Forum.VWGolf.pl

Dane pojazdu:
VW Jetta;
2011;
Silnik: 1.2 TSI;

Witam !

Dotychczas auto serwisowane wyłącznie w ASO, przebieg ~68,300. Naprawa rozrządu wykonana 3 kwartał 2015. Od tamtego czasu przejechane może 7tyś km. Auto nie jest mocno eksploatowane, głównie po mieście, okolicznościowe dalsze wyjazdy po ~80,160km.
Dziś podczas normalnej jazdy, a nic nie wskazywało na jakiekolwiek problemy po ~5 minutowym postoju odpalone. Już wtedy coś silnik zaczął inaczej pracować. Niewiele trzeba było czekać, zaświeciły się te 3 kontrolki. Na komputerze "ERROR [kolejna linijka] START-STOP". Moc mocno obniżona, tak jak by turbina nie zadziałała. Na biegu jałowym samochód nie przekracza 4 tysięcy obrotów.

W czym leży problem ? Chciałbym zapytać wstępnie na forum, zanim pojadę z nim do mechanika, cóż - może dlatego że mam cichą nadzieje że łańcuch nie pękł i samochód nie nadaje się na szrot.

bez podpięcia pod komp to wróżenie z fusów

Cóż, i tak i tak pójdzie na warsztat. Jeszcze mogę dorzucić dźwięk pracy silnika, może to pomoże ocenić stopień uszkodzenia. Moje zapytanie nie tyle dotyczy tego co się stało, tylko czy naprawa tej usterki nie jest równowarta z oddaniem auta na szrot, a wiem że zerwanie łańcuszka to mniej więcej oznacza.
//Ewentualnie jakie są obecnie koszta rozrządu i wymiany u mechanika.

Filmik: https://www.youtube.com/watch?v=VTf0ocm ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;