Strona 1 z 1

Wskaźnik paliwa

: ndz paź 02, 2016 13:28
autor: danupl
Cześć,

Ostatni niestety padła mi wskaźnik paliwa tzn po uruchomieniu zapłonu delikatnie drgnie tak na ok 1mm i nic się nie dzieje. Zwarłem styki w kostce przy pompie paliwa (dwa środkowe wpiny), ale wskazówka dalej nic.
Gdzie szukać jeszcze przyczyny? Licznik?

Wskaźnik paliwa

: ndz paź 02, 2016 13:46
autor: Qto
a zewrzyj styki rezystorem 100-200Ohm - w nowszych licznikach w mk3 wiele rzeczy jest podobnych jak w mk4, być może wskaźnik paliwa też działa jak w mk4 - zwarcie do masy = zero paliwa. Jeśli wskazówka nie ruszy to przewody do sprawdzenia i dalej licznik

Re: Wskaźnik paliwa

: pn paź 03, 2016 18:13
autor: danupl
Wyjmowalem pompie i teoretycznie wszystko ok. Dlatego pewnie gdzieś na przewodach ma przerwę. Jednego dnia nie działał...przez następnie tygodnie ok..potem padła całkowicie. Niestety nie mam czym tego pomierzyc wiec w tym niestety problem. Ale robiąc zwarcie (środkowe wpiny) nic nie dało wiec zakładał ze gdzie przy liczniku ma przerwę albo styki zasniedziale. Macie jakies inne pomysły?

Wskaźnik paliwa

: pn paź 03, 2016 18:53
autor: Qto
Nie ma innych...problem jest albo w baku albo w kablach albo w liczniku

Wskaźnik paliwa

: wt paź 04, 2016 00:50
autor: iNitiaL
Dokładnie, nie ma innej opcji.
Nie masz czy pomierzyć...? Najtańszy multimetr kosztuje czteropak. Na Alledrogo dwa piwa. A przyda się do wielu innych rzeczy m.in. sprawdzania przejść, zwarć, czy napięcia akumulatora. Wspomnę że pomimo jakiejś tam wiedzy sam używam takiego podstawowego. Tylko sondy solidne kupiłem bo się poukręcały.

Jak już nabędziesz ten wynalazek i masz wyjętą pompę to pomierz oporność w różnych położeniach pływaka na potencjomietrze (tzn. po prawdzie rezystorze nastawnym). Czyli podpinasz do pinów od czujnika poziomu paliwa i ustawiasz pływak w różnych pozycjach. Czytasz co pokazuje. Najczęściej rezystor nastawny się wyciera i miejscami pokazuje psinco lub wartości dużo zawyżone. W tej pompie jest chyba węglowa ścieżka. Nie wiem jakie powinny być właściwe wartości, musisz poszukać. Ale jeżeli będzie pokazywał jakiś zakres i zbliżone wartości w tych samych miejscach to powinno być w porządku. Ma w miarę liniowo rosnąć i maleć bez dziwnych skoków i spadków po środku ścieżki. Jak jest OK to winny licznik. Kablom daj spokój święty. mk2 i 3 miały solidne instalacje a te kable się do tego nie ruszają ani nie są na zewnątrz. Rozumiem jakbyś miał tą pompę w klapie albo drzwiach bo tam cżęsto przewody pękają. Styki nie bardzo mają być od czego zaśniedziałe w bagażniku czy skrzynce bezpieczników, chyba że golf stał pod wodą w 1997 :bajer:

Re: Wskaźnik paliwa

: sob lis 12, 2016 22:57
autor: danupl
iNitiaL pisze:Dokładnie, nie ma innej opcji.
Nie masz czy pomierzyć...? Najtańszy multimetr kosztuje czteropak. Na Alledrogo dwa piwa. A przyda się do wielu innych rzeczy m.in. sprawdzania przejść, zwarć, czy napięcia akumulatora. Wspomnę że pomimo jakiejś tam wiedzy sam używam takiego podstawowego. Tylko sondy solidne kupiłem bo się poukręcały.
Zmierzyłem multimetrem i wyszło mi 0,38hm (tzn dwa środkowe)
Zakładam, że to jest ok, więc pewnie kwestia pływaka?