Forum.VWGolf.pl

Witam , problem problem chyba z prądem. Wchodzę do auta zapalają się lampki wewnątrz , wkładam kluczyk na zapłon, są kontrolki i kręcę na "rozruch" i w tym momencie ginie całe zasilanie w aucie, zero prądu. Wyjmuje kluczyk wkładam i nadal nic. Dopiero zdjęcie plusa z aku na 5 minut pomaga i prąd powraca i odpalam auto. Nie dzieję się to za każdym razem ale średnio 2x na tydzień.
-Wymieniłem moduł bordnetz
-nowy akumulator i nic nie pomogło
Znajomy elektryk sprawdzał kable od alternatora rozrusznika i wkoło aku i mówi ze jest ok. I gdybym miał coś z kablami , zapalił auto i podczas pracy silnika było by zwarcie wtedy coś się dzieje ale nie wiem o co chodziło. Macie pomysły ? Moduł sterowania silnika ?

Zobacz czy wszystko ok z masami w aucie, rozrusznik może tez powodowac zwarcie...

Masy sprawdzone wszystkie są ok nawet dwa dodatkowe kable poszły na blachę. Tez myślałem o rozruszniku ale gdyby miał zwarcie to chyba by robił zwarcie też w czasie jazdy a w dodatku sprawdzaliśmy go i niby przebicia nie ma. Czy moze jednak ten komputer silnika bo czasem mi podnosi obroty silnika na biegu jałowym i włącza oba wentylatory. Moze ktoś w nim grzebał

sprawdź nr 681 ( w zależności od wersji jest albo na bordzie pierwszy od lewej kwadratowy ( od zasilania 15) albo obok niego najniżej prostokątny (od zasilania stałego), jeśli to nie pomoże to przekaźniki w E-box obok akumulatora

Przekaźniki na bordnetz odpadaja bo kolega z forum przełożył mi swój z auta cały bordnetz razem z przekaźnikami i jeździłem na nim dwa dni, objawy te same. Ale może coś być z tymi przy aku tego nie sprawdzałem