Forum.VWGolf.pl

Prośba o pomoc w nast. sprawie.

Dziś wymieniłem 4 świece w silniku 1,6 16V BCB, bo dawno nie były wymieniane. Założone Beru platinum (Made in France), dobrane z konfiguratora ze strony Beru, dociągnięte jak trzeba kluczem dynamometrycznym. Odstęp na świecach 1,0 - 1,1mm.

O ile silnik na wolnych obrotach chodzi równo i przyjemnie, to po uzyskaniu temp. 70 - 80 st. zaczyna pracować na 3 cylindrach i świeci się kontrolka EPC.

Podejrzewam na podstawie tego: http://forum.samnaprawiam.com/vw-golf-n ... vt3627.htm" onclick="window.open(this.href);return false; uszkodzoną którąś z palcocewek - jak się zagrzeje to nie jest w stanie wytworzyć (poprzez świecę) dostatecznej iskry.

Co byście zrobili? Wymienić palcocewki?

Przebieg oryginalny auta 160 tys. Rocznik 2003. Obecne palcocewki Bosch, Made in Turkey.

Podłącz pod vaga by zdiagnozować który to cylinder

OK, będę miał taką możliwość po niedzieli, ale co to pokaże? Jak jedna palcocewka padła, to wydaje mi się, że sens jest wymienić wszystkie.

Komputer pokaże, na którym cylindrze wypada zapłon. Nie musisz wymieniać wszystkich cewek, wystarczy wymienić tą wadliwą.

Tak, nie wiadomo może wadliwa świeca sie trafiła , jak bedziesz wiedział który to cylinder to podmień cewki żeby mieć pewność czy cewka czy świeca

Panowie dziękuję bardzo

Czy można wykręcić i wkręcić tą samą świecę ponownie? Chodzi o metalową uszczelkę, która jest na świecy i która poddaje się - ulega spłaszczeniu przy dokręcaniu.

jmw pisze:Panowie dziękuję bardzo

Czy można wykręcić i wkręcić tą samą świecę ponownie? Chodzi o metalową uszczelkę, która jest na świecy i która poddaje się - ulega spłaszczeniu przy dokręcaniu.

No jasne że tak

można odłączyć jeden cylinder...i jak praca silnika się nie zmieni, to masz ten wadliwy - nie potrzeba komputera
Świece można zamienić miejscami aby wykluczyć ich winę... do tego też nie potrzeba komputera

jmw pisze:Jak jedna palcocewka padła, to wydaje mi się, że sens jest wymienić wszystkie.

jest sens...często jest tak że kolejne padają w niedługim czasie

Dodam jeszcze, że stare świece NGK były z 3 elektrodami, nie wyrzuciłem ich. Nowe Beru Platinum są z 1 elektrodą, dobrane wg katalogu Beru. Zalecany w książce "Sam naprawiam" odstęp to 1 mm z tolerancją 0,1mm.

W ciągu kilku dni porobię z tym i dam znać co to było.

Komp pokazał wypadanie pierwszej palcocewki. Skasowane i na razie idzie OK.

Spotkałem się z opinią, że na przy większych odstępach na elektrodach silnik głośniej chodzi. Tak też mi się wydaje, bo mam 1mm, a poprzednie świece z trzema elektrodami już "na oko" miały mniejszy odstęp.

Mało jest tematów o świecach, np. w porównaniu do wątków olejowych na forach. Zaletą świec wieloelektrodowych jest to, że nie trzeba regulować odstępu między elektrodami.

Dziś musiałem rozgrzać auto do wymiany oleju i po rozgrzaniu, znowu zaczął chodzić na 3 cylindrach i EPC wywaliło. Doprawdy nie wiem co jest grane. Będzie podpięty pod kompa w ciągu miesiąca, zobaczymy.

Skoro miałeś już problemy z palcocewką to czeka cie jej wymiana. Niestety musisz być przygotowany na to że potem zaczną siadać kolejne.

Od pół roku powoli ubywało płynu w chłodnicy. Przy wymianie oleju widać było zaschnięty płyn na osłonie silnika, którą sam wcześniej dołożyłem - pasuje w Octavi I. Otóż, gdzieś z boku silnika ten płyn uciekał, jest tam jakiś czujnik i zakłócenie jego pracy przez uciekający płyn, powodowało błąd przepustnicy. Nie była to palcocewka. Pardon za nieścisłość, ale sam tego nie rozbierałem dlatego trudno mi się precyzyjniej wyrażać.