Witam serdecznie!
Panowie mam następujący problem:
mój golf zaczął wariować na benzynie. Zaraz po odpaleniu spada z obrotów, nierówno pracuje i gaśnie. Jeździć się nie da bo szarpie i gaśnie. Odłączyłem mu akumulator na noc, zresetował się komputer i przez dwa dni było wszystko OK. Potem problem powrócił. Na gazie pracuje na razie równo, chociaż wydaje mi się, że zaczął palić trochę więcej. Po podłączeniu pod komputer pokazało błąd czujnika halla i sondy lambda - cytuję mechanika: "sonda robi zwarcie do plusa". Podaję dane samochodu:
Golf 3, 97 rok, silnik ADZ 1,8 B+G, 90KM.
Moje pytania:
- jak sprawdzić czy to naprawdę awaria sondy? Nowa kosztuje podobno ok 250zł - nie chciałbym kupować nowej bez potrzeby.
- gdzie w tym silniku jest ta sonda? może ktoś ma zdjęcia.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc!
Problem z sondą lambda?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Problem z sondą lambda?
kabel sygnałowy sondy jest przecięty i oba końce wpięte w instalację LPG, być może nieprawidłowo, być może sterownik lpg się zepsuł,i to powoduje zwarcie. Najprościej przywrócić na próbę połączenie fabryczne tego kabla sygnałowego i jeśli problem ustąpi to sonda jest ok a błąd jest w instalacji LPG. Wówczas najpierw trzeba okablowanie instalacji lpg sprawdzić bo często jest niechlujnie zrobione a potem do gazownika niech dochodzi co jest ze sterownikiem.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Problem z sondą lambda?
dzięki za podpowiedź, dzisiaj spróbuję to sprawdzić i napiszę czy coś pomogło
Problem z sondą lambda?
Witam ponownie!
Problem został rozwiązany - przynajmniej tak mi się wydaje. Brązowy kabelek, który pokazuje na zdjęciu powodował chyba jakieś zwarcie. Był poluzowany i kiedy się go dotykało i ruszało nim to w kabinie słychać było dziwne "elektryczne trzeszczenie" dochodzące z tego przełącznika benzyna/gaz. Na wszelki wypadek został założony nowy kabelek i dokręcony solidnie. Po tym zabiegu nie słychać już żadnych trzasków, silnik pracuje idealnie równo na gazie i benzynie. Na wszelki wypadek zresetowałem również komputer przez odłączenie akumulatora. Wszelkie problemy zniknęły. Czy ktoś może wyjaśnić co się działo? Sprawa została załatwiona w sumie dzięki przypadkowi i nie wiem co mogło być przyczyną w/w problemów. Z góry dziękuję za wyjaśnienia.
Problem został rozwiązany - przynajmniej tak mi się wydaje. Brązowy kabelek, który pokazuje na zdjęciu powodował chyba jakieś zwarcie. Był poluzowany i kiedy się go dotykało i ruszało nim to w kabinie słychać było dziwne "elektryczne trzeszczenie" dochodzące z tego przełącznika benzyna/gaz. Na wszelki wypadek został założony nowy kabelek i dokręcony solidnie. Po tym zabiegu nie słychać już żadnych trzasków, silnik pracuje idealnie równo na gazie i benzynie. Na wszelki wypadek zresetowałem również komputer przez odłączenie akumulatora. Wszelkie problemy zniknęły. Czy ktoś może wyjaśnić co się działo? Sprawa została załatwiona w sumie dzięki przypadkowi i nie wiem co mogło być przyczyną w/w problemów. Z góry dziękuję za wyjaśnienia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości