Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam problem z temperatura silnika. Silnik 2.0 16v 9a digi 1. Od jakiegoś czasu zauwazyłem że skoczyła mi strasznie temperatura podczas jazdy na 110 stopni. Zatrzymałem sie posprawdzałem węże obydwa gorące po chwili załaczył sie normalnie wiatrak i po pewnym czasie wyłaczyl a na zegarze dalej 100-110 kiedy normalnie było zawsze 90 lub mniej. Wymieniłem czujnik temperatury na nowy i dalej to samo. Podmieniłem zegary na inne wskazania te same. Termostat działą raczej poprawnie i otwiera duży obieg wentylator sie zalącza normalnie na pierwszy bieg. Wskazanie temperatury w interfejsie z reduktora LPG 70 stopni.
Panowie co może być przyczyną tych wskazań???

pompa wody może mieć też wpływ.

Jakie auto pan masz

Właśnie myslałem nad pompa wody też..... bo obieg taki troche słaby mi sie wydaje i nawet tym cienkim wężykiem od małego obiegu nic nie przepływa... i jak włacze ciepły nadmuch to nie jest aż tak gorący jak być powinien... Układ nie jest zapowietrzony bo żadne bomble powietrza nie idą. A moje wozidło to Corrado z 92roku

Witam. Pompa zdemontowana wygląda dobrze moim zdaniem nie jest uszkodzona więc wątpie ze to ona jest winowajcą.... Jaka powinna być rezystancja na czujniku temperatury wody przy 90 stopniach? Mowa oczywiście o czujniku dla zegarów.

radekb pisze:Właśnie myslałem nad pompa wody też..... bo obieg taki troche słaby mi sie wydaje i nawet tym cienkim wężykiem od małego obiegu nic nie przepływa... i jak włacze ciepły nadmuch to nie jest aż tak gorący jak być powinien... Układ nie jest zapowietrzony bo żadne bomble powietrza nie idą. A moje wozidło to Corrado z 92roku

Jak cieńkim wężem nic nie płynie do zbiorniczka to masz odpowiedź. Odetkaj ten wąż i sprawdź jak się zachowa auto

Najczęściej na trójniku z którego wychodzi ten cienki wężyk pojawia się rozwarstwienie i potem zatyka się odpływ. Jak mi się raz zatkał to przygrzałem silnik.

Witam. Problem rozwiazany tak jak wyżej kolega napisał zatkał sie w chłodnicy króciec od cienkiego wężyka z małego obiegu był kompletnie zapchany kamieniem. Po udrożnieniu przepływu autko znowu trzyma normalna temperature. Profilaktycznie przepłukałem jeszcze cały układ kilka razy wodą bo było strasznie dużo syfu w płynie.

Cieszę się, że pomogłem

chyba w programie kup i zrób prowadzący mówił że płyn powinno sie co 3 lata wymieniać, bo potem wytraca sie osad i zaśmieca układ. także jak ktoś wwogóle nie zmieniał to efekt potem sie mści nalotem na ściankach, nie opisuje nawet jak ktoś na wodzie jeździł.
Zreszta wystarczy spojrzeć na osad w zbiorniczku, u mnie dimer 24h i płukanie gorącą wodą zmienił go do niepoznania.

Kolego płyn zalewałem nowy jakieś półtora roku temu bo robiona była głowica ale skad tyle osadu sie w nim wzieło przez tak krótki okres używania nie mam pojecia :/ ale podejrzewam ze z chłodnicy bo jakieś gumowe uszczelki które sa w srodku już krepeszeją i sie kruszą a króciec zatkany był kamieniem. Płukanie całego układu przez detergent też robiłem ale najskuteczniej zadzialała wiertarka i wiertło 3mm na udrożnienie króćca