Zacięty szyberdach
: sob kwie 15, 2017 14:13
Witam wszystkich w te świąteczne popołudnie
Ostatnio w Gdańsku były upały więc zacząłem korzystać z dobrodziejstwa jakim jest szyberdach w golfie, ale zapomniałem jaki to delikatny mechanizm no i pech chciał że już któregoś dnia już nie chciał się otworzyć. Więc korbka w dłoń i zacząłem kręcić silniczkiem jak się okazało mechanizm jest cały, przechodzi z trudem z pozycji pionowej do poziomej i w drugą stronę ale działa. Sprawdziłem później, że elektryczne zamykanie szyberdachu też działa problem jest tylko z otwieraniem. Podejrzewam że opory jakie stawiają prowadnice są za duże dla tego silniczka i w rezultacie nie kręci się w ogóle. Dodatkowo przesmarowałem całe prowadnice smarem do łożysk i rozruszałem mechanizm lecz i to nie przyniosło rezultatu. Obstawiam że spalił się bezpiecznik od otwierania szyberdachu ale czy to nie powinno być na jednym bezpieczniku? Niech wypowie się jakiś znawcą co już przerabiał temat szyberdachu.
Pozdrawiam
Ostatnio w Gdańsku były upały więc zacząłem korzystać z dobrodziejstwa jakim jest szyberdach w golfie, ale zapomniałem jaki to delikatny mechanizm no i pech chciał że już któregoś dnia już nie chciał się otworzyć. Więc korbka w dłoń i zacząłem kręcić silniczkiem jak się okazało mechanizm jest cały, przechodzi z trudem z pozycji pionowej do poziomej i w drugą stronę ale działa. Sprawdziłem później, że elektryczne zamykanie szyberdachu też działa problem jest tylko z otwieraniem. Podejrzewam że opory jakie stawiają prowadnice są za duże dla tego silniczka i w rezultacie nie kręci się w ogóle. Dodatkowo przesmarowałem całe prowadnice smarem do łożysk i rozruszałem mechanizm lecz i to nie przyniosło rezultatu. Obstawiam że spalił się bezpiecznik od otwierania szyberdachu ale czy to nie powinno być na jednym bezpieczniku? Niech wypowie się jakiś znawcą co już przerabiał temat szyberdachu.
Pozdrawiam