Forum.VWGolf.pl

Witam
Mianowicie wczoraj zamontowlem światła do jazdy dziennej Magneti Marelli, wszystko zgodnie z instrukcją. Plus minus, kabelek który ma odłączyć automat pod światła mijania, czyli w momencie włączenia pozycji dzienne dalej świecą a po włączeniu mijania zostaną wyłączone. I to wszystko pięknie działa. Odpalam silnik mija 5 sek i dzienne świecą,przełączam na mijania i gasną, wyłączam silnik to przez 5 sek dalej świecą i gasną. Problem zaczyna się wtedy kiedy zaczynam jechać kiedy silnik wejdzie na wyższe obroty,automat wyłącza mi ledy. .kapnołem się bo mi mrugali z naprzeciwka.
Miał ktoś taki problem? Wina automatu? Czy jakieś skoki napięcia? Siadł alternator?nie mierzylem miernikiem nic na razie. Kontrolka od ładowania gaśnie zaraz po odpaleniu...

Zmierz napięcie...

Tak zrobię ,może podjadę innym autem i podłącze pod niego chwilowo i zobaczę co będzie ,jak będzie normalnie czyli mój alternator siedzi albo jakiś regulator obok niego

Zmierzyem napięcie. Akumulator ma 13.60V.......po uruchomieniu silnika jest 14.30V bez włączonych świateł. Jak włączę światła pokazuje 14.18V....jak dodaje gazu napięcie utrzymuje stałe napięcie doładowania 14.35V....

Mam jeszcze jedną wątpliwość. .. może winą są same klemy które mają już kilka lat...

po odpaleniu napięcie ok...ale napięcie aku 13,6V ??

Dziś rano po nocy Aku 12.57V po odpaleniu jeszcze na dogrzewajacych świecach bo to AAZ było 14.34V.. Jadę zaraz podpiąć pod inne auto.. zobaczymy.

Temat ogarnięty
Pod innym autem wszystko działało ok.
Mierzyłem ładowanie na aku pod obciążeniem i było 14.30 ,po zdjęciu klemy bez obciążenia było 15.80V......
Wiec wymieniłem regulator i wszystko gra.

Dobrze ze nic się nie usmażyło.

I niespodzianka po powrocie z pracy..
Odpalam auto i nie włączyły się ledy.. za jakiś czas jak się zagrzal wyłączyłem światła i włączyły się na chwilę potem zgasly ,a było tak pięknie....albo alternator do regeneracji albo moduł aut i na krótko. ..