Wlew paliwa
: czw lut 09, 2017 01:07
Witam wszystkich
Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem mk4. Nie będę się rozpisywał na jego temat ale generalnie jest w ... kiepskim stanie. Problemy z elektryką, blachą, wnętrzem. No ale do konkretów. Na większość pytań znalazłem odpowiedź na forum jednak tej dotyczącej wlewu jakoś nie mogę. Temat znany, ale mojego przypadku nie znalazłem
Problem pojawił się na stacji gdyż nie mogłem otworzyć klapki wlewu i zatankować ( wcześniej działało ). Generalnie mechanizm działa, naciskam przycisk, siłownik chodzi ( rozebrałem boczek tapicerki i z fotela kierowcy widzę ruch cyngla ). W momencie naciśnięcia przycisku, cyngiel energicznym ruchem idzie w górę ale klapka nie odchodzi. A w momencie puszczenia przycisku, powoli się chowa i zamyka klapkę. Gdy cyngiel jest w górze muszę ręcznie otwierać klapkę.
Spotkał się może ktoś z takim tworem? To wina siłownika? Przycisku? A może wszystko jest ok tylko klapka jest wybrakowana? Niby działa, ale użytkować się tego nie da.
Pozdrawiam!
Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem mk4. Nie będę się rozpisywał na jego temat ale generalnie jest w ... kiepskim stanie. Problemy z elektryką, blachą, wnętrzem. No ale do konkretów. Na większość pytań znalazłem odpowiedź na forum jednak tej dotyczącej wlewu jakoś nie mogę. Temat znany, ale mojego przypadku nie znalazłem
Problem pojawił się na stacji gdyż nie mogłem otworzyć klapki wlewu i zatankować ( wcześniej działało ). Generalnie mechanizm działa, naciskam przycisk, siłownik chodzi ( rozebrałem boczek tapicerki i z fotela kierowcy widzę ruch cyngla ). W momencie naciśnięcia przycisku, cyngiel energicznym ruchem idzie w górę ale klapka nie odchodzi. A w momencie puszczenia przycisku, powoli się chowa i zamyka klapkę. Gdy cyngiel jest w górze muszę ręcznie otwierać klapkę.
Spotkał się może ktoś z takim tworem? To wina siłownika? Przycisku? A może wszystko jest ok tylko klapka jest wybrakowana? Niby działa, ale użytkować się tego nie da.
Pozdrawiam!