Forum.VWGolf.pl

Hej, dziś zauważyłem, że nie działają mi oba tylne światła mijania. Od paru dni nie świeciło tylko jedno, lewe, a dziś zauważyłem, że nie świeci się żadne. Sprawdziłem więc pozostałe światła i bilans jest taki:

Przód:
- działa wszystko

Tył:
- działają tylko światła stopu i kierunkowskazy

Żarówki nie są przepalone. Przy sprawdzaniu lewych tylnych świateł natrafiłem na jakiś luźno wiszący kabel z dwiema wtyczkami - może się od czegoś odpiął? Szukałem, gdzie by go wpiąć, ale nic nie znalazłem. On ma tak wisieć? Poniżej wrzucam zdjęcia (przepraszam za słabą jakość, jutro mogę wrzucić w lepszej). Aha, postojowe nie działają w tym sposobie z wyjętym kluczykiem i włączonym kierunkowskazem.





Czy wiecie, co mogło się zepsuć? Dziękuję za pomoc.

Przeczyść styki, sprawdź napięcia przy włączonych światłach gdzie zanikają i będziesz wiedział co się stało.

bianco90 pisze:nie działają mi oba tylne światła mijania

z tyłu nie ma świateł mijania Przednie odpowiedniki tych świateł działają ? - przekręć włącznik świateł o jedną pozycję w prawo i sprawdź - nie chodzi o światła mijania!

pozostają światła cofania i przeciwmgielne...
Bezpieczniki sprawdzone?
W przypadku pierwszych świateł pozostaje czujnik na skrzyni biegów do sprawdzenia a drugich - włącznik świateł

Gdzie idą kable z tej wtyczki? Nie wygląda mi to na fabryczne rozwiązanie...chociaż wtyczka raczej oryginalna VW

Sprawa rozwiązana - żarówki jednak okazały się przepalone. Mam nauczkę, więcej nie będę takich rzeczy sprawdzał po ciemku.

Zauważyłem za to kolejny problem - brak oświetlenia rejestracji. Co ciekawe, nie mam ani żarówek, ani żadnych kabli, do których mógłbym wpiąć nowe (a przynajmniej nic nie wyczuwam, szukając w tych otworach). Pytanie: warto próbować zdjąć zderzak i poszukać tych przewodów, ewentualnie samemu założyć nową instalację? To łatwe (zrobienie instalacji) czy lepiej podjechać do elektryka?

Poszukaj, muszą być. Chociaż pozostałości.

Trochę poczytałem i chciałbym się upewnić:

1. Zdejmuję tylne lampy,
2. Zdejmuję nadkola,
3. Zdejmuję zderzak i wtedy widzę, czy jest instalacja.

Zgadza się?

nadkoli nie zdejmujesz tylko odkręcasz wkręty które są od tamtej strony i trzymają zderzak

Dobra, kupiłem światełka rejestracji i te kable widoczne w pierwszym poście okazały się być właśnie od nich. Problem w tym, że przewody są wyciągnięte ze zderzaka i znajdują się przy lewej tylnej lampie (tej od strony kierowcy). Czy da radę "na czuja" wepchać te kable z powrotem w zderzak, tak aby doszły aż do otworów na światełka, bez zdejmowania zderzaka? Żeby oszczędzić sobie roboty

Pokombinowałem i udało się. Gdyby ktoś miał taki sam problem: wystarczy włożyć miarę zwijaną w otwór na lampkę oświetlającą rejestrację i poprowadzić ją tak, aby koniec wyszedł przez otwór znajdujący się pod tylnymi lampami od strony kierowcy. Wystarczy chwilę popróbować i na pewno wyjdzie. Potem przywiązujemy kable oświetlenia do końcówki miarki i powoli ją wyciągamy, doprowadzając przewody aż do rejestracji.