Podłączenie czujników parkowania
: czw paź 27, 2016 20:19
Witam,
na wstępie zaznaczę, iż jestem totalnym laikiem w kwestii elektryki i bez dobrego tutorialu zdecydowanie pomylę nawet plusa z minusem.
Widziałem kilka filmików związanych z montażem czujników, całość opiera się głównie na ukazaniu demontażu lamp, zderzaka itp.
Co do wpinania kabli, jest to gorzej ukazane, a ja potrzebuję dokładnego opisu.
Moje pytanie więc brzmi - jak to podłączyć? Mam dwa kable, czerwony i czarny, z jednej strony są połączone kostką, którą wpinam do centralki, z drugiej strony są gołe przewody. Czerwony wpinam(jak wpinam? w jaki sposób? rozcinam i plączę ze sobą?) pod kabel od światełka cofania (rozumiem, że będzie on jakoś wyraźnie połączony z ową żarówką) a czarny idzie do masy (tylko gdzie ta masa jest? jak ją znajdę?)
Wiem, że pytania są głupie, ale nie znam się na tym totalnie, a szczerze zależy mi na tym aby zrobić to samemu. Wiele razy, z uwagi na mój brak znajomości odnośnie elektryki(jakiejkolwiek), oddawałem samochód do elektryka, wydawałem na to kupę forsy mimo iż czasem wystarczyło zamienić kolejnośc kabli w kostce.
Chcę coś zrozumieć więc proszę o poradę i pomoc.
Pozdrawiam.
na wstępie zaznaczę, iż jestem totalnym laikiem w kwestii elektryki i bez dobrego tutorialu zdecydowanie pomylę nawet plusa z minusem.
Widziałem kilka filmików związanych z montażem czujników, całość opiera się głównie na ukazaniu demontażu lamp, zderzaka itp.
Co do wpinania kabli, jest to gorzej ukazane, a ja potrzebuję dokładnego opisu.
Moje pytanie więc brzmi - jak to podłączyć? Mam dwa kable, czerwony i czarny, z jednej strony są połączone kostką, którą wpinam do centralki, z drugiej strony są gołe przewody. Czerwony wpinam(jak wpinam? w jaki sposób? rozcinam i plączę ze sobą?) pod kabel od światełka cofania (rozumiem, że będzie on jakoś wyraźnie połączony z ową żarówką) a czarny idzie do masy (tylko gdzie ta masa jest? jak ją znajdę?)
Wiem, że pytania są głupie, ale nie znam się na tym totalnie, a szczerze zależy mi na tym aby zrobić to samemu. Wiele razy, z uwagi na mój brak znajomości odnośnie elektryki(jakiejkolwiek), oddawałem samochód do elektryka, wydawałem na to kupę forsy mimo iż czasem wystarczyło zamienić kolejnośc kabli w kostce.
Chcę coś zrozumieć więc proszę o poradę i pomoc.
Pozdrawiam.