Forum.VWGolf.pl

Witam, mam Golfa 1.9 Tdi 2000 r, 90.00 KM/66.00 kW

Problem jest taki że rozrusznik kręci ale nie chce odpalić na rozgrzanym silniku. Czasami nawet na zimnym nie chcę odpalić, mimo tego że kręci...

Wiem że ten problem był już parę razy poruszany (np. tu: viewtopic.php?t=252810" onclick="window.open(this.href);return false;)
Z tego co wyczytałem to winą może być:

- czujnik temperatury
- klapa gasząca
- jakiś przekaźnik (109) co jest pod kierownicą
- wadliwe oprogramowanie
- akumulator
- rozrusznik

Jeżeli chodzi o ten przekaźnik (109) umieszczony pod kierownicą ktoś napisał że uderzanie w niego może rozwiązać problem . Może to śmieszne, ale kiedyś gdy na zimnym silniku Golfik nie chciał mi odpalić i zacząłem nawalać w dół kierownicy to odpalił - nie wiem czy to kwestia przypadku czy faktycznie wina tego przekaźnika .
Świece żarowe sprawdzone - dwie były niedawno wymieniane, dwie następne są ok.

Kiedyś jak sprawdzałem błędy to wyskakiwał mi błąd z czujnikiem temp. Ale nie zwracałem na to uwagi to ten błąd wyskakiwał mi odkąd mam mojego Golfa (już 6 lat).
Jutro jak podjadę do domu to podepnę go pod Vag żeby podać dokładną nazwę błędu.

Mam do was pytanie, jeżeli to jest wina "czujnika temperatury" to chodzi o czujnik czujnik temperatury wody / płynu Czy może jakiś inny :O

Druga sprawa, zauważyłem że jak przekręcę kluczyk w stacyjce tak aby zapaliły się świece żarowe itd., to zaczyna wtedy pykać element pod maską (tak z 3 razy na sekundę) .
Moje pytanie to:
- powinno tak być?
- co to jest za element (znajduje się na wysokości wycieraczki) ?

Poniżej zdjęcie:



Pozdrawiam, Krzysiek !

KKKabat pisze: chodzi o czujnik czujnik temperatury wody / płynu

Tak,stojąc twarzą do silnika,znajduje się z prawej strony przy głowicy,nieco z tyłu.
Na fotce jest zawór N75, wydaje się że jest z golfa 3 ale mogę się mylić.U mnie(101km) jest taki jak z lewej strony u Ciebie( N18)

Witam, dziękuje bardzo za odpowiedź.

Pozdrawiam, Krzysiek!

Witam, okazało się że to zwoje pod kierownicą, tam gdzie jest ten przekaźnik (109), mechanicy polutowali tam trochę i powiedzieli że powinno być ok . Podobno było jakieś zwarcie, cewka się nagrzewała i nie załączał się przez to immobilajzer. Po ostudzeniu dopiero odpalał.
Pozdrawiam, Krzysiek!