Forum.VWGolf.pl

Cześć,

W aucie zaczęła pojawiać się przypadłość, że czasem gdy przekręcę kluczyk w stacyjce, to nic się nie dzieje - rozrusznik się w ogóle nie załącza, nawet nie próbuje kręcić. Wyjmuje wtedy kluczyk, wkładam go jeszcze raz (albo dwa lub trzy razy) i wtedy auto normalnie odpala. Nie widzę żadnej zależności, mogę auto 5 razy odpalić bez żadnego problemu, a potem znów będzie seria, że trzy razy nie będzie chciał odpalić. Zastanawiam się, czy to możliwe, że to problem z immobilizerem? Niestety, mam tylko jeden sprawny kluczyk z ampułką, więc nie jestem w stanie użyć drugiego klucza, żeby sprawdzić czy na nim działałoby poprawnie.

na moje winna jest kostka w stacyjce a nie imo i najpierw bym wymienił ja a jej koszt nie jest duzy

kostka stacyjki ewentualnie sama stacyjka...dalej jest elektromagnes rozrusznika. Immo nie ma z tym nic wspolnego

Dzięki, sprawdzę tę kostkę. Dzisiaj znów nie chciał odpalić i postanowiłem dłużej przytrzymać kluczyć już po przekręceniu. Po około 5 sekundach nagle się włączył. Mogę go tak odpalać czy to raczej nie bezpieczne bo mogę tę kostkę jeszcze bardziej uszkodzić?

możesz ja uszkodzić do konca i wcale nie odpalisz, zamów sobie z Alle lub podjedź do jakiegoś motoryzacyjnego i wymień ją.