyli rozrząd jest po lewej stronie (po stronie kierowcy)? bo z stamtąd dochodzi oddźwięk

[MaciekV5]

Kolego, w mnie znanym nazewnictwie stosowanym w motoryzacji jest tak: Prawa strona (pasażer), Lewa strona (kierowca). Rozrząd w tym silniku jest od strony lewej czyli strona kierowcy. Po prawej stronie masz alternator, sprężarkę klimy, pompę wody, koło pasowe i napinacz, wszystko razem na jednym pasku wieloklinowym. Proponuję Ci, abyś jeszcze kogoś się poradził zanim zdecydujesz się na rozbieranie połowy samochodu, może to też być dźwięk np. ze skrzyni albo ze sprzęgła z dwumasą. Nie odpowiemy Ci na to pytanie na forum.
Pozdrawiam

[exedus]

Ok dzięki wielkie, o to chodziło. Pozdrawiam

[Vii]

Ten zgrzyt to nic innego jak wrażenie jakby coś było niedokręcone, prawda? Niepokojące te dźwięki.. Ogólnie miałem tak samo G IV z tym silnikiem i ten silnik to jeden wielki dziad! Również i u mnie działo sie tak jak w Twoim w sensie bliżej nie określone dzwięki bóg wie skąd się biorące. Z początku też obstawiałem coś z wieloklinu, wymieniłem napinacze, łożyska i bla, bla, bla wywaliłem sporo pieniędzy bo wszystko drogie jak nie wiem do tego silnika i co? I dzwięki nie zginęły. Dokręcałem co możliwe - dzwięki dalej nie ginęły, a co najgorsze, ze nie idzie ich zlokalizować dokładnie, mechanicy rozkładali ręce i wkurzony sprzedałem ten samochód w diabli..