1,6 PN, Pierburg 2ee, Zapłon, Ssanie, Brak mocy.

Tutaj piszemy o problemach związanych z mechaniką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

1,6 PN, Pierburg 2ee, Zapłon, Ssanie, Brak mocy.

Post autor: Lipek81 » śr paź 12, 2011 10:47

Nastawnik od wolnych obrotów, ten z wtyczką na 7 pinów. Sprawdzałeś, czy ma całą membranę?



Awatar użytkownika
Johnatan
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2555
Rejestracja: sob sty 02, 2010 20:55
Lokalizacja: Wielkopolska, Gostyń PGS
Kontakt:

1,6 PN, Pierburg 2ee, Zapłon, Ssanie, Brak mocy.

Post autor: Johnatan » śr paź 12, 2011 21:23

A o to chodzi. tak, ma całą membrane bo robiłem tuning i montowałem inną mambrane. A jak podkręcę śrubke która właśnie styka sie z tym nastawnikiem pneumatycznym.. kto wie co tam było robione.. Wkręce ją i wtedy mi da wiecej obrotów.Czy przepustnica pierwsza ma być zamknieta czy uchylona na wolnych obrotach ?


http://adven-vksh.ru/14f20" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
Johnatan
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2555
Rejestracja: sob sty 02, 2010 20:55
Lokalizacja: Wielkopolska, Gostyń PGS
Kontakt:

1,6 PN, Pierburg 2ee, Zapłon, Ssanie, Brak mocy.

Post autor: Johnatan » sob paź 15, 2011 12:53

Odświeże temat i dodam że po tym całym grzebaniu, auto zaczeło mi długo odpalać.. obraca z 2 3 razy korbą i wtedy odpala. Nie wróży mi to dobrze na zime.


http://adven-vksh.ru/14f20" onclick="window.open(this.href);return false;

SiNi
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 117
Rejestracja: wt cze 30, 2009 09:34
Lokalizacja: prawie z Częstochowy

1,6 PN, Pierburg 2ee, Zapłon, Ssanie, Brak mocy.

Post autor: SiNi » sob paź 15, 2011 18:19

Na zimnym i ciepłym tak pali? Jak na ciepłym dobrze to może zapłon za wczesny.

Ja mam padnięty akumulator, a w PL na razie za często nie bywam stąd baterii nowej nie kupuję. Czasem mój ma problem raz przekręcić (wtedy przerwa 5s i kolejna próba), więc pobawiłem się zapłonem. Troszkę opóźniłem, co zwiększyło delikatnie apetyt na paliwo, ale za to wystarczy, że raz mi zakręci i już śmiga. Na dodatek mam weberka bez ssania, więc na zimnym tragedia, ale jak złapie temperaturkę to już jedzie (bez rewelacji oczywiście).
Zaznacz sobie jak masz teraz ustawiony zapłon i delikatnie go opóźnij. Jak będzie odpalał jak należy to sprawdź czy ciągnie dobrze. Jak tak to zostaw i pilnuj apetytu na wachę (za dużo będzie brał to przyspiesz delikatnie).


Politycy są ludźmi nazbyt głupimi, aby można przewidywać ich postępki rozumowaniem - Stanisław Lem "Szpital Przemienienia"

Awatar użytkownika
Johnatan
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2555
Rejestracja: sob sty 02, 2010 20:55
Lokalizacja: Wielkopolska, Gostyń PGS
Kontakt:

1,6 PN, Pierburg 2ee, Zapłon, Ssanie, Brak mocy.

Post autor: Johnatan » sob paź 15, 2011 19:52

Na ciepłym odpala prędzej niz zdążę dotknąć kluczyka :) zapłon ma tak przestawiony zeby miał kopa. Miałem ustawiany na lape i była totalna kicha. Mój samochód ma chodzić jak w szwajcarskim zegarku. Zimno, ciepło, jasno, ciemno, mokro, sucho. Ma odpalać normalnie, ma mieć obroty na zimny większe a na ciepłym pod tysiącem. Na razie cięzko mi sie z tym uporać i z moim samopoczuciem tak samo :)


http://adven-vksh.ru/14f20" onclick="window.open(this.href);return false;

SiNi
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 117
Rejestracja: wt cze 30, 2009 09:34
Lokalizacja: prawie z Częstochowy

1,6 PN, Pierburg 2ee, Zapłon, Ssanie, Brak mocy.

Post autor: SiNi » sob paź 15, 2011 21:53

Czyli zapłon ma wczesny. Delikatnie opóźnij i będzie lepiej. Wczesny zapłon daje niezłego kopa, ale na zimnym jest gorzej odpalić. Jak wrócę na stałe do PL to pomyślę nad jakimś rozwiązaniem bym mógł w niewielkim zakresie regulować wyprzedzenie zapłonu podczas jazdy. Odpalanie i jazda na zimnym silniku - opóźniony, a potem przyspieszyć by mieć kopa.
Niestety jak nastawiasz się tylko na osiągi, to będzie gorzej z odpalaniem. Jak zaś ma palić w każdych warunkach z dotyku, to osiągi spadają. Przypuszczam, że gdyby wszyściutko było w takim stanie jak z fabryki to nie byłoby problemu, ale samochód ma swoje lata i jednak nie wszystko działa już jak nowe i dlatego nie idzie ustawić by palił z dotyku i ciągnął "jak ta lala".


Politycy są ludźmi nazbyt głupimi, aby można przewidywać ich postępki rozumowaniem - Stanisław Lem "Szpital Przemienienia"

Awatar użytkownika
Johnatan
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2555
Rejestracja: sob sty 02, 2010 20:55
Lokalizacja: Wielkopolska, Gostyń PGS
Kontakt:

1,6 PN, Pierburg 2ee, Zapłon, Ssanie, Brak mocy.

Post autor: Johnatan » sob paź 15, 2011 22:02

Nom, nie wymagam od niego żeby chodził jak mk6 ale chciałbym na zimnym czuć to ssanie i mieć 1100 i mieć spokój. Później zaś jak mam 1100 na ciepłym to mnie szlag trafia bo mi wciąć piłuje jak TICO zimą ehhh :/ Puki mamy dodatnie temperatury tak bede jeździł.. jak juz mróz bedzie to mu przestawie zapłon bo nie ogarne tej zimy z ładowaniem 13,8.


http://adven-vksh.ru/14f20" onclick="window.open(this.href);return false;

SiNi
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 117
Rejestracja: wt cze 30, 2009 09:34
Lokalizacja: prawie z Częstochowy

1,6 PN, Pierburg 2ee, Zapłon, Ssanie, Brak mocy.

Post autor: SiNi » sob paź 15, 2011 22:54

Hmm. Cały czas masz te same obroty? Jak tak to ssanie zrąbane. Ja po części z tego powodu zmieniłem gaźnik na webera. Na ciepłym różnie palił, na zimnym z dotyku. Potem doszło parę okoliczności i szybka przesiadka na webera. Dopiero na weberku doszedłem co u mnie było największym problemem. Nie żałuję jednak, bo jak wrócę do PL to nowy aku, regulacja webera i zapłonu. Potem zmiana dyszy na drugim przelocie z 120 na 140 :hmm: i sprawdzam jak ciągnie z butem w podłodze (wyprzedzanie, a tak delikatnie by nie było wiru w baku).

----edit----
To ładowanie na aku mierzone czy na altku?


Politycy są ludźmi nazbyt głupimi, aby można przewidywać ich postępki rozumowaniem - Stanisław Lem "Szpital Przemienienia"

Awatar użytkownika
Johnatan
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2555
Rejestracja: sob sty 02, 2010 20:55
Lokalizacja: Wielkopolska, Gostyń PGS
Kontakt:

1,6 PN, Pierburg 2ee, Zapłon, Ssanie, Brak mocy.

Post autor: Johnatan » ndz paź 16, 2011 10:15

Ładowanie na aku. Ssanei jest ok bo siłownik pneumatyczny działa, nastawnik działa.. jak odpale to ma ładnie 1100 i łądnie chodzi na ssaniu i później po 40sek chodzenia zlatuje na 900 i fura wariuje bo ma za mało obrotów, i deska sie trzęsie. Teraz jak założyłem już pompe wspomagania, to ma kolejne obciążenie i jest szok... W gaźniku było grzebane bo ja składałem z 2 in 1 a ten co miałem to i śrubki powkręcane bo gruszka była padnieta... i teraz jak go zrobiłem na oryginał, to świruje.

Pytanie które mnie nurtuje. Gdzie są czujniki które informują ECU że ma załączyć ssanie ?

ile mm powinno być na odcinku A? Ja tam miałem wkręconą 5cm śrubke. Teraz mam oryginalny kołeczek. I też mam tak że jak auto chodzi to ten nastawnik wciąż pyka w tą przepustnice dość często że aż grzechoce, jakby wibrował po niej wciąż.
Obrazek
Tak wygląda odpalanie po nocce i dodam że nie dotknąłem ani razu pedału gazu aż do momentu gdy obroty wzrosły do 4tyś.
" onclick="window.open(this.href);return false;


http://adven-vksh.ru/14f20" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
Johnatan
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2555
Rejestracja: sob sty 02, 2010 20:55
Lokalizacja: Wielkopolska, Gostyń PGS
Kontakt:

1,6 PN, Pierburg 2ee, Zapłon, Ssanie, Brak mocy.

Post autor: Johnatan » śr paź 19, 2011 22:13

odświeżam


http://adven-vksh.ru/14f20" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
Johnatan
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2555
Rejestracja: sob sty 02, 2010 20:55
Lokalizacja: Wielkopolska, Gostyń PGS
Kontakt:

1,6 PN, Pierburg 2ee, Zapłon, Ssanie, Brak mocy.

Post autor: Johnatan » sob paź 22, 2011 21:17

Jak powinna wyglądać srubka od regulacji biegu jałowego ? zakończona ostro czy ucięta bez czubka? mam dwa gaźniki i w każdej jest inna :/ Odciąłem servo od układu podciśnienia i auto nadal faluje :/ mfa odłączyłem. Jak włącze na spalanie chwilowe to mi sie waha od 1,5 do 2,3 :/


http://adven-vksh.ru/14f20" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
Johnatan
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2555
Rejestracja: sob sty 02, 2010 20:55
Lokalizacja: Wielkopolska, Gostyń PGS
Kontakt:

1,6 PN, Pierburg 2ee, Zapłon, Ssanie, Brak mocy.

Post autor: Johnatan » sob paź 22, 2011 21:27

Lipek81 pisze:Nastawnik od wolnych obrotów, ten z wtyczką na 7 pinów. Sprawdzałeś, czy ma całą membranę?
Jeśli on jest od wolnych obrotów to czemu jak do ręką wcisne żeby nie popychał przepustnice to nic sie nie zmienia, jałowe oborty w ogóle nie są związane z tym


http://adven-vksh.ru/14f20" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
sokol26
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 292
Rejestracja: czw sie 26, 2010 23:05
Lokalizacja: Głowno (łódzkie)
Kontakt:

1,6 PN, Pierburg 2ee, Zapłon, Ssanie, Brak mocy.

Post autor: sokol26 » ndz paź 23, 2011 21:25

Chętnie się podłącze pod temat, ponieważ również mam problemy z tym felernym gaźnikiem. U mnie problem tkwi w tym że jakiś czas temu padł nastawnik i obroty zaczęły szaleć. Podjechałem do gaźnikowca, bo wtedy nie wiedziałem co i jak, zadrutował mi ten nastawnik, położył luzem na silniku, i na drugim końcu wałka od przepustnicy wkręcił śrubkę która zatrzymywała ją w pozycji lekko uchylonej, z tym że żeby złapał obroty trzeba go troche zagrzać. Pracuje na warsztatcie dorywczo w którym mamy też kasacje aut i przyjechał golf, wziąłem nastawnik, wkręciłem u siebie, podłączyłem przewody podciśnienia, odkęciłem tą śrubke i nic... Teraz jest jeszcze gorzej ponieważ przepustnica przez ten nastawnik zatrzymuje się jeszcze wcześniej przez co wolne obroty to około 1200-1500. Ten bolec nastawnika popychający przepustnice, jak na obrazku wyżej w ogóle się nie rusza, a wcześniej jak był nastawnik padnięty to obroty albo było na poziomie 3000 albo falowały, niewiem co mam z tym począć... może jakieś rady, może ktoś miał takie problemy... byłbym wdzięczny za wszelkie informacje :)

Johnatan, wpływa, ponieważ on ma wypychać ten bolec zwiększając obroty żeby na zimnym były większe. U mnie sie wogóle nie rusza a jest tak wysunięty że obroty są za wysokie, jak go lekko wciśne to sie zmiejszą ale jak przegazuje to sie znów wysunie, musze ten badziew wywalić. O dziwo gdy odłącze od niego wtyczke to nic się nie dzieje, a wydaje mi się że powinno coś się stać :)



Awatar użytkownika
Johnatan
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2555
Rejestracja: sob sty 02, 2010 20:55
Lokalizacja: Wielkopolska, Gostyń PGS
Kontakt:

1,6 PN, Pierburg 2ee, Zapłon, Ssanie, Brak mocy.

Post autor: Johnatan » pn paź 24, 2011 17:50

Pany !! Cud ! auto chodzi. Linka pedału gazu była naciągnieta tak że ta gruszka nie reagowała na wolne obroty. Teraz linka jest ok i gdy wcise gruszkę to auto gaśnie! jest postęp.. Lekka korekta ze strony lipka, przestawiłem siłownik nastawnika lekko do przodu. wykręciłem śrubke jałowego biegu.. ustawiłem zapłon na oko i najwazniejsze Wyjąłem śrubeczkę o którą popycha nastawnik przepustnicę (tą co narysowałem w poście wyzej oznaczonym literką A) naciąłem ją piłką żebym mógł ją kręcić wkrętakiem płaskim.. wszystko od strony gdzie nie naciska gruszka. Wyregulowałem... mam spokojne 850obrotów a na zimnym 1100 i nic nie gaśnie.. samo chodzi ! cud !:D


http://adven-vksh.ru/14f20" onclick="window.open(this.href);return false;

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mechanika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości