Forum.VWGolf.pl

Nie działała mi zapaliczka ,wymieniłem bezpiecznik 15A był spalony i nic, wyciagam popielniczke i wtyczka była odpięta od gniazda poklejona taśmą i od tego druga wiązka odcięta. Wiązka ma chyba cztery szaro białe przewody. Czy to tak było w oryginale, czy jakaś rzeźba?

w oryginalne tak było...te szaro/białe kable. To co tam masz poklejone izolacją oczywiście nie wyjechało z fabryki

W mojej borze odkąd ją kupiłem nie działała zapalniczka. Wczoraj zdjąłem tunel z gniazdem zapalniczki i w ogóle nie było ono podpiete. Wystawał z boku jedynie jakis żółto-czarny kabel i nic więcej. Ktoś tutaj widać wprowadzał swoje fantazje. Skąd powinna wychodzić wiązka do zapalniczki? Chce poszukać chociaż obcietych kabli.

wiązka zapalniczki łączy się z wiązka gniazda diagnostycznego dalej z wiązka radia...

Dziękuję za odpowiedź A czy do zapalniczki w bagażniku również dochodzić powinna wiązka czterech przewodów? Bo tam również jakiś magik wypatroszył kable.

do przedniej dochodzą trzy a nie cztery - plus, minus i plus od podświetlenia...do bagażnika tylko dwa - plus i minus

A przepraszam mój błąd, poprostu zapamiętałem z pierwszego postu wiadomość o czterech kablach, ale na zdjęciach widać że są trzy. Dzięki za pomoc

Dzięki wskazówkom, po wiązce od OBD znalazłem wtyczkę od zapalniczki wciśniętą pod wykładzinę Ale do czego jest zaślepiona wiązka tych czterech szaro białych kabli?

viewtopic.php?f=140&t=585929" onclick="window.open(this.href);return false;