Demontaż elektromagnesu rozrusznika.
: pn kwie 03, 2017 22:56
W moim autku prawdopodobnie nadpaliły się styki w elektromagnesie rozrusznika.
Ostatnio bezpośrednie podanie napięcia na styk 50 nie powoduje każdorazowo rozruchu silnika,
więc awaria tzw. kostki odpada.
Używam rozrusznika Hitachi typ S114-553 (RCS294).
To dość rzadki już na szrotach model, w którym elektromagnes jest mocowany na 2 śrubach (wiele jest na 3).
Ta cecha nie pozwala na zamianę w/w podzespołu z innego, dostępnego modelu.
Postanowiłem dostać się do styków załączających prąd główny rozrusznika.
Czy ktoś z czytelników tego posta z powodzeniem rozbierał (.... i składał!) ten elektromagnes?
Domyślam się, że po odlutowaniu przewodów uzwojenia, kopułka rozrusznika odejdzie od korpusu, mam rację?
Pytam, bo nie chcę bezpowrotnie uszkodzić tego elektromagnesu rozrusznika.
Ostatnio bezpośrednie podanie napięcia na styk 50 nie powoduje każdorazowo rozruchu silnika,
więc awaria tzw. kostki odpada.
Używam rozrusznika Hitachi typ S114-553 (RCS294).
To dość rzadki już na szrotach model, w którym elektromagnes jest mocowany na 2 śrubach (wiele jest na 3).
Ta cecha nie pozwala na zamianę w/w podzespołu z innego, dostępnego modelu.
Postanowiłem dostać się do styków załączających prąd główny rozrusznika.
Czy ktoś z czytelników tego posta z powodzeniem rozbierał (.... i składał!) ten elektromagnes?
Domyślam się, że po odlutowaniu przewodów uzwojenia, kopułka rozrusznika odejdzie od korpusu, mam rację?
Pytam, bo nie chcę bezpowrotnie uszkodzić tego elektromagnesu rozrusznika.